Sichrawa... Gaurotes virginea

[Jarosław Wenta]

Czy da się nie widząc odwłoka określić która to (górska / karpacka)?

[Przemek Zięba]

Nie pomylę się raczej jeżeli powiem że to Gaurotes virginea, powiedz gdzie fotografowana?? Generalnie S.karpacka jest rzadzizną i to sporą na tomiast górska dosyc pospolita pewnie (niestety) na zdjęciu to ta częściej spotykana...pomimo że zdjęcie pewnie z Podhala

[Jarosław Wenta]

Nie pomylę się raczej jeżeli powiem że to Gaurotes virginea, powiedz gdzie fotografowana?? Generalnie S.karpacka jest rzadzizną i to sporą na tomiast górska dosyc pospolita pewnie (niestety) na zdjęciu to ta częściej spotykana...pomimo że zdjęcie pewnie z Podhala

Zdjęcie wykonałem w Dolinie Cichej (Tatry Zachodnie). Południowo-zachodnie zbocze, silnie nasłonecznione, skrak drogi (tzw. stokówki). Roślinności (np. wiciokrzewu) nie pamiętam.

[Przemek Zięba]

Echhh no może jak na wiciokrzewie to i ta rzadsza.....brzuszek by wszystko wyjasnił

[Jarosław Wenta]

Echhh no może jak na wiciokrzewie to i ta rzadsza.....brzuszek by wszystko wyjasnił

Dzięki. Czyli bez brzuszka nie da się jednoznacznie oznaczyć?

[Witas]

Jest na forum ktoś, kto co roku ją foci do oporu
Może on oznaczy

[Picu]

Po ogólnym pokroju ciała, raczej na 90% virginea, ale ciężko powiedzieć, bo roślina na której się znajduje daje słaby punkt odniesienia.

[Marcin Szewczyk]

Gaurotes virginea

[Roman Królik]

W mojej prywatnej galerii jest zdjęcie Pseudogaurotina excellens osobiście przeze mnie robione. Porównajcie. Myślę, że Marcin ma rację.
Zdjęcie trochę nieostre bo ręka ździebko drżała z emocji

[Jarosław Wenta]

Dziękuję za odpowiedzi. W tym roku będę próbował odnaleźć sichrawę karpacką w Tatrach; może się uda? Z Waszych wypowiedzi wywnioskowałem, że powinna być większa od górskiej i odwłok nie może być czerwony.
Pozdrawiam serdecznie.

[Jacek Kurzawa]

Okaz na twojej fotce to G.virginea. Widać wyraźne, drobne punkty, u P.excellens jest to nieregularne marszczenie, punkty są niewyraźne, kształt pokryw inny (pokrywy bardziej podłużne, pękate).

Biotop Pseudogaurotes excellens to strefa, gdzie górna granica lasu kończy się, wypadają drzewa iglaste, pojawia się jarzębina, jest coraz więcej światła, jest wiciokrzew, las niknie.... na tych ostatnich 100-200 m npm jest strefa występowania P.excellens.
jak taternik znasz pewnie takie miejsca.

Dołączam fotki biotopu z Babiej Góry (wycieczka ze Stanisławem Szafrańcem w 2005). Gdyby ktoś zastanawiał się, ile to okazów zostało wtedy pozyskanych odpowiem z góry - żaden ) (hmmm, ja wszystkie okazy mam z Czech z hodowli, z wymian , wiadomo dlaczego.

Zachęcam do poszukiwań tego pięknego zwierzaka (pięknego głównie ze wzgl. na swoje siedliskowe preferencje - miejsce jego występowania jest zazwyczaj bajecznie "kolorowe", jak na wysokogórskie warunki, duża ilość światła przy górnej granicy lasu nastraja niezwykle optymistycznie!).

[Przemek Zięba]

Jacku! a tego martwego tez porzuciliście i nie zabraliście????

[Jacek Kurzawa]

Nie został odlowiony zaden zywy okaz z natury. Co się moglo stać z martwym okazem? Zagadka chyba nie jest trudna ... okaz w tym calym zdarzeniu odgrywał drugo- trzeciorzędną rolę. Wycieczka, biotop i zrozumienie tego zjawiska jest przepyszne. Okazy są po 10-20 zł na giełdzie w Pradze i nie ma w nich nic magicznego.

[Przemek Zięba]

Przecież żartuję, przyznam sie że w zbiorach nie mam a chętnie bym zakupił okaz z giełdy czy tez hodowli z Czech, można go gdzies nabyć legalnie np. przez internet? A może ktos ma nadwyzki z wymiany z giełdy???Prosze o kontakt
P.S a magia jest obcowanie z przyrodą w trakcie połowów owadów i masz racje w pewnym momencie nie chodzi już o zdobycie okazu tylko o tę magię...Na mnie oddziaływuja tak bieszczadzkie dolinki potoków pomiędzy wzgórzami z łanami baldachów w lipcowy słoneczny dzień, czysta poezja, to sie pamięta przez całe życie. Racja jest że entomologia nawet rozumiana pejoratywnie jako kolekcjonerstwo to nie tylko samo zbieranie mechaniczne owadów.

[Witas]

Biotop Pseudogaurotes excellens to strefa, gdzie górna granica lasu kończy się

Nie zabardzo znam się na kozach, ale w reglu dolnym też występuje

[Jacek Kurzawa]

Masz rację, sluszna uwaga. Mnie chodziło o ten "matecznik" P.excellens (jak mi się wydaje). Pisząc o tym, myślałem też o tym, że nie wyraziłem się zbyt dokładnie. Pisząc, że występuje tam, nie mialem na myśli że "tylko tam i tylko tak". Pamiętamy chociaż 3 okazy złowione pod Czorsztynem na jednym kwiatostanie baldaszkowatym, wymienione w pracy Śliwińskiego, Lessaera (1970). Tam w ogóle nie ma regla, ale za to jest wiciokrzew

Na Babiej Górze widziałem doskonałe siedliska jeszcze dość nisko w lesie. Załączam fotkę.

Ale jeśli ktoś chce go szukać z sukcesem w Tatrach od razu podpowiadam - górna granica lasu z jarzębinką i wiciokrzewem

[Jarosław Wenta]

Dzięki Jacku za wskazówki. Przydadzą się. Pozdrawiam.