Aparaty cyfrowe do fot. owadów

Makrofotografia, mikroskopy, optyka
Awatar użytkownika
Antek Kwiczala †
Posty: 5707
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
UTM: CA22
Lokalizacja: Kaczyce

Post autor: Antek Kwiczala † »

Odpowiednie oświetlenie to oczywiście bardzo ważna sprawa, ale czasem mozna co nieco poprawić . Pozwalam sobie pokazać chrząszczyka sfotografowanego przez Zbyszka Zalewskiego przed i po poprawkach.
Załączniki
album_pic.jpg
album_pic.jpg (36.46 KiB) Przejrzano 23326 razy
album_pic 2.jpg
album_pic 2.jpg (80.38 KiB) Przejrzano 23354 razy
Awatar użytkownika
ZbyszekZalewski
Posty: 102
Rejestracja: wtorek, 3 lutego 2004, 22:48
UTM: CA45
Lokalizacja: Łaziska Górne
Kontakt:

Post autor: ZbyszekZalewski »

prawda:) mam program do obróbki, ale tak się podjarałem powiększeniem że tego nie zrobiłem :D
Awatar użytkownika
PiotrekGuzik
Posty: 222
Rejestracja: piątek, 11 czerwca 2004, 21:25
Lokalizacja: Krosno

Post autor: PiotrekGuzik »

Było już w tym wątku trochę o kompaktowych cyfrówkach, niemniej jednak sprzęt szybko się zmienia :wink:

Szukam jakiegoś w miarę prostego w obsłudze ale i dobrego do makrofotografii aparatu dla młodszego brata (13-letniego). Interesuje mnie sprzęt o cenie rzędu 400-600 zł (ew. do 700zł). Czy możecie mi coś takiego polecić?

Pozdrawiam
Piotrek
baiwo
Posty: 182
Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 18:39

Post autor: baiwo »

Jeśłi interesuje Cie coś taniego a jednocześnie o dość wielu funkcach polecam kodaka dx7590. Sam posiadam takiego i sprawuje się dobrze, oczywiście ma kilka wad ale także liczne zalety z których najlepszą jest 10x zoom optyczny, 5 Mpix matryca, wiele trybów fotografi oraz cena. Obecnie można kupić takiego na allegro za ok. 500-600 zł. Jeśłi byłbyś bliżej zainteresowany mogę podesłać Ci jakieś fotki oraz odpowiedzieć na jakieś pytania dotyczące aparatu. pzdr
Awatar użytkownika
Adam Larysz
Posty: 2133
Rejestracja: wtorek, 3 lutego 2004, 11:43
Lokalizacja: Mysłowice/Bytom
Kontakt:

Post autor: Adam Larysz »

Lub takiego, jak mój - Minolta Dimage Z10, też powinien podobnie kosztować. A moje fotki nim zrobione obejrzysz na mojej stronie, stronie Krzyśka Jonko, albo np. ostatnio na Onecie :wink:
Krzysztof S.
Posty: 404
Rejestracja: poniedziałek, 29 marca 2004, 20:30
Lokalizacja: Chocianów
Kontakt:

Post autor: Krzysztof S. »

Tysz polecam KM Z10, kuknij na foty najlepsze jakie znam zrobione tom maszynkom:

http://www.onephoto.pl/portfolio.php3?id_autora=26525
Konto nieaktywne

Post autor: Konto nieaktywne »

Jak chciałem już kiedyś powyżej napisać (na co nie pozwoliła ówczesna awaria forum) zakupiłem Canona A710 IS.
Po kilku miesiącach użytkowania mogę ten wybór z grubsza podsumować:

Na plus:
- małe gabaryty (trochę grubszy od zwykłych minikompaktów, dużo mniejszy od zaawansowanych kompaktów, o lustrzankach nie wspominając), tak więc idąc w teren nie stajemy przed wyborem co zabrać: sprzęt foto czy sprzęt entomo :P
- szybki start i gotowość do zdjęcia
- bardzo dobre parametry obrazu (oczywiście jak na mini kompakt), czyli niskie szumy nawet przy słabym oświetleniu, dobrze odwzorowanie szczegółów zarówno w cieniach jak i w świetle
- zasilanie to 2 paluszki AA, a nie dedykowane akumulatory
- oprócz automatu pełny tryb manualny oraz tryby mieszane (preselekcja przesłony, czasu, czułości)
- dobre makro, ostrzy niemal od samego obiektywu
- 6x zoom optyczny (24x zoom cyfrowy - o dziwo, dzięki stabilizacji obrazu i niskim szumom także i ten tryb nieźle się sprawuje)
- stabilizacja obrazu (rzeczywiście działa)
- dobra lampa błyskowa (robiłem z powodzeniem zdjęcia w jaskini)
- dzięki małym gabarytom i mnogości ustawień: uniwersalność (aparat nadaje się zarówno do zrobienia zdjęć z rodziną czy na wycieczce, jak i do dokumentacji przyrodniczej)
- obsługa kart SDHC (4 i więcej GB, mam 4GB i to nie jest wcale za dużo)
- możliwe dokupienie telekonwertera, konwertera szerokokątnego i innych akcesoriów w tym obudowy podwodnej do 40m, a więc już nie zabawki.
- robi całkiem przyzwoite, jak na aparat, filmy

Na minus:
- długi czas ładowania lampy błyskowej (około 3-4 sekund do nawet 6 sekund przy słabych bateriach [to jest kawał czasu, zwłaszcza, gdy chcemy uwiecznić coś szybkiego])
- brak szyny na zewnętrzną lampę błyskową
- mimo dobrej jakości słaba kompresja filmików (bardzo duże pliki - około 100MB na 1 minutę)
- cena (około 1000zł)

Jestem zadowolony z tego aparatu, ma dobrą jakość zdjęć i małe rozmiary jednocześnie.

