Wstęgówka...

[Adam Larysz]

Dzisiaj akurat przekładałem do nowych gablot m.in. wstęgówki w Muzeum w Bytomiu i był wśród nich jeden jedyny okaz tego gatunku łapany w Polsce...przez...

Dla doświadczonych motylarzy jest to prosta sprawa, ale młodsi niech trochę poszukają

Sorry za foto, ale nie miałem aparatu i zrobiłem zdjęcie zwykłą komórą...

I koniecznie UKRYWAMY ODPOWIEDZI!

[Marek Hołowiński]

[hide]Catocala puerpera[/hide]

[Paweł Czudec]

[hide]Catocala puerpera[/hide]

[elvis]

[hide]No to strzał pacta?[/hide]
Pudło...

[Antek Kwiczala †]

[hide]To oczywiście Catocala puerpera. Jedyny okaz tego gatunku złowił 30 lipca 1930 roku Zdzisław Stuglik w Krasowach pod Mysłowicami. Opisuje to zdarzenie ze szczegółami w swojej pracy "Materjały do poznania fauny motyli Śląska" Katowice, 1936 [/hide]

[Rafał Celadyn]

[hide]Catocala puerpera[/hide]

[jon]

[hide]Puerpera a złowił chyba Raebel? Jeśli nazwisko zbieracz jest inne to chętnie sobie przypomnę za pomocą tego forum.

.. no tak, tej pracy niestety nie mam. Ale okaz jak na tyle lat wcale nie wyblakł. Zasługa to tych co się tymi zbiorami opiekują.[/hide]


Edit: Aneta
Ukryłam to i owo

[Aneta]

Edit: przeczytałam odpowiedź Antka - ajj, ale miałam intuicję, teraz żałuję, że nie odpowiedziałam

[Witas]

[hide]Kurcze, dobra ta komórka [/hide]

[transformer85]

[hide]Catocala puerpera - jak dla mnie!!![/hide][/hide]

[CARABUS12]

[hide]Catocala nymphaea (Esper, 1787) [/hide]

[Ramidon]

[hide]To Catocala puerpuera, ale nie wiem przez kogo złapana w Polsce.[/hide]

[Adam Larysz]

Doświadczeni poradzili sobie w większości bez problemu, a młody narybek na forum to co? hmm...

To w takim razie dla tych co jeszcze nie wiedzą, podpowiedź - to jest okaz historyczny, cytowany w literaturze motylarskiej. Złowiony został na Górnym Śląsku przed II wojną przez śląskiego motylarza.

PS
Witas - to zwykła komórka, Sony Ericsson K320i

jon - okaz jest w dobrym stanie, za bardzo nie wyblakł, choć trochę na pewno, ta fotka jest lekko obrobina w kompie, nasycenie kolorów też trochę podciągnąłem.
Całe szczęście, że go przez te lata szkodniki nie zjadły, bo cenny jest, teraz już spoczął w bardzo szczelnej gablocie i jest całkowicie bezpieczny

[Piotr Pawlikiewicz]

[hide]Catocala puerpera[/hide]

[Jarosław Bury]

Niestety w ferworze przeglądania postów, też podglądnąłem jedną z wcześniejszych wypowiedzi - co eliminuje mnie z zabawy...

[Marcin Szewczyk]

[hide]Catocala puerpera [/hide]

[Wojciech Kubiak]

[hide]Nie jestem doświadczony ale spróbuję Catocala puerpera [/hide]

[brat]

[hide]Catocala puerpera[/hide]

[Adam Larysz]

To pora zakończyć zagadkę:
motyl to oczywiście Catocala puerpera (Giorna, 1791). Okaz ten złowił, jak pisał Antek, Zdzisław Stuglik (wówczas pracownik Muzeum Śląskiego w Katowicach) 30 VII 1930 roku w Krasowach koło Mysłowic.

Stuglik wymienia ten gatunek w swej pracy z 1934 r.: MATERJAŁY DO POZNANIA FAUNY ŚLĄSKA (MACROLEPIDOPTERA) nakładem Muzeum Śląskiego w Katowicach. Opisuje, że motyla złowił na przynętę, przyleciał po 12 w nocy. Jak pisze, przypuszczalnie okaz ten zaleciał do nas z prądami południowych wiatrów, które przez gąrące lato 1930 r. wiały bez przerwy od czerwca do końca lipca.

Czyli warto łowić na przynętę - nigdy nie wiadomo, co nam się trafi