
Tyria jacobaeae?
Regulamin forum
Przy zamieszczaniu zdjęć wymagane jest podanie daty oraz miejsca wykonania zdjęcia.
Mogą to być dane przybliżone, są one czasem niezbędne przy oznaczaniu.
Posty ze zdjęciami bez takich danych jak również linkowanych spoza serwisu mogą być usuwane.
Linkowanie do zdjęć spoza Forum jest nieregulaminowe (§ 2.1)
Przy zamieszczaniu zdjęć wymagane jest podanie daty oraz miejsca wykonania zdjęcia.
Mogą to być dane przybliżone, są one czasem niezbędne przy oznaczaniu.
Posty ze zdjęciami bez takich danych jak również linkowanych spoza serwisu mogą być usuwane.
Linkowanie do zdjęć spoza Forum jest nieregulaminowe (§ 2.1)
Tyria jacobaeae?
Witam! Bardzo prosze o potwierdzenie i jeżeli oznaczenie jest dobre to równiez o jakies informacje na temat występowania tego gatunku w województwie pomorskim. Na mapce na stronie lepidoptera.eu jest to jedyne województwo gdzie oznaczono występowanie tego gatunku tylko tylko przed 1960, natomiast zdjęcie zostało zrobione w drugiej połowie lipca niedaleko jeziora łebsko (UTM XA56), na suchej łaczce pod lasem a gąsienic było tam na starcach poprostu mnóstwo
Z góry dziekuje za odpowiedz!

- Krystian Lewandowski
- Posty: 94
- Rejestracja: środa, 19 maja 2004, 19:39
- Lokalizacja: Starogard Gdański
- Dispar
- Posty: 1391
- Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 21:55
- UTM: FC18
- Specjalność: Geometridae
- Lokalizacja: Łosice
Po 10 latach penetracji terenów Mielnika dopiero w ubiegłym roku Darek Wasiluk trafił tam na 1 okaz gąsienicy T. jacobaeae a imago nikt tam nie widział.
Podobnie mamy z S. pavonia - 1988r. i L. guercus - 1998r. stwierdziliśmy występowanie na podstawie jednej gąsienicy.
Nie zawsze brak pospolitego gatunku wynika ze słabej penetracji terenu
.
Podobnie mamy z S. pavonia - 1988r. i L. guercus - 1998r. stwierdziliśmy występowanie na podstawie jednej gąsienicy.
Nie zawsze brak pospolitego gatunku wynika ze słabej penetracji terenu

Ja na skałkach w obrębie miasta Krakowa nawet gąsienicy nie widziałem!Dispar pisze:Podobnie mamy z S. pavonia - 1988r. i L. guercus - 1998r. stwierdziliśmy występowanie na podstawie jednej gąsienicy.
Ale jak wystawiłem samicę S.pavonia.... to sznurek samców się ustawił. Nawet w centrum Krakowa do domu właziły, jak samica wisiała w oknie na firance. NIGDY nie widziałem samca w locie, a szukałem.
Natomiast jeżeli chodzi i Tyria jacobaeae to motyla złapałem raz, ok 8 rano na Warmii (ok.Łukty). Gąsienic jest tam do oporu... wszędzie
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4520
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 5 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
- Grzegorz Banasiak
- Posty: 4520
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
- UTM: DC45
- Lokalizacja: Skierniewice
- Podziękował(-a): 5 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Poproszę o jaśniej sprecyzowane pytanie, nie wiem do czego się ustosunkować: hodowli czy spasożytowania ?gryphus pisze:ciekawe, czy jedno było konsekwencją drugiego...Grzegorz Banasiak pisze:W Skierniewicach raz chyba z osiem lat temu (nie chce mi się szukać w gabotach) znalazłem kilka gąsienic. Wyhodowałem 1 motyla, reszta była spasożytowana. Później nie spotkałem go już więcej mimo poszukiwań w tamtym miejscu.

Tyria jacobeae była wykazywana z woj.pomorskiego z Zaborskiego Parku Krajobrazowego kilka razy w ostatnich latach. Rekordy opublikowano w artykule:
http://motyle.info/forum/dload.php?action=file&id=23 (pewnie jeszcze w innych miejscach w sieci, trzeba poszukać)
Późniejsze dane publikowane przez P.Senna z innych rejonów woj.pomorskiego:
http://pte.au.poznan.pl/we/2008/27_senn.pdf
Pozdrawiam
Jacek
http://motyle.info/forum/dload.php?action=file&id=23 (pewnie jeszcze w innych miejscach w sieci, trzeba poszukać)
Późniejsze dane publikowane przez P.Senna z innych rejonów woj.pomorskiego:
http://pte.au.poznan.pl/we/2008/27_senn.pdf
Pozdrawiam
Jacek
Ostatnio zmieniony środa, 27 stycznia 2010, 11:52 przez beksinski, łącznie zmieniany 1 raz.
- Rafał Celadyn
- Posty: 7459
- Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
- UTM: CA-95
- Lokalizacja: Młoszowa
- Podziękował(-a): 10 times
- Podziękowano: 3 times
- Kontakt:
Tam ,gdzie świeciliśmy ostatnio (ruiny zamku w Rudnie),z M.Bąkowskim znaleźliśmy kilkadziesiąt gąsienic niestety po włożeniu do akwarium zajęły się nimi mrówki :sad: (zresztą chyba też wtedy przyjechałeś?),więc sądzę ,że gdzieś w Krakowie na pewno łażą chociaż imago też nigdy nie widziałem .Dodaję fotkę z tego spotkania,pozdrowki Rafał.Witas pisze:Natomiast jeżeli chodzi i Tyria jacobaeae to motyla złapałem raz, ok 8 rano na Warmii (ok.Łukty). Gąsienic jest tam do oporu... wszędzie
- Załączniki
-
-> Pokaż EXIFOriginal image recording time:2008:06:29 10:30:05Image taken on:niedziela, 29 czerwca 2008, 08:30Focus length:10.4 mmShutter speed:1/320 SecF-number:f/5.6ISO speed rating:100Camera-model:DSC-H7
-
-> Pokaż EXIFOriginal image recording time:2008:06:29 10:00:21Image taken on:niedziela, 29 czerwca 2008, 08:00Focus length:10.4 mmShutter speed:1/320 SecF-number:f/7.1ISO speed rating:100Camera-model:DSC-H7
- Krystian Lewandowski
- Posty: 94
- Rejestracja: środa, 19 maja 2004, 19:39
- Lokalizacja: Starogard Gdański
-
- Posty: 144
- Rejestracja: niedziela, 26 października 2008, 19:47
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Witam, Tyria jacobaeae w województwie pomorskim jest i to w wielu miejscach. Z uwagi na to, że region nie jest zbytnio atrakcyjny w odniesieniu do innych części Polski zostajemy w tyle z ilością stwierdzonych motyli, również ma na to wpływ "zagęszczenie" lepidopterologów.
Prawie za każdym razem z wyjazdów na świecenie wpada po kilka nowych gatunków dla województwa lub stwierdzonych po 60-tym roku (np Minucia lunaris). Również wypady z siatką na dzienne przynosiły efekty: Limenitis camilla, Satyrium pruni czy znalezienie nowych miejsc A. eumedon). Nawet w tak dobrze poznanym województwie podlaskim udało mi się stwierdzić występowanie G. teleius oraz P. serratulae ,więc możliwości są duże. pozdrawiam Seba.
Prawie za każdym razem z wyjazdów na świecenie wpada po kilka nowych gatunków dla województwa lub stwierdzonych po 60-tym roku (np Minucia lunaris). Również wypady z siatką na dzienne przynosiły efekty: Limenitis camilla, Satyrium pruni czy znalezienie nowych miejsc A. eumedon). Nawet w tak dobrze poznanym województwie podlaskim udało mi się stwierdzić występowanie G. teleius oraz P. serratulae ,więc możliwości są duże. pozdrawiam Seba.