Niżej kilka fotek (daleko mi do tych linkowanych przez Krzysztofa, i trochę mi wstyd, na usprawiedliwienie mam tylko to, że robię wyłącznie zdjęcia dokumentacyjne, innych nie potrafię).
Grus
Posty: 6
Rejestracja: piątek, 29 czerwca 2007, 20:16
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Grus »

PioterkGuzik pisze:Było już w tym wątku trochę o kompaktowych cyfrówkach, niemniej jednak sprzęt szybko się zmienia Wink

Szukam jakiegoś w miarę prostego w obsłudze ale i dobrego do makrofotografii aparatu dla młodszego brata (13-letniego). Interesuje mnie sprzęt o cenie rzędu 400-600 zł (ew. do 700zł). Czy możecie mi coś takiego polecić?

Pozdrawiam
Piotrek
Dawno tego posta napisałeś, ale może jeszcze decyzja nie zapadła. Sprzęt do makrofotografii... krótko mówiąc żaden kompakt bez dodatkowych szkiełek do tego celu za dobrze się nie nadaje. Jak już, to do fotografii przyrodniczej. Samym aparatem nie uchwyci się jednak z widocznymi detalami większości owadów ze względu na ich rozmiary.

Jeśli o szkiełka chodzi, to doskonałej jakości i z tego względu bardzo popularne są konwertery do makro firmy Raynox (najpopularniejszy DCR-250), jednak cena takiego filtra to ponad 150zł (nowy).

Można też do makro zastosować odwrócony obiektyw z jakiejś starej lustrzanki, jest to dużo tańsze rozwiązanie. Jeśli jesteś nim zainteresowany, to poszukaj sobie informacji o obiektywie Helios.

Trzecia opcja to szkiełka powiększające do makro, jakich pełno jest na Allegro, jednak o nich wiele Ci nie powiem.

W linku podanym przez KrzysztofaS. zdjęcia faktycznie wykonane są minoltą Z10, jednak Krzysztof zapomniał dodać, że z konwerterem DCR-250, a to diametralnie zmienia postać rzeczy. Po za tym są to foty absolutnie mistrzowskiej, młodej autorki z ogromnym talentem, wiedzą i wprawą makro fotograficzną.
Awatar użytkownika
Dark
Posty: 865
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
UTM: EC07
Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Dark »

Cóż... jeśli już mówimy o technice foto. Oto co można ustrzelić zwykłym Canonem a95 (na allegro ok. 650zł) z odwróconym obiektywem Helios 44M-4 2/58 (na Allegro góra za 30 - 100zł).
http://sculptoris.deviantart.com/gallery/

Pozostaje doszlifowanie formy i warsztatu... a nawet kompaktem, można uzyskać ładne efekty :D
Pawel Jaloszynski
Posty: 1887
Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
Lokalizacja: Palearktyka

Post autor: Pawel Jaloszynski »

Grus pisze: bardzo popularne są konwertery do makro firmy Raynox (najpopularniejszy DCR-250),
Jak ktos lubi to moze sie pobawic MSN-202 tej samej firmy, choc przy f/8 trzeba sie liczyc z glebia ostrosci rzedu dziesiatych czesci milimetra. Na dole maly przyklad (robione z reki, ze statywu da sie lepiej panowac nad ostroscia).
Załączniki
mechol.jpg
mechol.jpg (56.8 KiB) Przejrzano 23388 razy
Kafelan
Posty: 143
Rejestracja: poniedziałek, 29 marca 2004, 00:26
Lokalizacja: Głubczyce

Olympus E510

Post autor: Kafelan »

Co myślicie o tej lustrzance Olympus E510.Jest w miarę odpowiednia do robienia zdjęć macro.
Awatar użytkownika
Robert Rosa
Posty: 411
Rejestracja: sobota, 26 lutego 2005, 16:46
Lokalizacja: Piła

Post autor: Robert Rosa »

Oli 510?! spoko, ma lupę ostrości... reszta to już tylko dobry obiektyw macro, pierścienie itp... tzn. twoje umiejętności i cierpliwość :lol:
Pawel Jaloszynski
Posty: 1887
Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
Lokalizacja: Palearktyka

Re: Olympus E510

Post autor: Pawel Jaloszynski »

Kafelan pisze:Co myślicie o tej lustrzance Olympus E510.Jest w miarę odpowiednia do robienia zdjęć macro.
Myslimy, ze ta lustrzanka jest w miare odpowiednia do robienia zdjec makro.

