Proszę o potwierdzenie - Somatochlora sp. czy Cordulia sp.

[Dragon]

Jak w temacie

Ważka złapana 8 Maja 2012 , w okolicach Olsztyna (24km od Olsztyna)

Stawiam na Cordulia aenea

[Jakub Liberski †]

Dragon - typujesz OK, w przeciwieństwie do sposobu traktowania ważki po pierwsze młodych ważek nie powinno się łapać za skrzydła i po drugie, siatka odpada (bo jak przypuszczam złapałeś ją w siatkę). Zwróć uwagę co jej się stało z oczami już po złapaniu!

[Dragon]

Czyli to była młoda ważka , świeżo po przeobrażeniu tak? To już wiem czemu udało mi się złapać ją w palce , jak jakąś "muchę"... Mhhh a jak powinno się łapać wazki , bo na niektórych zdjęciach widać jak Odonatolodzy jak wy (Ewa M. , Ty , Kamil M.) też trzymają je za skrzydła.

A tak wogóle to była samica czy samczyk?

[Jakub Liberski †]

Za skrzydła można łapać dorosłe ważki i tylko takie "traktować" siatką. Musisz się nauczyć rozpoznawać cechy młodych ważek, np. niepełne wybarwienie, słaby lot, charakterystyczne "szkliste" skrzydła. Twojego osobnika, że to młody egzemplarz, można rozpoznać po kolorze oczu. Generalnie - jeśli nie jesteś pewien - lepiej nie łapać.
Samczyk - widać wtórny aparat kopulacyjny na drugim zdjęciu.

[Dragon]

Dzięki za poradę , będę się do niej stosował...

Mhhh a jaki jest najbezpieczniejszy sposób chwycenia ważki za skrzydła , jesli bym musiał obejrzeć np. aparat kopulacyjny lub pierwsze segmenty odwłoka? - Tak jakbym trzymał papierosa , w dwóch palcach?

Heh wiedziałem że trafił mi się wybrakowany egzemplarz , normalnie latające dranie nie pozwalają się zbliżyć na odległość strzału aparatem - jak tylko zrobię o jeden ruch za dużo - Frrruuuu na najwyższe drzewo w okolicy lub kierunek najbliższe bagno