POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Owady żyjące w mieszkaniach czyli "coś mi chodzi po domu". Owady synantropijne.
Regulamin forum
Przy zamieszczaniu zdjęć wymagane jest podanie daty oraz miejsca wykonania zdjęcia.
Posty ze zdjęciami bez danych jak również linkowanych spoza serwisu mogą być usuwane.

Linkowanie do zdjęć spoza Forum jest nieregulaminowe (§ 2.1)
makris17
Posty: 8
Rejestracja: niedziela, 4 lipca 2010, 22:34
Gender: women
Lokalizacja: Kaszuby

POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Post autor: makris17 »

Są wielkie , latają wolno i trzepią skrzydłami, ciche, wylatują zawsze po 20:00. Mieszkają jak myśle albo w rynnie albo pod dachówką w naszym domu na wsi. Najgorsze jest to że jak tylko wyjdę podlewać ogród atakują mnie , dzisiaj zrezygnowałam z podlewania bo było ich z 30sztuk, nie wiem czy gryzą ale wyrażnie atakują. Boję się że mają jakiwś gniazdo u nas bo z dnia na dzień jest ich coraz więcej. Z daleka wyglądają jak jakieśbąki, czasamisiadają na tarasie , walczą też między sobą. Pomózcie! Niestety zdjęcia nie mam jak zrobić. określiłabym je jako małe nietoperze
Awatar użytkownika
red45
Posty: 788
Rejestracja: wtorek, 14 sierpnia 2007, 10:49
UTM: CC83
profil zainteresowan: Fotografia przyrody astronomia samoloty
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Post autor: red45 »

A w jaki sposób atakują? I czy mogłabyś opisać, jak wygląda bąk?
makris17
Posty: 8
Rejestracja: niedziela, 4 lipca 2010, 22:34
Gender: women
Lokalizacja: Kaszuby

Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Post autor: makris17 »

Wiesz co w moim laickim pojęciu to skrzydlaty owad o dużym owłosionym tułowiu :D A tak poważnie to coś jest więdze od osy ale mniejsze od motyla. Dziwnie trzepocze skrzydłami jakby były podwójne. Boję się tego, szczególnie że synek jest alergikiem. Wylatują tylko wieczorem, jest już szaro więc trudno zauważyć jakieś szczegóły, tym bardziej że szybko uciekam do domu. jak tylko ktoś wyjdzie zlatują się nad głowę , że trzeba się opędzać.
Ostatnio zmieniony niedziela, 4 lipca 2010, 23:29 przez makris17, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Post autor: Kamil Mazur »

makris17 pisze:Mieszkają jak myśle albo w rynnie albo pod dachówką w naszym domu na wsi.
Nalej do rynny benzyny i podpal.
makris17
Posty: 8
Rejestracja: niedziela, 4 lipca 2010, 22:34
Gender: women
Lokalizacja: Kaszuby

Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Post autor: makris17 »

Masz rację to najlepszy pomysł na tym forum :idea:
Awatar użytkownika
Tawulec
Posty: 1745
Rejestracja: wtorek, 13 września 2005, 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Post autor: Tawulec »

Ale i jedno z najlepszych pytań.
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Post autor: Kamil Mazur »

Nie no mówię poważnie skoro tak to tragicznie wygląda, to Ty je zaatakuj. Podlewasz ogród wieczorem i wtedy Cię atakują, to Ty je zaatakuj w dzień paliwem. Co się bedziesz szczypać.