Pawel
Stefan Kraśnicki
Posty: 73
Rejestracja: środa, 15 września 2004, 19:19
Lokalizacja: Przemyśl

Olympus E510

Post autor: Stefan Kraśnicki »

Nie ukrywam, że powodowany ciekawością, jaką to lupę ostrości ma ta lustrzanka przejrzałem jej parametry i niestety nic takiego nie znalazłem.
W miarę odpowiednia do robienia zdjęć makro jak pisze Paweł to ona jest tylko, o jaką miarę i jakie makro tu chodzi Kafelanowi?
Ja na miejscu autora pytania głęboko bym się zastanowił nad ofertą obiektywów makro (niestety jest ona bardzo uboga) tego systemu oraz pozostałych. Chyba, że na starcie zakładamy, że kupujemy zamienniki makro innch firm np. Tamron, Sigma.
Sprawdziłbym i porównał jasność wizjera z aparatami w tej klasie innych systemów.
Przy mnożnej obiektywu 2x i tak miniaturowym lusterku sprawdzenie głębi ostrości może być bardzo trudne z uwagi na "ewentualnie ciemny” wizjer pomimo zastosowania prawdziwego pryzmatu.
Nie będzie też w nim widać działania stabilizacji obrazu, bo jest ona przypisana do matrycy a nie do układu optycznego obiektywu, ale nie jest to powiedzmy wada tylko niedogodność. Jej działanie może być widoczne jedynie na ekranie w funkcji Life Preview gdzie widać 100% obrazu.
Niestety sporo zdjęć makro robi się przy ziemi i wtedy zaglądanie w nieodchylany ekran jest wybitnie utrudnione. Pozostaje zakup wizjera kątowego z powiększeniem lub bez, ale wtedy trzeba pamiętać, że widzimy tylko 95% obrazu.
No i lampę błyskową najlepiej makro też trzeba brać docelowo pod uwagę…
Pozdrawiam i życzę jedynie słusznego wyboru…
Kafelan
Posty: 143
Rejestracja: poniedziałek, 29 marca 2004, 00:26
Lokalizacja: Głubczyce

Post autor: Kafelan »

Taki w miarę odpowiedni aparat w takim razie powinien Mi wystarczyć.Nie stać Mnie chyba na naprawdę drogą lustrzankę.Potrzebuję jednak czasami zrobić jakieś zdjęcia w terenie, lub w pracowni,zdjęcia motyla,chrząszcza czy gąsienicy.Chcę aby były to dość dobre pod względem technicznym zdjęcia.Oczywiście sprawa macro nie kończy się na zakupie aparatu.Od aparatu się dopiero zaczyna i ten zakup jest bardzo ważny aby później robić zdjęcia z których będę zadowolony.Wybór aparatów jest bardzo duży a ten model podsunął Mi kolega.Jest posiadaczem tego aparatu,będę musiał troszkę popstrykać i zobaczę co jest wart.Pytam Was co myślicie o tym modelu,bo nie jestem szpecem od zdjęć macro i dużo mogę się dowiedzieć aby zakup nie był chybiony.
Paweł Jarzembowski
Posty: 49
Rejestracja: sobota, 19 maja 2007, 00:43
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Paweł Jarzembowski »

Co do szkieł, to Olympus posiada dwa obiektywy macro:
Zuiko Digital 35 mm f/3.5 Macro i zbierający bardzo dobre oceny Zuiko Digital 50 mm f/2.0 Macro ED. Przy stosunkowo krótkiej ogniskowej uzyskujemy ostrość od 0.24 m (w przypadku np Tokiny 100 mm f/2.8 jet to 0,3 m) jednakże przy ogniskowej 50 mm mamy większą głębie ostrości przy danej wartości przesłony w porównaniu z dłuższym obiektywem. Co do stabilizacji matrycy to nie do końca rozumiem o co chodziło koledze Stefanowi, skuteczność stabilizacji wynosi ok 2.3-2.7 EV co można uznać za wynik dobry. Stabilizowane szkło do makro posiada tylko Nikon gdzie skuteczność wynosi 3.5-4.0 EV ale cena obiektywu to ok 2600 zł. Osobiście nie jestem do końca przekonany do Olympus'ów z powodu stosunkowo dużych szumów jakie generuje matryca. Chyba, że mówimy o zakupie E3 :D, ale cena jeszcze za wysoka
Pawel Jaloszynski
Posty: 1887
Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
Lokalizacja: Palearktyka

Post autor: Pawel Jaloszynski »

Paweł J pisze:Co do stabilizacji matrycy to nie do końca rozumiem o co chodziło koledze Stefanowi, skuteczność stabilizacji wynosi ok 2.3-2.7 EV co można uznać za wynik dobry. Stabilizowane szkło do makro posiada tylko Nikon gdzie skuteczność wynosi 3.5-4.0 EV ale cena obiektywu to ok 2600 zł.
Takie proste porownanie "skutecznosci" niewiele mowi w przypadku zdjec makro tego typu, o jakich tutaj rozmawiamy (czyli z reguly duze i bardzo duze powiekszenia). Przede wszystkim IS w obiektywie i IS w korpusie kompensuja troche inne ruchy. Stabilizacja w obiektywie ma na celu kompensacje drgan katowych, kiedy plaszczyzna matrycy odchyla sie z polozenia prostopadlego do osi aparat-obiekt. Natomiast stabilizacja w korpusie kompensuje tez przesuniecia matrycy w jednej plaszczyznie. To powoduje, ze stabilizacja matrycy troche wiecej daje przy zdjeciach makro, bo przy duzych powiekszeniach wlasnie zaczyna dominowac efekt "skakania" w jednej plaszczyznie. Przy 1:1 stabilizacja w obiektywie Nikona zupelnie nic nie daje; byc moze dlatego Canon na razie nie pakuje sie w takie rozwiazania, bo efekty sa takie sobie, a zwiazane z komplikacja konstrukcji ryzyko pogorszenia innych parametrow spore.

Pawel
Awatar użytkownika
Robert Rosa
Posty: 411
Rejestracja: sobota, 26 lutego 2005, 16:46
Lokalizacja: Piła

Re: Olympus E510

Post autor: Robert Rosa »

Stefan Kraśnicki pisze:Nie ukrywam, że powodowany ciekawością, jaką to lupę ostrości ma ta lustrzanka przejrzałem jej parametry i niestety nic takiego nie znalazłem.
.... przykro mi... musisz sprawdzić Stefanie jeszcze raz :wink: ... po nastawieniu ostrości trzeba włączyć w/w funkcję wybierając kursorem fragment kadru, na którym ma być "najostrzej" , możesz ten wycinek kadru powiększyć do 10x i "doostrzyć manualnie ten fragment... ta funkcja nazywa się lupa ostrości
Stefan Kraśnicki
Posty: 73
Rejestracja: środa, 15 września 2004, 19:19
Lokalizacja: Przemyśl

Post autor: Stefan Kraśnicki »

Wcale Robercie już sprawdzać nie muszę. Użyłeś wcześniej określenia lupa ostrości, co oznacza specjalny układ optyczny doczepiany do wizjera lustrzanki, więc pomyślałem, że takowa ma go wbudowany może?
Gdybyś napisał, że jest to funkcja to nie poruszyłbym tego tematu. Funkcję umożliwiająca ostrzenie przy powiększonym w dodatku interpolowanym obrazie w trybie Life Preview nie nazwałbym lupą ostrości. Szczególnie, gdy odbywa się to na ekranie chyba na zasadzie detekcji fazowej. Próba rejestracji obrazu obarczona jest zwłoką czasową a jakie są tego konsekwencje łatwo się domyśleć.
Do Pawła z Wrocławia: o co mnie chodziło napisałem wyraźnie w poprzednim liście.
Wydaje mi się, że jest spora różnica pomiędzy stabilizowaniem jednej soczewki w osi układu optycznego a „skakaniem” na jego końcu matrycy, na której ma być obraz zarejestrowany.
To tyle w kwestii wyjaśnienia. Rozumiem, że jest to uniwersalne i tańsze rozwiązanie i to jest jego główna zaleta…
Nie podważam też klasy obiektywów tej znanej firmy tylko ich wybór. Znana konkurencja ma ich 4 a jeszcze bardziej znana nawet 5, co bardzo poszerza zakres możliwości w makro.
Ale całe to pisanie i tak chyba „psu na budę”, bo nie widać z wypowiedzi Kafelana, aby chciał pójść do sklepu i porównać aparaty z tej półki cenowej…

Stefan
Awatar użytkownika
Robert Rosa
Posty: 411
Rejestracja: sobota, 26 lutego 2005, 16:46
Lokalizacja: Piła

Post autor: Robert Rosa »

No fakt Stefan nie napisałem, że to funkcja...bo mimo starczego wieku zapomniałem już, że jest ta "prawdziwa" lupa ostrości... mea culpa... sorki i pozdro
Stefan Kraśnicki
Posty: 73
Rejestracja: środa, 15 września 2004, 19:19
Lokalizacja: Przemyśl

Post autor: Stefan Kraśnicki »

Robercie nie masz za co przepraszać, bo wszystko się wyjaśniło…
Jeżeli pamiętasz, co to było i do czego służyło to znaczy, że chyba jesteśmy z tych samych czasów…
Pozdrowienia…
Stefan
Awatar użytkownika
Robert Rosa
Posty: 411
Rejestracja: sobota, 26 lutego 2005, 16:46
Lokalizacja: Piła

Post autor: Robert Rosa »

:lol: ... no raczej, choć ja używałem nazwy lupa nastawcza... a tak bajdełejem, to właśnie do cyfraka Canon PS 5 IS dokręciłem odwrotnie starego zenitowskiego Heliosa 44 -58mm ... na wyświetlaczu pojawia się powiększenie niemal 10x, ale głębia to już minimalna... ok. 1-1,5mm :mrgreen: i lekkie winetowaniew narożnikach kadru... do obrobienia... niedługo przetestuję ustrojstwo w terenie... w porównaniu z Raynoxem , to bardzo tanie rozwiązanie.....
Stefan Kraśnicki
Posty: 73
Rejestracja: środa, 15 września 2004, 19:19
Lokalizacja: Przemyśl

Post autor: Stefan Kraśnicki »

Ciekawy jestem efektów z tego zestawu. Głębia w tego typu aparatach jest większa niż w lustrzankach ale trzeba wypróbować różne ustawienia tego odwróconego obiektywu.
Raynox-y bardzo spadły ostatnio w cenie. Ale nie polecam stosowania ich bez pierścieni redukcyjnych bo z oryginalnym uchwytem niecentrycznie się montują...
Pozdrawiam
Stefan
Damian Sudoł
Posty: 216
Rejestracja: niedziela, 1 czerwca 2008, 11:50
Lokalizacja: Głogów Młp.

