i z góry dziękuję

To pewny ikar i świadczy o tym cecha, o której pisałem wyżej. Cechami, o których wspominasz Ty nie powinno się przy tak zlatanym okazie - po prostu po stracie łusek są niewidoczne. Masz rację, co do ekspansji tego gatunku, ale nie musisz mi tłumaczyć, że jeśli gatunek nie był wcześniej notowany z tego rejonu nie oznacza, że tam nie występuje. Lokalizacja jest jednak pomocną wskazówką przy oznaczaniu.Ramidon pisze:Jednak nie wygląda mi na ikara. Brak białej klinowatej plamy na drugiej parze skrzydeł, brak wyraźnego rysunku na zewnętrznym brzegu spodniej strony przedniej pary skrzydeł. A to, że nie był wcześniej notowany z tego rejonu nie oznacza, że tam nie występuje. Amandus jest gatunkiem, który w ostatnich latach rozszerza swój zasięg. Osobiście spotkałem ten gatunek w Karpaczu.
A widziałeś kiedykolwiek, choć raz amandusa? Nie chcę być niegrzeczny, ale lepiej dla tego forum będzie, jeśli na razie wstrzymasz się z oznaczaniem.domino pisze:Bardziej przypomina Polyommatus amandus
Jeżeli to faktycznie jest naturalna plamka, tak charakterystyczna dla ikara to można by było mieć dużą pewność. Zdjęcie niestety jest dosyć słabe, a okaz zlatany. Natomiast cecha o której piszę (chodzi o białą klinowata plamę) jest przy tym gatunku bardzo charakterystyczna. Na zdjęciu widać jednolite tło tylnych skrzydeł przy zewnętrznym brzegu. Z tego powodu uważam, że okaz ten nigdy nie miał tej plamy. Zauważ również, że w nasadowej części tylnego skrzydła występuje pojedyńcza plamka, ikar przeważnie ma trzy dobrze wykształcone plamki.Paweł Walkiewicz pisze:To pewny ikar i świadczy o tym cecha, o której pisałem wyżej
możesz podać na jakiej podstawie sądzisz że w Masywie Śnieżnika występuje Cupido decolorata?molinek pisze: Ciekawostką może być to , że od trzech lat na tej samej łące występuje Modraszek blady (Cupido decolorata Staudinger, 1886) a według literatury nie występuje,
Fotki to za mało. Aby potwierdzić występowanie tego gatunku na nowym stanowisku konieczne jest sprawdzenie aparatów kopulacyjnych. Mogą być przecież Cupido argiades.molinek pisze:na podstawie zdjęć które mu zrobiłam w tym roku ( podczas składania jajeczek) i dwa lata temu... czyli występuje
Błędne oznaczenia się zdarzają, zwłaszcza gdy oznacza się z fotografii. Gorzej, gdy takie oznaczenie zaczyna "żyć własnym życiem", jak to pokazuje Marek w przypadku wykazania C. decolorata na białostocczyźnie.początkującym mam nadzieje wpadki są wybaczane