No chyba że to jeszcze nie aż taki koniec świata i da się wytrwać to spróbuj im zrobić zdjęcie albo się przyjrzyj i wtedy powiemy coś więcej czy to takie groźne stworzenia czy nie.
Na tą chwilę widzę jedyne wyjście doraźnej pomocy bo strasznie groźnie to opisałaś.
Ostatnio zmieniony niedziela, 4 lipca 2010, 23:21 przez Kamil Mazur, łącznie zmieniany 1 raz.
makris17
Posty: 8
Rejestracja: niedziela, 4 lipca 2010, 22:34
Gender: women
Lokalizacja: Kaszuby

Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Post autor: makris17 »

A łudziłam się, że na takim forum ktoś mi pomoże...
Awatar użytkownika
Malko
Posty: 2005
Rejestracja: piątek, 19 grudnia 2008, 16:06
Lokalizacja: Tarnów/Radłów/Kraków

Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Post autor: Malko »

Ten temat awansuje do Top 10 najbardziej "Udanych" a ja radze Ci po prostu za dnia przepatrzeć dokładnie rynnę i dachówki kup jakieś insektycydy i po sprawie... chociaż pomysł z benzyną daje murowany efekt !!!!
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Post autor: Kamil Mazur »

Ej ej, skoro nie chcesz pomocy i wolisz narzekać, że forum jest be no to pani już podziękujemy.
makris17
Posty: 8
Rejestracja: niedziela, 4 lipca 2010, 22:34
Gender: women
Lokalizacja: Kaszuby

Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Post autor: makris17 »

Gdyby to było takie łatwe to bym zrobiła fotkę i było by po sprawie.
Myślałam, że tacy fachowcy chociaż przybliżą jakieś możliwe nazwy tych osobników. Jak dla mnie to charakterystyczna jest pora kiedy się pojawiają, sąsiadka mówi na nie mantofle ale to chaba takie"swojskie określenie" które mi nie pomogło ich określić.
Awatar użytkownika
Kamil Mazur
Posty: 1922
Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
Specjalność: Psychidae
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Post autor: Kamil Mazur »

Mantofle o wyglądzie ni-bąka, ni-nietoperza :mrgreen:

kudłate z podwójnymi skrzydłami.
makris17
Posty: 8
Rejestracja: niedziela, 4 lipca 2010, 22:34
Gender: women
Lokalizacja: Kaszuby

Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Post autor: makris17 »

Widzę, że nic tu po mnie, dziękuję!
Awatar użytkownika
Malko
Posty: 2005
Rejestracja: piątek, 19 grudnia 2008, 16:06
Lokalizacja: Tarnów/Radłów/Kraków

Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Post autor: Malko »

mantofle? wow może pantofle? Nie pomogą Ci nawet najlepsi specjaliści jak porównujesz owady do nietoperzy :/
Awatar użytkownika
Andrzej 54 †
Posty: 239
Rejestracja: niedziela, 13 lutego 2005, 19:46
UTM: CC71
Specjalność: Staphylinidae
profil zainteresowan: rencista o szerokim spektrum zainteresowań
Lokalizacja: Łask

Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Post autor: Andrzej 54 † »

Czyżby poczciwy Amphimallon solstitiale narobił tyle zamieszania że aż trzeba wzywać siły federalne USA
Łukasz Musiałek
Posty: 75
Rejestracja: wtorek, 11 sierpnia 2009, 21:45
Lokalizacja: Olkusz

Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Post autor: Łukasz Musiałek »

proponuję zaopatrzyć się w podbierak do oczek wodnych lub skonstruować samemu coś na kształt siatki do łapania i jak tylko owady (?) "zaatakują" spróbować złapać pierwszego lepszego. Jeśli to się uda to jakoś ostrożnie go przełożyć do np słoika i porobić zdjęcia. następnie umieścić je na tym forum i wówczas ktoś może pomóc, bo tak z opisu to nie za bardzo cokolwiek się da wywnioskować. Moje pierwsze skojarzenie to gniazdo szerszeni lub jakieś rojowisko żuków, np ogrodnica niszczylistka (potocznie "kowaliki")
makris17
Posty: 8
Rejestracja: niedziela, 4 lipca 2010, 22:34
Gender: women
Lokalizacja: Kaszuby

Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Post autor: makris17 »

Bardzo dziękuję, postaram się złapać jakiegoś odobnika. A jednak są tu porządni entomolodzy, bynajmniej z Olkusza :D
Łukasz Musiałek
Posty: 75
Rejestracja: wtorek, 11 sierpnia 2009, 21:45
Lokalizacja: Olkusz

Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Post autor: Łukasz Musiałek »

proszę jednakże zachować przy tym ostrożność. gdyby okazało się że to szerszenie to mogłoby być nieciekawie, zważywszy że ich ukąszenia są nieco boleśniejsze od ukąszeń os czy pszczół.

ps. w prawdzie mieszkam 7 km od Olkusza, bo w Hutkach, ale dziękuję:P
Andrzej Melke †
Posty: 82
Rejestracja: środa, 16 marca 2005, 22:58
Lokalizacja: Kalisz

Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Post autor: Andrzej Melke † »

Poprę tutaj przypuszczenia Andrzeja 54.
Zapewne zamieszanie robi tutaj Amphimallon solstitialis zwany także guniakiem czerwczykiem.
Jest to zupełnie niegroźny żuczek, który lata sobie o zmierzchu. Opisywane przez autorkę tematu "walki" są w rzeczywistości lotami godowymi tych owadów. Żuki te rozwijają się w korzeniach traw i dla człowieka są zupełnie nie groźne.
Spokojnie można wykluczyć szerszenie, ponieważ te poniekąd groźne zwierzaki nie wykazują aktywności o zmierzchu !
Pozdrawiam,
Andrzej
Awatar użytkownika
red45
Posty: 788
Rejestracja: wtorek, 14 sierpnia 2007, 10:49
UTM: CC83
profil zainteresowan: Fotografia przyrody astronomia samoloty
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Post autor: red45 »

Ja bym jeszcze stawiał na jakiegoś zawisaka albo przeziernika (nie wiem czy przezierniki latają w nocy), skoro zwierz podobny do 'bąka'.
admin
Administrator
Posty: 1610
Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 03:41
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Podziękował(-a): 1 time
Podziękowano: 5 times
Kontakt:

Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Post autor: admin »

makris17 pisze:wielkie , latają wolno i trzepią skrzydłami, ciche, wylatują zawsze po 20:00. Mieszkają jak myśle albo w rynnie albo pod dachówką w naszym domu na wsi. Najgorsze jest to że jak tylko wyjdę podlewać ogród atakują mnie , dzisiaj zrezygnowałam z podlewania bo było ich z 30 sztuk, nie wiem czy gryzą ale wyrażnie atakują. Boję się że mają jakiwś gniazdo u nas bo z dnia na dzień jest ich coraz więcej. Z daleka wyglądają jak jakieś bąki, czasami siadają na tarasie , walczą też między sobą. Pomózcie! Niestety zdjęcia nie mam jak zrobić. określiłabym je jako małe nietoperze
Potraktowałbym to jako zagadkę - kto da radę z takiego bajkowego opisu domysleć się, co to mogło być. Opisy laików bywają
czasami bardzo smieszne, ale może taki to juz urok tych zagadek... np. wielkie rogi (czułki), mial ponad 10 cm (około 5 cm) atakuje (zderza się z przeszkodą), chyba gryzie (bo duży) itd.

Pierwsze proby odganięcia zostaly juz podjęte.... Też obstawiam A.solstitialis (guniak).
Awatar użytkownika
Adam Larysz
Posty: 2133
Rejestracja: wtorek, 3 lutego 2004, 11:43
Lokalizacja: Mysłowice/Bytom
Kontakt:

Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Post autor: Adam Larysz »

Andrzej Melke pisze: Spokojnie można wykluczyć szerszenie, ponieważ te poniekąd groźne zwierzaki nie wykazują aktywności o zmierzchu !
Pozdrawiam,
Andrzej
Z tym się nie zgodzę - kiedyś byłem u kumpla na geburstagu na wsi i siedzieliśmy u góry w jego pokoju. A było to letnią porą i upalnie, to jak tylko otwarliśmy okno, a było już ciemno, wpadały do środka po jednym, dwa szerszenie. I nie było rady, okno trza było zamknąć.

red45 - przezierniki latają wyłącznie w dzień :wink:
Awatar użytkownika
red45
Posty: 788
Rejestracja: wtorek, 14 sierpnia 2007, 10:49
UTM: CC83
profil zainteresowan: Fotografia przyrody astronomia samoloty
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Post autor: red45 »

Proponuje wprowadzić opisową klasyfikację bezkręgowców na bazie 'Pszczółki Mai'. Na zasadzie - 'podobny do'. Podobny do Gucia, podobny do Filipa, podobny do Tekli, do Aleksandra (tu już ssaki wchodzą), etc.

