Znalazłem w sieci artykuł o wspaniałym wyczynie (http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Nie ... =1&vop=std) straży miejskiej tudzież policji- nie złapali sprawców ale przechwycili ich sprzęt. Szkoda, że zamiast skutecznie pilnować, żeby nie niszczono lasów i nie stwarzano zagrożenia dla ludzi i chronionych prawnie zwierząt, chwalą się pojedynczą akcją.
Tylko jeden dół był na tyle płytki, że słoikiem wyciągnąłem chrząszcze i żaby,ale pewnie już wpadły z powrotem do tej pułapki, bo w niektórych miejscach ziemia jest podziurawiona jak ser.
Kilka zdjęć:
Pewnie już niejeden grzybiarz (dużo ich tam chodzi) złamał nogę- niektóre doły są bardzo dobrze zamaskowane

Na zdjęciu jest 7 żab, ale w kątach dziury było jeszcze więcej żab i dużo chrząszczy.

Dół był niecką bez zakamarków więc widać dokładnie wszystkie biegacze.

Bez szans na ratunek

Różnorodność żab:
