POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???
Regulamin forum
Przy zamieszczaniu zdjęć wymagane jest podanie daty oraz miejsca wykonania zdjęcia.
Posty ze zdjęciami bez danych jak również linkowanych spoza serwisu mogą być usuwane.
Linkowanie do zdjęć spoza Forum jest nieregulaminowe (§ 2.1)
Przy zamieszczaniu zdjęć wymagane jest podanie daty oraz miejsca wykonania zdjęcia.
Posty ze zdjęciami bez danych jak również linkowanych spoza serwisu mogą być usuwane.
Linkowanie do zdjęć spoza Forum jest nieregulaminowe (§ 2.1)
POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???
Są wielkie , latają wolno i trzepią skrzydłami, ciche, wylatują zawsze po 20:00. Mieszkają jak myśle albo w rynnie albo pod dachówką w naszym domu na wsi. Najgorsze jest to że jak tylko wyjdę podlewać ogród atakują mnie , dzisiaj zrezygnowałam z podlewania bo było ich z 30sztuk, nie wiem czy gryzą ale wyrażnie atakują. Boję się że mają jakiwś gniazdo u nas bo z dnia na dzień jest ich coraz więcej. Z daleka wyglądają jak jakieśbąki, czasamisiadają na tarasie , walczą też między sobą. Pomózcie! Niestety zdjęcia nie mam jak zrobić. określiłabym je jako małe nietoperze
- red45
- Posty: 788
- Rejestracja: wtorek, 14 sierpnia 2007, 10:49
- UTM: CC83
- profil zainteresowan: Fotografia przyrody astronomia samoloty
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???
A w jaki sposób atakują? I czy mogłabyś opisać, jak wygląda bąk?
Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???
Wiesz co w moim laickim pojęciu to skrzydlaty owad o dużym owłosionym tułowiu A tak poważnie to coś jest więdze od osy ale mniejsze od motyla. Dziwnie trzepocze skrzydłami jakby były podwójne. Boję się tego, szczególnie że synek jest alergikiem. Wylatują tylko wieczorem, jest już szaro więc trudno zauważyć jakieś szczegóły, tym bardziej że szybko uciekam do domu. jak tylko ktoś wyjdzie zlatują się nad głowę , że trzeba się opędzać.
Ostatnio zmieniony niedziela, 4 lipca 2010, 23:29 przez makris17, łącznie zmieniany 1 raz.
- Kamil Mazur
- Posty: 1922
- Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
- Specjalność: Psychidae
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???
Nalej do rynny benzyny i podpal.makris17 pisze:Mieszkają jak myśle albo w rynnie albo pod dachówką w naszym domu na wsi.
- Kamil Mazur
- Posty: 1922
- Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
- Specjalność: Psychidae
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???
Nie no mówię poważnie skoro tak to tragicznie wygląda, to Ty je zaatakuj. Podlewasz ogród wieczorem i wtedy Cię atakują, to Ty je zaatakuj w dzień paliwem. Co się bedziesz szczypać.
No chyba że to jeszcze nie aż taki koniec świata i da się wytrwać to spróbuj im zrobić zdjęcie albo się przyjrzyj i wtedy powiemy coś więcej czy to takie groźne stworzenia czy nie.
Na tą chwilę widzę jedyne wyjście doraźnej pomocy bo strasznie groźnie to opisałaś.
No chyba że to jeszcze nie aż taki koniec świata i da się wytrwać to spróbuj im zrobić zdjęcie albo się przyjrzyj i wtedy powiemy coś więcej czy to takie groźne stworzenia czy nie.
Na tą chwilę widzę jedyne wyjście doraźnej pomocy bo strasznie groźnie to opisałaś.
Ostatnio zmieniony niedziela, 4 lipca 2010, 23:21 przez Kamil Mazur, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???
Ten temat awansuje do Top 10 najbardziej "Udanych" a ja radze Ci po prostu za dnia przepatrzeć dokładnie rynnę i dachówki kup jakieś insektycydy i po sprawie... chociaż pomysł z benzyną daje murowany efekt !!!!
