Przy okazji wypadów do lasu zdarzyło mi się spotkać te dwa chrząszcze. Oba miały po ok 2 cm długości, oba sfotografowane w Puszczy Knyszyńskiej. Po porównaniu z bazą zdjęć na http://www.koleopterologie.de doszłam do wniosku, że to Carabus cancellatus i Carabus nemoralis, ale oczywiście to są tylko strzały

Chrząszcz nr 1 został sfotografowany w lesie mieszanym z podłożem wilgotnym - bliskie sąsiedztwo źródliska. Po odłamaniu części spróchniałego pniaka wybiegł z niego biegacz ( chyba stąd nazwa rodziny - trudno złapać w obiektyw tak ruchliwy obiekt

Chrząszcz nr 2 siedział nieruchomo między bruzdami ziemi , wśród sadzonek dębów i nie uciekał ( sic! ). Ruszyłam go patyczkiem, a on nie uciekał, tylko tak jakoś konwulsyjnie drgnął. Chyba był czymś zatruty ( na polanie stały trzy tuby- pułapki na szkodniki, może biegacz zjadł coś zatrutego? ) albo po prostu przyszedł jego czas

Ułożyliśmy go na pniaczku i zdobiliśmy kilka fotek, a potem odłożyliśmy na miejsce, tam gdzie leżał.
Proszę o weryfikację i poprawne oznaczenie.
Dziękuję i pozdrawiam
Ala