@Adam - dzięki za info o przeziernikach
Tata Jania
Posty: 67
Rejestracja: niedziela, 13 czerwca 2010, 19:28

Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Post autor: Tata Jania »

To wielkie latające o "prawie o północy" :lol: to chrabąszcz majowy...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Chrab%C4%85szcz_majowy
Jak nie to krzycz i uciekaj...Nigdy już tam nie wracaj :lol:
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 5 lipca 2010, 11:44 przez Tata Jania, łącznie zmieniany 1 raz.
Filip S.
Posty: 138
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 21:05

Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Post autor: Filip S. »

Z opisów Markis17 wynika, że potwierdził istnienie kryptydy - ćmy sokolej z Madagaskaru w swoim ogródku w Polsce. Winszuje. :lol: A tak na poważnie to na bank jak to sugerują inni to guniak czerwczyk. Zastanawia mnie jedynie fakt, że skoro robi takie spustoszenie ten chrząszczyk to jaki "meksyk" musiał być kiedy latały chrabąszcze majowe :P .
Wojtek M
Posty: 1972
Rejestracja: poniedziałek, 28 maja 2007, 22:49
UTM: DE65

Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Post autor: Wojtek M »

Tu nawet nie trzeba zdjęć, to na 100% guniaki, skojarzenie laika z "bąkami o zmierzchu" jest tu jak najbardziej na miejscu ;) Nie boją się człowieka i siadają na nim jak na kolejnym drzewku. Nie gryzie, chociaż laik pewnie takie wrażenie odniesie jak mu któryś spocznie na skórze, a to z powodu kolczastych odnóży zakończonych haczykami, którymi przytrzymuje się podłoża. I tu w tej jego dwuznaczeniowej "czepliwości" siedzi jedyne potencjalne niebezpieczeństwo - że wpadnie w czyjeś dłuższe włosy. Szkód tam większych nie narobi ale człowiek w panice potrafi 8)
Awatar użytkownika
eReM
Posty: 198
Rejestracja: wtorek, 8 lutego 2005, 15:14
Lokalizacja: Opole

Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Post autor: eReM »

po załączonym opisie kojarzyć się to może jedynie z guniakiem - pora wylotu, sposób zachowania się, liczebność, pora roku - gody czerwczyków, idealnie pasują. Najbardziej spodobało mi się określenie "małe nietoperze" :) Ale to też typowe - tzw laicy zwykle kilkukrotnie przeceniają wielkość spotykanego owadziego stwora.
Awatar użytkownika
Łukasz Buglowski
Posty: 1201
Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
UTM: CA49
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Post autor: Łukasz Buglowski »

Tata Jania majowych chyba już nie ma ale można pomylić je z guniakami :)
Ale niektórzy mają serio fajną panikę ;p
ostatnio w autobusie był właśnie guniak. Jeden chłopiec się go "troszkę" bał. Ja podchodzę biorę do łapy i sobie odchodzę :lol:
makris17
Posty: 8
Rejestracja: niedziela, 4 lipca 2010, 22:34
Gender: women
Lokalizacja: Kaszuby

Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???

Post autor: makris17 »

Drodzy panowie entomolodzy!
A mianowicie panikująca długowłosa kobieta dała radę złapać i zidentyfikować latającego o zmierzchu i czepiajacego się w jej piękne długie włosy... guniaka czerwczyka!

Gratuluję tym, którzy tak obstawiali!

Panu z okolic Olkusza szczególnie dziękuję za troskę, ale na szczęście to nie były szerszenie. :)

Gdyby ktoś jeszcze zechciałby przybliżyć mi temat byłabym wdzięczna, np. kiedy skończy się ich inwazja :) bo doczytałam się tylko że występują okresowo.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Domowe robaczki.”