Post autor: Damian Sudoł »

Witam !

Jaki model lustrzanki polecalibyście do fotografowania owadów poweiedzmy max 1500 zł?
Przemek Zięba

Post autor: Przemek Zięba »

Hmmm, tak sie składa, że tez miałem podobny dylemat....
Wybrałem lustrzankę cyfrową, do 1500 zeta, Konica Minolta 5 D, miałem i mam sporo wyposażenia AF do Minolty ponieważ mam i analogowa Dynax 500 si chyba ...
Wybrałem - kupiłem pół roku temu i w zasadzie jestem zadowolony, chociaż jak mnie ostrzegano jest ciężka i rzeczywiście jako aparat terenowy lepsza byłaby jakas hybryda, czy też kompakt.
Niemniej da sie nią zdjęcia robić, przy okazji nie tylko owadów. Matryca całkiem przyzwoita.
jedynym błędem konstrukcyjnym jest błąd 58 słynny błąd migawki, moja tez miała, w.laśnie jutro ja odbieram po 3 tygodniach - była w naprawie w Brehmen, jedyne pozyty7wne to to że to naprawa darmowa.
W tej klasie może uda Ci sie kupić uzywana lustrzanke Sony, to w zasadzie prawie to samo, bo Konica Minolta została kupiona przez koncern Sony.
Co do innych lustrzanek sie nie wypowiadam, wiem tylko tyle że dość tanie są Nikony ale podobno lustrzanki Nikona sa nieudane.....stad i tanie,.....
Damian Sudoł
Posty: 216
Rejestracja: niedziela, 1 czerwca 2008, 11:50
Lokalizacja: Głogów Młp.

Post autor: Damian Sudoł »

Własnie myslalem nad kupnem jakiejs uzywanej lustrzanki. Niestety 2 lata temu kupiłem sobie aparat cyfrowy za 1800 zł no i kicha, ponieważ bardzo trudno sfotografowac nim male obiekty, jedynie z okolo 2 metrów przy uzyciu dosc duzego zooma, dlatego musze sobie kupic jakas lustrzanke bo inaczej dobrych zdjec nie porobie;/1 co musze zrobic to zarobic na nia, ale wakacje sie zblizaja takze o to nie trudno, dziekuje za wypowiedz i prosze o dalsze opinie:)
Awatar użytkownika
Robert Rosa
Posty: 411
Rejestracja: sobota, 26 lutego 2005, 16:46
Lokalizacja: Piła

Post autor: Robert Rosa »

Trochę długo to trwało, ale przetestowałem wszelkie mi dostępne możliwości, czyli soczewka +8 dp, obiektyw Helios-44 58mm odwrócony i raynox MSN 202.
Raynox (jak się spodziewałem) wygrywa w przedbiegach... łatwość montażu, jakość zdjęć praktycznie bez "skazy", choć jak Stefan pisał lepiej podłączyć go za pomocą pierścieni redukcyjnych , a nie typowego uchwytu snap-on (niecentryczne ustawienie stwarza czasem problem z ustawieniem ostrości). Ale rozdzielczość tego "zestawu soczewek" jest lepiej niż dobra. Wszystkie "urządzenia" dawały powiększenie ok. 6-8x. Testowałem po kolei robiąc foty natrysku sitodruku (plamki wielkości ok. 0,1mm) oraz "pikseli" na monitorze (plamka ok. 0,26mm)- raynox - zero zniekształceń, soczewka winietowanie i śladowa aberacja choć przy powiększeniu 48x obraz do odrzucenia, obiektyw Helios kicha totalna - rozdzielczość obiektywu totalna porażka (ruska zemsta chyba :lol: ), choć brak wad soczewki.
Czyli tylko raynox do kompaktu. Podłączyłem też Pentacona 200/4 , ale jego ciężar dyskwalfikuje go do pracy w terenie jak i na statywie .... może uszkodzić te nowoczesne "plastiki".
Przemek Zięba

Post autor: Przemek Zięba »

Ja jutro przetestuje inny układ a mianowicie Raynoxa (dzięki Mietku raz jeszcze!!!) z lustrzanka cyfrowa która właśnie wróciła z naprawy i nie dość ze za darmo to Niemcy poczyścili wszystko i powymieniali co mogli za darmochę :mrgreen: :mrgreen: czyli de facto nowy aparat wrócił do mnie :wink: :wink:
Awatar użytkownika
Robert Rosa
Posty: 411
Rejestracja: sobota, 26 lutego 2005, 16:46
Lokalizacja: Piła

Post autor: Robert Rosa »

Przemo, nie musisz takiego układu testować :lol: ... kolega robi lustrzanką Oli i właśnie tym raynoxem, którego testowałem... o jakości fot nawet nie będę pisał... po prostu podłącz i wal śmiało :lol:
Przemek Zięba

Post autor: Przemek Zięba »

Ok będę walił śmiało!!!
Jutro zalączę fotki hehehe
pozdr :mrgreen: :mrgreen:
Slawciu
Posty: 75
Rejestracja: środa, 11 czerwca 2008, 18:52
Lokalizacja: Kielce

Fotografia

Post autor: Slawciu »

Witam.
Sam trochę pstrykam robaczki,więc jakieś tam doświadczenie już mam i chętnie podzielę się swoją wiedzą.Używam do macro canona 350 D i obiektywu 80-200 2,8L + raynox 5320 pro i efekty są niesamowite.Załączam linki do moich galerii:

http://plfoto.com/56711/autor.html

http://plfoto.com/63107/autor.html
Damian Sudoł
Posty: 216
Rejestracja: niedziela, 1 czerwca 2008, 11:50
Lokalizacja: Głogów Młp.

Post autor: Damian Sudoł »

slawciu ile zaplaciles za caly ten sprzet??:)
Slawciu
Posty: 75
Rejestracja: środa, 11 czerwca 2008, 18:52
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Slawciu »

Ja ten sprzęt posiadam od paru lat,więc ceny były trochę inne kiedyś.Myślę,że sprzęt lepszej klasy można kupić za ok. 4500 zł. Body to wydatek ok 1500 zł. np. 400D, obiektyw 70-200 2,8L jest drogi.Czasem widywałem od 2600-3000 z drugiej ręki.Ale z powodzeniem można go zastąpić 70-200 F4 L. Jest o połowę lżejszy i cena nie przekracza 2000. za 1600 można spokojnie kupić.Pozostaje konwerter.Cena ze Stanów to ok.700 zł.Można też kupić sam obiektyw macro.Canon ma fajny 100 mm 2,8 (mam też taki obiektyw.Kupiłem go za 1200 zł prawie nówka).Leciutki,ale to stałka. W terenie może być problem z używaniem.Chyba,że zainstalujesz na szynie i wtedy masz pole manewru bliżej-dalej w zależności od wielkości obiektu.Co prawda obiektyw z konwerterem ma nieco większe powiększenia,ale do tej setki też można podłączyć raynoxa DCR 250,a wtedy można uzyskać spore powiększenie.Portrety owadów można robić z powodzeniem.
Awatar użytkownika
Wojtek Guzik
Posty: 1012
Rejestracja: wtorek, 10 lipca 2007, 14:42
Lokalizacja: Krosno

Post autor: Wojtek Guzik »

Może warto się ujawnić czym robię zdjęcia...
Brat kiedyś pytał o radę jaki aparat mi kupić. Zakupiłem Panasonic DMC-LZ6 i z tego zakupu jestem zadowolony. Może nie spełnia wszystkich moich oczekiwań, ale jak na tak marny aparat jest całkiem niezły. Fotografuję nim głównie motyle dzienne; oto niektóre z nich:
Załączniki
Aphantopus hyperantus.jpg
Aphantopus hyperantus.jpg (76.98 KiB) Przejrzano 23263 razy
Argynnis aglaja.jpg
Argynnis aglaja.jpg (84.44 KiB) Przejrzano 23263 razy
Satyrium acaciae.jpg
Satyrium acaciae.jpg (70.26 KiB) Przejrzano 23267 razy
Awatar użytkownika
Łukasz Mielczarek
Posty: 915
Rejestracja: środa, 31 maja 2006, 18:58
Specjalność: Diptera
Lokalizacja: Włoszczowa/Kraków/Olkusz

Post autor: Łukasz Mielczarek »

Dopiero teraz zobaczyłem galerie Sławcia. Wśród tych świetnych fotografii znalazł się jeden bardzo rzadki gatunek bzyga. Doros profuges jest gatunkiem sporadycznie spotykanym chyba w całym swoim zasięgu. Czy zdjęcie było wykonane na ziemi świętokrzyskiej, w jakiej okolicy, kiedy??

http://plfoto.com/1260258/zdjecie.html
http://plfoto.com/1377540/zdjecie.html

Pozdrawiam,
Łukasz
Slawciu
Posty: 75
Rejestracja: środa, 11 czerwca 2008, 18:52
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Slawciu »

Tego bzyka sfociłem jakieś 2 lata temu. Ale chyba widywałem ich więcej. Zrobiony w Kielcach. Pozdrawiam.
mouhotia
Posty: 49
Rejestracja: czwartek, 4 października 2007, 14:31
Lokalizacja: Wrocław

sp-590

Post autor: mouhotia »

Ja foce sp-590 -jak się okazuje w trybie supermakro(od 1 cm-naprawdę przyzwoite powiększenie) można używać lampy wbudowanej! Oczywiście obiektyw zasłania światło....ale wystarczy tylko je nakierować ;]. To jeden z efektów(zamieszczony już tu na forum do oznaczenia)-2-3mm....
Różnych ciekawych zdjęć mam więcej-jak ktoś chce jakieś konkretne zobaczyć to proszę bardzo;].
Załączniki
maluch-2.jpg
maluch-2.jpg (146.03 KiB) Przejrzano 23280 razy
Awatar użytkownika
Dark
Posty: 865
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
UTM: EC07
Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Dark »

Robert Rosa pisze:Trochę długo to trwało, ale przetestowałem wszelkie mi dostępne możliwości, czyli soczewka +8 dp, obiektyw Helios-44 58mm odwrócony i raynox MSN 202.
Raynox (jak się spodziewałem) wygrywa w przedbiegach... łatwość montażu, jakość zdjęć praktycznie bez "skazy", choć jak Stefan pisał lepiej podłączyć go za pomocą pierścieni redukcyjnych , a nie typowego uchwytu snap-on (niecentryczne ustawienie stwarza czasem problem z ustawieniem ostrości).(...) obiektyw Helios kicha totalna - rozdzielczość obiektywu totalna porażka (ruska zemsta chyba :lol: ), choć brak wad soczewki.
Czyli tylko raynox do kompaktu. Podłączyłem też Pentacona 200/4 , ale jego ciężar dyskwalfikuje go do pracy w terenie jak i na statywie .... może uszkodzić te nowoczesne "plastiki".
Ruska optyka to jak ruska ruletka. Miałem w łapach bardzo ostre Heliosy, ale wiadomo... Osobiście poleciłbym Industara 50/2.8. Mam, używam i pod względem ostrości może konkurować z "systemowymi" szkłami. Ostatnio dorwałem jednak coś jeszcze lepszego... Takumar 28/2.8. Mały, leciutki, piekielnie ostry (próbki w mojej prywatnej galerii, na -wstawianie-linkow-z-zewnetrznych-serwerow-zabronione- nie wrzucam, bo podmienia ostatnio foty ;) ). Jedyną wadą tego szkła jest odległość ogniskowania (kilka cm) i zbyt duże powiększenie (muszę zamieniać go na przemian z Industarem, aby mieć 1,5 cm obiekt w całości w kadrze). Z pierścieniami to jest prawdziwy killer.

Evarcha arcuata, dorosły samiec, 4-5mm długości, pełny kadr, D200, Takumar 28/2.8, komplet pierścieni
Obrazek
Awatar użytkownika
palipa
Posty: 1142
Rejestracja: czwartek, 2 lipca 2009, 15:22
UTM: CF 34
Lokalizacja: Poland, Gdynia CF34

Post autor: palipa »

Stwierdziłem, że nie będę zakładał nowego tematu, więc daje tutaj, bo pasuje.
W Foto Kurierze 10/2009 ukazała się krótka notka na którą zainteresowani będą użytkownicy systemu EOS Canona
Canon wprowadza na rynek nową wersję jednego z najlepszych obiektywów makro EF 100 mm f/2,8L Macro USM obiektyw wyposażony jest w system stabilizacji Hybrid IS (wydłużenie czasu o 4EV korekcja drgań liniowych i kątowych)
15 elementów w 12 grópach 1 element ultra low dispersion
9-listkowa kołowa przesłona
dodatkowe uszczelnienia korpusu
3 - pozycyjny ogranicznik zakresu ostrzenia
to dobre wiadomości cena ok 3500 zł to te gorsze

oj będę miał o czy marzyć

Pozdrawiam
Paweł
Awatar użytkownika
Dark
Posty: 865
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
UTM: EC07
Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Dark »

Dzięki czemu stanieje starsza wersja i wielu ludzi będzie się cieszyć :)

Jak dla mnie AF i te wszystkie "fałery" czy inne redukcje drgań to troszkę wywalanie kasy w błoto. Makro rządzi się niestety troszkę innymi prawami i AF najczęściej przeszkadza. No chyba, że ma służyć jako krótkie tele, wtedy AF i redukcja jest jak najbardziej na miejscu :)

Nikon wprowadził właśnie nowego Nikkora Micro. Jak dla mnie lekko "badziewiasta" konstrukcja, ale dla wielu łączy zalety portretówki i taniego makro pod APS-C.
http://www.europe-nikon.com/product/pl_ ... rview.html

Szkoda, że raczej nie popracował nad stertą nowych, jasnych stałek. I co najważniejsze... tanich ;)
Awatar użytkownika
palipa
Posty: 1142
Rejestracja: czwartek, 2 lipca 2009, 15:22
UTM: CF 34
Lokalizacja: Poland, Gdynia CF34

Post autor: palipa »

A wg mnie redukcja drgań się przydaje w makro będzie można wydłużyć czas a co za tym idzie uzyskać większe GO

Paweł

w ostatnim numerze DFV był test porównawczy 50-ątek Nikona
Krzysztof Sućko
Posty: 54
Rejestracja: środa, 6 października 2004, 11:31
Lokalizacja: Białowieża
Kontakt:

Post autor: Krzysztof Sućko »

A ja się bawiłem początkowo Olympusem C-720/740 z dodatkowymi soczewkami ..
a obecnie Canonem 300/350D z tanim obiektywem makro Soligora 100m F:3,5

różnic można poszukać tutaj: http://cucujus.vizz.pl/?d=galeria&idk=5
Awatar użytkownika
Dark
Posty: 865
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
UTM: EC07
Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Dark »

palipa pisze:A wg mnie redukcja drgań się przydaje w makro będzie można wydłużyć czas a co za tym idzie uzyskać większe GO

Paweł

w ostatnim numerze DFV był test porównawczy 50-ątek Nikona
Ja nadal będę obstawiał, że AF w makro (a wraz z nim redukcje drgań) to zbędny bajer w makrofotografii. 99,999999999% zdjęć robię w manualu i tak samo większość znanych mi makrofotografów. Nawet posiadając obiektyw z szybkim silnikiem (AF-S, HSM, USM, czy co tam), jest on najczęściej zbyt wolny i mylny (mało światła) w stosunku do ruchów całego ciała i oka w wizjerze. Pomijam, że punkty AF nie zawsze są tam, gdzie konkretnie chcemy ustawić ostrość, a przesuwanie się z zablokowanym AF i dokadrowanie, przy GO rzędu 1-2mm to raczej makabra. Nie przeczę, że da się fotografować z AF, jednak manualne ostrzenie jest pewniejsze i szybsze.

