Maciej Zelek pisze:U mnie ten gatunek ma czarną, matową barwę.
Bo on ma czarna matową barwę, ten okaz Carabusa12 pewnie jest nie wybarwiony do końca, może opuścił albo został zmuszony przez okoliczności do opuszczenia kolebki wcześniej?
Co do ,,rzadkości" Dorcusa, generalnie może w Szczecinie jest z nim kiepsko ale generalnie wszędzie się go spotyka. Co do uwagi Rafała dotyczące usuwania spróchniałych pni etc... powiem, że spotykałem go w kawałkach starych belek z więźb (leżących w trawie) starych domów, tudzież resztkami desek starych wiejskich ławeczek w opuszczonych wsiach...Przyznam że było go tak dużo, że sam byłem zdziwiony. Piękny to chrząszcz zasługuje na pewno na ochronę, ale raczej ze względu na jego urodę niż rzadkość.