- Kamil Mazur
- Posty: 1922
- Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
- Specjalność: Psychidae
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???
Ej ej, skoro nie chcesz pomocy i wolisz narzekać, że forum jest be no to pani już podziękujemy.
Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???
Gdyby to było takie łatwe to bym zrobiła fotkę i było by po sprawie.
Myślałam, że tacy fachowcy chociaż przybliżą jakieś możliwe nazwy tych osobników. Jak dla mnie to charakterystyczna jest pora kiedy się pojawiają, sąsiadka mówi na nie mantofle ale to chaba takie"swojskie określenie" które mi nie pomogło ich określić.
Myślałam, że tacy fachowcy chociaż przybliżą jakieś możliwe nazwy tych osobników. Jak dla mnie to charakterystyczna jest pora kiedy się pojawiają, sąsiadka mówi na nie mantofle ale to chaba takie"swojskie określenie" które mi nie pomogło ich określić.
- Kamil Mazur
- Posty: 1922
- Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2004, 15:14
- Specjalność: Psychidae
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???
Mantofle o wyglądzie ni-bąka, ni-nietoperza
kudłate z podwójnymi skrzydłami.
kudłate z podwójnymi skrzydłami.
Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???
mantofle? wow może pantofle? Nie pomogą Ci nawet najlepsi specjaliści jak porównujesz owady do nietoperzy :/
- Andrzej 54 †
- Posty: 239
- Rejestracja: niedziela, 13 lutego 2005, 19:46
- UTM: CC71
- Specjalność: Staphylinidae
- profil zainteresowan: rencista o szerokim spektrum zainteresowań
- Lokalizacja: Łask
Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???
Czyżby poczciwy Amphimallon solstitiale narobił tyle zamieszania że aż trzeba wzywać siły federalne USA
-
- Posty: 75
- Rejestracja: wtorek, 11 sierpnia 2009, 21:45
- Lokalizacja: Olkusz
Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???
proponuję zaopatrzyć się w podbierak do oczek wodnych lub skonstruować samemu coś na kształt siatki do łapania i jak tylko owady (?) "zaatakują" spróbować złapać pierwszego lepszego. Jeśli to się uda to jakoś ostrożnie go przełożyć do np słoika i porobić zdjęcia. następnie umieścić je na tym forum i wówczas ktoś może pomóc, bo tak z opisu to nie za bardzo cokolwiek się da wywnioskować. Moje pierwsze skojarzenie to gniazdo szerszeni lub jakieś rojowisko żuków, np ogrodnica niszczylistka (potocznie "kowaliki")
Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???
Bardzo dziękuję, postaram się złapać jakiegoś odobnika. A jednak są tu porządni entomolodzy, bynajmniej z Olkusza
-
- Posty: 75
- Rejestracja: wtorek, 11 sierpnia 2009, 21:45
- Lokalizacja: Olkusz
Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???
proszę jednakże zachować przy tym ostrożność. gdyby okazało się że to szerszenie to mogłoby być nieciekawie, zważywszy że ich ukąszenia są nieco boleśniejsze od ukąszeń os czy pszczół.
ps. w prawdzie mieszkam 7 km od Olkusza, bo w Hutkach, ale dziękuję:P
ps. w prawdzie mieszkam 7 km od Olkusza, bo w Hutkach, ale dziękuję:P
-
- Posty: 82
- Rejestracja: środa, 16 marca 2005, 22:58
- Lokalizacja: Kalisz
Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???
Poprę tutaj przypuszczenia Andrzeja 54.
Zapewne zamieszanie robi tutaj Amphimallon solstitialis zwany także guniakiem czerwczykiem.
Jest to zupełnie niegroźny żuczek, który lata sobie o zmierzchu. Opisywane przez autorkę tematu "walki" są w rzeczywistości lotami godowymi tych owadów. Żuki te rozwijają się w korzeniach traw i dla człowieka są zupełnie nie groźne.
Spokojnie można wykluczyć szerszenie, ponieważ te poniekąd groźne zwierzaki nie wykazują aktywności o zmierzchu !
