Polskie Forum Entomologiczne

od zeszłego roku obserwuję wierzby rosnące koło zakładu gdzie pracuję (ok 1km od MAKRO w Przejazdowie pod Gdańskiem) dane UTM CF52
no i doczekałem się dzisiaj przed południem jak przyjechałem na miejsce zauważyłem dwa świeże puste kokony po poczwarkach na wylotach otworów wychodzących z kory, a 3 h później złapałem piękny okaz Aromia moschata
na razie rezyduje u mnie na parapecie w słoiczku a jutro z rana idę obfocić moją modelkę

tymczasem daje zdjęcia zeszłorocznych egzemplarzy (2 złapane, potem wypuszczone, a zaobserwowanych 5; zaobserwowałem ok 10 pustych kokonów w zeszłym roku)

w zeszły roku pojawiły się kilka dni wcześniej ok 10-11 VII

Fajna kózka. Ja w tym roku u siebie pierwszy okaz zaobserwowałem 4-go lipca. A wierzb z żerowiskami u mnie nie brakuje. Sam zebrałem kilka do hodowli.

Pozdrawiam

Tak jak obiecałem oto fotki egzemplarza z wczoraj

Piękne zdjęcia i piękny owad
A tak dla ciekawości czy łapałeś może u siebie również niebieskawe i zielone formy?
Ciekawi mnie jak często trafiają się jedne i drugie bo u mnie np. najczęstsze są właśnie te niebieskawe, czasem wpadnie jakaś zielonkawa. Takiej fioletowej jak na twoim zdjęciu jeszcze nigdy nie widziałem

)Bardzo fajny zwierz i ładne fotki,u siebie ten gatunek widuję dosyć rzadko(w tym roku jeszcze nie obserwowałem),ale niebieskiej formy jeszcze nie widziałem ,głównie fioletowe(jak na fotkach),lub zielone...pozdrowki Rafał.
------------------------------------------------------
Dorzucam fotki wielkiego brata Aromii(...a raczej siostry ,bo to samiczka : )czyli "bolszego dubowego usacza" na foceniu tego gatunku spędziłem kiedyś kilkanaście godzin (w sumie ) ,bedę miał kiedyś, więcej czasu to wrzucę historyjkę ,jak toczy sie zycie olbrzymów w starej dąbrowie...

Zazdroszczę...ja jeszcze niegdy nie widziałem tego giganta

Powiem tyle ,że gdy się go zobaczy ma się ochotę klęknąć prze dębem i oddać cześć pogańskim bożkom....

Wonnicę złapałem kilka dni temu u siebie, w kolorku takim jak u palipa - już się mrozi odłożona w lodówie dla Rafała

Szczęściarze - i ci od wonnic, i od koziorogów Na te drugie u siebie nie liczę , ale wierzb koło mnie dostatek, a jakoś nigdy nie miałam szczęścia do Aromii...

Aneta pisze:a jakoś nigdy nie miałam szczęścia do Aromii

U mnie jest dokładnie to samo ,zasiedlonych wierzb z czynnymi żerowiskami jest "do bólu",a w sumie widziałem cztery okazy na przestrzeni kilku lat,ale być może jest to spowodowane moimi nieco innymi zainteresowaniami (w każdym razie okazów nie mam od siebie żadnych).

Adam Larysz pisze:już się mrozi odłożona w lodówie dla Rafała

Dzięki Adam ,no to trzeba chyba będzie zrobić jakieś"sympozjum" ,
Pozdrowki dla Wszystkich Rafał.

Nie ma za co Rafał, mam jeszcze kilka kóz z Dźwirzyna dla Ciebie a "sympozjum" trza będzie oczywiście jakieś zrobić

Curculio pisze: A tak dla ciekawości czy łapałeś może u siebie również niebieskawe i zielone formy?

nie u mnie występują tylko formy fioletowe
innych nie zaobserwowałem

pozdrawiam Paweł

A jednak
dziś złapałem odmianę zieloną
jak ją jutro obfocę to wrzucę kilka fotek
to chyba samiczka

pozdrawiam
Paweł

Aneta jak masz problem z tymi gatunkami u siebie to przyjedź do mnie to ci pokaże je oba w swoim biotopie.

zgodnie z zapowiedzią daję fotki wonnicy
wersja zielona