Domki dla błonkówek

[Dominik]

Tego lata, przy siedzibie Stobrawskiego PK (woj. opolskie) rozwiesiliśmy „domki” dla błonkoskrzydłych. Na razie jest ich próbnie 3, są to kawałki drewna z nawierconymi otworami i niewielkim daszkiem. Skierowane są na wschód w celu szybszego nagrzewania się po nocnym ochłodzeniu. Pierwsze wejście błonkówki do otworu nastąpiło kilkadziesiąt sekund po wyniesieniu domków na zewnątrz. Aktualnie znaczna część otworów jest zajęta z preferencją do tych o mniejszej średnicy. Ok. 10 % wejść jest zasklepionych. Wydaje się, że na zdjęciach są 2 gatunki, ale tu już proszę o pomoc specjalistów. Na ostatnim zdjęciu muszka przesiadująca na domku, zdradzająca wyraźne zainteresowanie mieszkańcami otworów (może jakiś pasożyt). Czasem widywane były też złotolitki. Jeżeli uda się sfotografować coś jeszcze, umieszczę informację na forum. Zachęcam również wszystkich do tworzenia tego typu konstrukcji. Zawsze może trafić się coś ciekawego, a satysfakcja z zajmowanych kolejnych kwater jest ogromna.

[red45]

Bardzo fajny i pożyteczny pomysł. Tego rodzaju działania są dość popularne np. w Niemczech - wystarczy pooglądać ichniejsze strony dotyczące błonkówek. Sam mam zamiar zawiesić coś takiego u siebie na balkonie. Mam pytanie - jakiej głębokości są otwory i czy są one wiercone prostopadle czy pod jakimś innym kątem?

[Dominik]

Otwory mają głębokość ok 5-6 cm. Wierciłem je pod różnymi kątami, właściwie nie ma tu otworów prostopadłych, zresztą ze względu na materiał takie "fantazyjne" wiercenie jest bardzo łatwe.

[red45]

http://www.google.pl/images?q=Insektenh ... 21&bih=949

A tak robią to nasi zachodni sąsiedzi.

[Dominik]

Piękna sprawa, to już naprawdę hotel nie domek. Myślę, że uda się coś podpatrzeć i w przyszłym roku skonstruujemy coś podobnego.

[Brachytron]

Gatunki są faktycznie dwa, oba z Megachilidae. Pierwszy cały czarny to Heriades najpewniej truncorum, a drugi z żółtym to Anthidiellum strigatum. Przy tego typu gniazdach często pojawiają się złotolitki. Heriades przyciąga Trichrysis cyanea - jest łatwa do rozpoznania bo cała zielono-niebieska i mała. Często jest też Chrysis iris w tych samych barwach ale dużo większa. Warto robić większe otwory, 6 a nawet 8 mm i wiercić głębiej - to przyciągnie większe gatunki. Można też wystawiać wiosną ale hotel zdominuje Osmia rufa

[Łukasz Buglowski]

Na wikipwedii pisze że murarka nie jest owadem pospolitym

[Brachytron]

Nie wiem co tam "pisze', faktem jest, że murarek jest jak psów a wśród nich pospolite i nie. Osmia rufa jest z tych wybitnie pospolitych.

[Dominik]

Dziękuję bardzo za oznaczenie i cenne porady. W kolejnych konstrukcjach zrobimy też większe otwory, ale przyznam, że wczoraj byłem zdumiony gdy na domku usiadła osa długości "normalnej" osy, nieco od niej szczuplejsza po czym weszła do mniejszego otworu. Trudno uwierzyć, że była w stanie się tam zmieścić. Jeżeli uda mi się zrobić zdjęcia umieszczę je na forum.

[Brachytron]

Był to zapewne jakiś grzebacz, osy właściwe inaczej gniazdują.