Pozdrawiam,
Andrzej
Zapewne zamieszanie robi tutaj Amphimallon solstitialis zwany także guniakiem czerwczykiem.
Jest to zupełnie niegroźny żuczek, który lata sobie o zmierzchu. Opisywane przez autorkę tematu "walki" są w rzeczywistości lotami godowymi tych owadów. Żuki te rozwijają się w korzeniach traw i dla człowieka są zupełnie nie groźne.
Spokojnie można wykluczyć szerszenie, ponieważ te poniekąd groźne zwierzaki nie wykazują aktywności o zmierzchu !
Pozdrawiam,
Andrzej
- red45
- Posty: 788
- Rejestracja: wtorek, 14 sierpnia 2007, 10:49
- UTM: CC83
- profil zainteresowan: Fotografia przyrody astronomia samoloty
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???
Ja bym jeszcze stawiał na jakiegoś zawisaka albo przeziernika (nie wiem czy przezierniki latają w nocy), skoro zwierz podobny do 'bąka'.
-
- Administrator
- Posty: 1610
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 03:41
- Lokalizacja: Tomaszów Maz.
- Podziękował(-a): 1 time
- Podziękowano: 5 times
- Kontakt:
Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???
Potraktowałbym to jako zagadkę - kto da radę z takiego bajkowego opisu domysleć się, co to mogło być. Opisy laików bywająmakris17 pisze:Są wielkie , latają wolno i trzepią skrzydłami, ciche, wylatują zawsze po 20:00. Mieszkają jak myśle albo w rynnie albo pod dachówką w naszym domu na wsi. Najgorsze jest to że jak tylko wyjdę podlewać ogród atakują mnie , dzisiaj zrezygnowałam z podlewania bo było ich z 30 sztuk, nie wiem czy gryzą ale wyrażnie atakują. Boję się że mają jakiwś gniazdo u nas bo z dnia na dzień jest ich coraz więcej. Z daleka wyglądają jak jakieś bąki, czasami siadają na tarasie , walczą też między sobą. Pomózcie! Niestety zdjęcia nie mam jak zrobić. określiłabym je jako małe nietoperze
czasami bardzo smieszne, ale może taki to juz urok tych zagadek... np. wielkie rogi (czułki), mial ponad 10 cm (około 5 cm) atakuje (zderza się z przeszkodą), chyba gryzie (bo duży) itd.
Pierwsze proby odganięcia zostaly juz podjęte.... Też obstawiam A.solstitialis (guniak).
- Adam Larysz
- Posty: 2133
- Rejestracja: wtorek, 3 lutego 2004, 11:43
- Lokalizacja: Mysłowice/Bytom
- Kontakt:
Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???
Z tym się nie zgodzę - kiedyś byłem u kumpla na geburstagu na wsi i siedzieliśmy u góry w jego pokoju. A było to letnią porą i upalnie, to jak tylko otwarliśmy okno, a było już ciemno, wpadały do środka po jednym, dwa szerszenie. I nie było rady, okno trza było zamknąć.Andrzej Melke pisze: Spokojnie można wykluczyć szerszenie, ponieważ te poniekąd groźne zwierzaki nie wykazują aktywności o zmierzchu !
Pozdrawiam,
Andrzej
red45 - przezierniki latają wyłącznie w dzień
- red45
- Posty: 788
- Rejestracja: wtorek, 14 sierpnia 2007, 10:49
- UTM: CC83
- profil zainteresowan: Fotografia przyrody astronomia samoloty
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???
Proponuje wprowadzić opisową klasyfikację bezkręgowców na bazie 'Pszczółki Mai'. Na zasadzie - 'podobny do'. Podobny do Gucia, podobny do Filipa, podobny do Tekli, do Aleksandra (tu już ssaki wchodzą), etc.
@Adam - dzięki za info o przeziernikach
@Adam - dzięki za info o przeziernikach
-
- Posty: 67
- Rejestracja: niedziela, 13 czerwca 2010, 19:28
Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???
