Proszę o pomoc - pająk, a może coś innego?
: wtorek, 15 października 2024, 18:37
Witam serdecznie,
przychodzę z zapewne nietypową sprawą, prosząc Was o pomoc. Jaki owad zostawia takie odchody? A może pająk?? Czy coś innego??
Przedstawię krótko sytuacje: jakiś czas temu zauważyłam w domu czarne/brązowe kropki. Łatwo odchodzą od powierzchni, jakby trzymały się tylko małą częścią. Najwięcej ich było przy ścianie wokół okna, na kwiatkach i doniczkach kwiatów oraz parapecie. Wyczyściłam te kropki, za jakiś czas były ponownie. Tym razem doszukałam się ich również w innych niejscach. Z reguły jest jedna, dwie lub kilka obok siebie. To tak jakby zostawiało po sobie ślad w postaci odchodów? Dodam, że w tym czasie, w nocy coś mnie ugryzło w prawe przedramię (długo było czerwone i swędziało), wtedy specjalnie się nad tym nie zastanawiałam, ale kiedy zauważyłam za łóżkiem długie czarne odnóża pająka... zaczęłam analizować i łączyć wszystko ze sobą... Tylko, czy to na pewno pająk??
Dodam, że mam w tym pokoju niemowlę i po prostu boję się o jego bezpieczeństwo.
Wszystkie zakamarki zostały sprawdzone, było odkurzone. Potencjalnego podejrzanego pająka nie widać od tamtej pory, a te kropki nadal się pojawiają. Tak jak wcześniej pisałam, jest nimi znaczona chyba trasa przejścia tego stworzenia?!
Czy moglibyście mi pomóc? I potwierdzić, czy to mógł być ten pająk, kątnik? Czy coś innego. Chciałabym to coś ewidentnie usunąć z pokoju, póki co nie mam skutecznego pomysłu...
przychodzę z zapewne nietypową sprawą, prosząc Was o pomoc. Jaki owad zostawia takie odchody? A może pająk?? Czy coś innego??
Przedstawię krótko sytuacje: jakiś czas temu zauważyłam w domu czarne/brązowe kropki. Łatwo odchodzą od powierzchni, jakby trzymały się tylko małą częścią. Najwięcej ich było przy ścianie wokół okna, na kwiatkach i doniczkach kwiatów oraz parapecie. Wyczyściłam te kropki, za jakiś czas były ponownie. Tym razem doszukałam się ich również w innych niejscach. Z reguły jest jedna, dwie lub kilka obok siebie. To tak jakby zostawiało po sobie ślad w postaci odchodów? Dodam, że w tym czasie, w nocy coś mnie ugryzło w prawe przedramię (długo było czerwone i swędziało), wtedy specjalnie się nad tym nie zastanawiałam, ale kiedy zauważyłam za łóżkiem długie czarne odnóża pająka... zaczęłam analizować i łączyć wszystko ze sobą... Tylko, czy to na pewno pająk??
Dodam, że mam w tym pokoju niemowlę i po prostu boję się o jego bezpieczeństwo.
Wszystkie zakamarki zostały sprawdzone, było odkurzone. Potencjalnego podejrzanego pająka nie widać od tamtej pory, a te kropki nadal się pojawiają. Tak jak wcześniej pisałam, jest nimi znaczona chyba trasa przejścia tego stworzenia?!
Czy moglibyście mi pomóc? I potwierdzić, czy to mógł być ten pająk, kątnik? Czy coś innego. Chciałabym to coś ewidentnie usunąć z pokoju, póki co nie mam skutecznego pomysłu...