gąsienice do identyfikacji
gąsienice do identyfikacji
proszę o oznaczenie gąsienic:
zdjęcie nr 2 i 3 przedstawia tę samą gąsienicę w dwóch ujęciach, z góry i z boku (u góry na całej długości widoczny ma jasny pasek), długość gąsienicy 2 cm
natomiast zdjęcie nr 1 przedstawia drugą gąsienicę do identyfikacji, ma ona widoczne jasne kropki z boku na całej długości, długość gąsienicy prawie 3 cm
obie znalezione wczoraj na łące wśród suchych traw w odległości 20-30m stała tylko brzoza.
zdjęcie nr 2 i 3 przedstawia tę samą gąsienicę w dwóch ujęciach, z góry i z boku (u góry na całej długości widoczny ma jasny pasek), długość gąsienicy 2 cm
natomiast zdjęcie nr 1 przedstawia drugą gąsienicę do identyfikacji, ma ona widoczne jasne kropki z boku na całej długości, długość gąsienicy prawie 3 cm
obie znalezione wczoraj na łące wśród suchych traw w odległości 20-30m stała tylko brzoza.
- Załączniki
- do identyfikacji 011.jpg (101.81 KiB) Przejrzano 1235 razy
- do identyfikacji 022.jpg (107.13 KiB) Przejrzano 1235 razy
- do identyfikacji 033.jpg (75.8 KiB) Przejrzano 1241 razy
- Kamil Mazur
- Posty: 1921
- Rejestracja: 19 grudnia 2004, 15:14 - ndz
- Specjalność: Psychidae
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
dzięki za oznaczenie.
ale wraz z oznaczeniem Spilosoma urticae pojawił się kolejny problem, otóż sprawdzałam na stronie lepidoptera.eu i są tam informacje, iż zimuje ona w formie poczwarki, a gąsienice występują w okresie od połowy lipca do połowy września, co zatem mam teraz z nią zrobić ? biorąc ją do domu nastawiona byłam na zimowanie gąsienicy.
oczywiście nadal proszę o oznaczenie drugiej gąsienicy.
ale wraz z oznaczeniem Spilosoma urticae pojawił się kolejny problem, otóż sprawdzałam na stronie lepidoptera.eu i są tam informacje, iż zimuje ona w formie poczwarki, a gąsienice występują w okresie od połowy lipca do połowy września, co zatem mam teraz z nią zrobić ? biorąc ją do domu nastawiona byłam na zimowanie gąsienicy.
oczywiście nadal proszę o oznaczenie drugiej gąsienicy.
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: 19 lutego 2006, 20:28 - ndz
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Wg. mnie wszystkie te gąsienice to Phragmatobia fuliginosa (LINNAEUS, 1758) - gąsienice tego gatunku zimują i występują w jasnej i ciemnej odmianie barwnej...
http://www.lepiforum.de/cgi-bin/lepiwik ... Fuliginosa
http://www.lepiforum.de/cgi-bin/lepiwik ... Fuliginosa
Dziękuję za odpowiedź.Jarosław Bury pisze:Wg. mnie wszystkie te gąsienice to Phragmatobia fuliginosa (LINNAEUS, 1758) - gąsienice tego gatunku zimują i występują w jasnej i ciemnej odmianie barwnej...
http://www.lepiforum.de/cgi-bin/lepiwik ... Fuliginosa
Zatem z uwagi na czas występowania, przyjmuję za pewniaka że czarna gąsienica to jednak Phragmatobia fuliginosa a nie Spilosoma urticae.
Ponieważ jednak od niedawna interesuję się motylami, a wszelkie informacje czerpię z tego forum i strony lepidoptera.eu, mam pytanie co do podobieństwa gąsienic tych dwóch gatunków:
http://www.lepidoptera.eu/show.php?ID=790&country=NO
http://www.lepiforum.de/cgi-bin/lepiwik ... Fuliginosa
(chodzi mi oczywiście o podobieństwo dwóch czarnych form gąsienicy występującej w obu gatunkach)
dla mnie jako laika w tej dziedzinie są one identyczne, czy zatem jest to błąd w oznaczeniu na jednej ze stron czy też faktycznie bywają one tak do siebie podobne?
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: 28 sierpnia 2005, 14:29 - ndz
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Problem w tym, że gąsienice niektórych gatunków są bardzo zmienne, i pewność można by uzyskać tylko poprzez hodowlę. Zdarzają się czasem także pomylki w oznaczeniu, właśnie ze względu na tą zmienność. Jak jest w tym przypadku, trudno osądzić. Faktem jednak jest, że gatunki niedźwiedziówek z rodzaju Spilosoma zimują jako poczwarki, więc Jarek ma rację, że to P.fuliginosa.czy zatem jest to błąd w oznaczeniu na jednej ze stron czy też faktycznie bywają one tak do siebie podobne?
- Kamil Mazur
- Posty: 1921
- Rejestracja: 19 grudnia 2004, 15:14 - ndz
- Specjalność: Psychidae
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Tak, tak, tutaj raczej trzeba odszczekać - nie zwróciłem uwagi na datę znalezienia gąsienicy, która wskazuje raczej na P.fuliginosa.
Co prawda lato było ciepłe obfitujące w anomalie fenologiczne u motyli, ale małe są szanse by to była S.urticae - to by musiała być gąsienica albo spasożytowana (z opóźnionym rozwojem) albo jakiegoś dziwnego drugiego pokolenia. Hodowla powinna to wyjaśnić
Co prawda lato było ciepłe obfitujące w anomalie fenologiczne u motyli, ale małe są szanse by to była S.urticae - to by musiała być gąsienica albo spasożytowana (z opóźnionym rozwojem) albo jakiegoś dziwnego drugiego pokolenia. Hodowla powinna to wyjaśnić

-
- Posty: 448
- Rejestracja: 13 sierpnia 2007, 18:53 - pn
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował(-a): 1 time
Najlepiej daj jej dzisiaj kilka listków pokrzywy, może nie skończyła jeszcze żerować, potrzymaj w temp. pokojowej ze dwa dni, a jak zobaczysz dużo odchodów to jest szansa, że się przepoczwarczy (oczywiście jeżeli jest to S. urticae) i wtedy będziesz zimować poczwarkę.dora29 pisze:...Spilosoma urticae ..., otóż sprawdzałam na stronie lepidoptera.eu i są tam informacje, iż zimuje ona w formie poczwarki, a gąsienice występują w okresie od połowy lipca do połowy września, co zatem mam teraz z nią zrobić ?

Jak nie będzie dużo odchodów i nie będzie kokonu to wszystko jasne - zimuj gąsienicę.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 0 Odpowiedzi
- 130 Odsłony
-
Ostatni post autor: SławekWrocław
-
-
- 0 Odpowiedzi
- 108 Odsłony
-
Ostatni post autor: SławekWrocław
-
-
-
- 1 Odpowiedzi
- 614 Odsłony
-
Ostatni post autor: Marek Wanat
-
-
-
- 2 Odpowiedzi
- 956 Odsłony
-
Ostatni post autor: JacekB92
-
-
- 1 Odpowiedzi
- 277 Odsłony
-
Ostatni post autor: krzysztof570630