To wielkie latające o "prawie o północy" to chrabąszcz majowy...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Chrab%C4%85szcz_majowy
Jak nie to krzycz i uciekaj...Nigdy już tam nie wracaj
http://pl.wikipedia.org/wiki/Chrab%C4%85szcz_majowy
Jak nie to krzycz i uciekaj...Nigdy już tam nie wracaj
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 5 lipca 2010, 11:44 przez Tata Jania, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???
Z opisów Markis17 wynika, że potwierdził istnienie kryptydy - ćmy sokolej z Madagaskaru w swoim ogródku w Polsce. Winszuje. A tak na poważnie to na bank jak to sugerują inni to guniak czerwczyk. Zastanawia mnie jedynie fakt, że skoro robi takie spustoszenie ten chrząszczyk to jaki "meksyk" musiał być kiedy latały chrabąszcze majowe .
Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???
Tu nawet nie trzeba zdjęć, to na 100% guniaki, skojarzenie laika z "bąkami o zmierzchu" jest tu jak najbardziej na miejscu Nie boją się człowieka i siadają na nim jak na kolejnym drzewku. Nie gryzie, chociaż laik pewnie takie wrażenie odniesie jak mu któryś spocznie na skórze, a to z powodu kolczastych odnóży zakończonych haczykami, którymi przytrzymuje się podłoża. I tu w tej jego dwuznaczeniowej "czepliwości" siedzi jedyne potencjalne niebezpieczeństwo - że wpadnie w czyjeś dłuższe włosy. Szkód tam większych nie narobi ale człowiek w panice potrafi
Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???
po załączonym opisie kojarzyć się to może jedynie z guniakiem - pora wylotu, sposób zachowania się, liczebność, pora roku - gody czerwczyków, idealnie pasują. Najbardziej spodobało mi się określenie "małe nietoperze" Ale to też typowe - tzw laicy zwykle kilkukrotnie przeceniają wielkość spotykanego owadziego stwora.
- Łukasz Buglowski
- Posty: 1201
- Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
- UTM: CA49
- Poprzedni(e) login(y): luczek95
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Kontakt:
Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???
Tata Jania majowych chyba już nie ma ale można pomylić je z guniakami
Ale niektórzy mają serio fajną panikę ;p
ostatnio w autobusie był właśnie guniak. Jeden chłopiec się go "troszkę" bał. Ja podchodzę biorę do łapy i sobie odchodzę
Ale niektórzy mają serio fajną panikę ;p
ostatnio w autobusie był właśnie guniak. Jeden chłopiec się go "troszkę" bał. Ja podchodzę biorę do łapy i sobie odchodzę
Re: POMOCY WIELKIE LATAJĄCE CHYBA OWADY???
Drodzy panowie entomolodzy!
A mianowicie panikująca długowłosa kobieta dała radę złapać i zidentyfikować latającego o zmierzchu i czepiajacego się w jej piękne długie włosy... guniaka czerwczyka!
Gratuluję tym, którzy tak obstawiali!
Panu z okolic Olkusza szczególnie dziękuję za troskę, ale na szczęście to nie były szerszenie.
Gdyby ktoś jeszcze zechciałby przybliżyć mi temat byłabym wdzięczna, np. kiedy skończy się ich inwazja bo doczytałam się tylko że występują okresowo.
A mianowicie panikująca długowłosa kobieta dała radę złapać i zidentyfikować latającego o zmierzchu i czepiajacego się w jej piękne długie włosy... guniaka czerwczyka!
Gratuluję tym, którzy tak obstawiali!
Panu z okolic Olkusza szczególnie dziękuję za troskę, ale na szczęście to nie były szerszenie.
Gdyby ktoś jeszcze zechciałby przybliżyć mi temat byłabym wdzięczna, np. kiedy skończy się ich inwazja bo doczytałam się tylko że występują okresowo.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
- 2 Odpowiedzi
- 2393 Odsłony
-
Ostatni post autor: Peter
-
-
-
- 20 Odpowiedzi
- 5044 Odsłony
-
Ostatni post autor: Marek Wanat
-