Aby zrobić dużą GO najlepiej zastosować szkło z krótszą ogniskową, zmniejszyć skalę powiększenia, ew. przy nieruchomym obiekcie, skleić kilka zdjęć zrobionych z różną płaszczyzną GO. Choć przy pstrykaniu z lampą, to nawet przy f45 masz czasy rzędu 1/250s (z d70s nawet 1/500s)... poruszyć takie zdjęcie jest baaaaaardzo trudno :)

Ja mam 50tkę Industara. Pomimo, że to sowieckie szkło, to jest kapitalne :D

Krzysztofie. Tego Cucujus haematodes to cały czas podziwiam. Apetyczne kolory :)
Ostatnio zmieniony wtorek, 20 października 2009, 08:47 przez Dark, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
palipa
Posty: 1142
Rejestracja: czwartek, 2 lipca 2009, 15:22
UTM: CF 34
Lokalizacja: Poland, Gdynia CF34

Post autor: palipa »

Ujmę to tak przy zabawie w świetle zastanym IS będzie przydatne
poza tym ten system działa i jest włączany całkowicie niezależnie od AF
jeszcze się nie dorobiłem stałki i swoje zdjęcia robię na kicie Canona 18-55 IS
a i AF używam przy większych obiektach jak motyle i np biegacze (wtedy wystarczy mi pierścień 12 lub 20 mm)

Paweł
Awatar użytkownika
Dark
Posty: 865
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
UTM: EC07
Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Dark »

Heh, właśnie jadąc sobie z pracy uświadomiłem, że myślę o stabilizacji, a piszę o AF :D :oops:

Ja swoje doświadczenia ze stabilizacją opiszę tak. Im większa skala i bliżej, tym gorzej. Podobne spostrzeżenia miało szereg innych makrofotografów pstrykających Nikkorami wyposażonymi w VR. Najczęściej szybko rezygnowali z tego "ficzera".

Fakt, używasz krótkiej ogniskowej i to przy małych skalach odwzorowania i w tej sytuacji skuteczność redukcji będzie większa. Ja bawiłem się 105tką i było kiepsko od mniej więcej 50cm.
Przy lampie i krótkich czasach problem znika. Podobnie przy nieruchomych obiektach i statywie. Miałem już okazję pstrykać przy czasach rzędu 2 sekundy i było diabelnie ostro.

Z Canonem, nawet stałki M42 mogą Ciebie zadowolić. Potestuj Takumara 28/2.8 lub wspomnianego Industara. Rzeźnickie szkła, za rozsądne pieniądze.
Ostatnio zmieniony wtorek, 20 października 2009, 09:35 przez Dark, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
palipa
Posty: 1142
Rejestracja: czwartek, 2 lipca 2009, 15:22
UTM: CF 34
Lokalizacja: Poland, Gdynia CF34

Post autor: palipa »

posiadam 2 heliony od zenitów
muszę tylko przejściówkę kupić
:mrgreen:

ale ostatnio mam inne wydatki
wymiana opon , klocków chamulcowych
a jeszcze czekają wydech bo już mi brzmi jak v6 i olej
Awatar użytkownika
Dark
Posty: 865
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
UTM: EC07
Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Dark »

:mrgreen:
Niestety priorytety nie pozwalają poszaleć z wydatkami. Ja zbieram na własne M. Ale jak tak dalej pójdzie kupię sobie tylko M16 +pełny magazynek ;)
Awatar użytkownika
Rafał Celadyn
Posty: 7282
Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
UTM: CA-95
Lokalizacja: Młoszowa
Kontakt:

Post autor: Rafał Celadyn »

Dark pisze:priorytety nie pozwalają poszaleć z wydatkami
No właśnie ....Ja to chyba jestem skazany na kompakt ,jak patrzę na ceny sprzętu... ale nie wolno się poddawać :razz: .Zrobiłem sobie galerię na "optycznym",fotek niewiele (można dodawać jedno zdjęcie dziennie),wszystkie robione DSCH 7 z Raynoxem(czasem bez...) link: http://forum.optyczne.pl/album_personal ... er_id=6680 ,pozdrowki Rafał.
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez Rafał Celadyn, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
mwkozlowski
Posty: 966
Rejestracja: niedziela, 20 lutego 2005, 21:21

Post autor: mwkozlowski »

Rafał Celadyn pisze: DSCH 7 z Raynoxem(czasem bez...)
Rafale, jakiego Raynoxa używasz?
Wspaniałe zdjęcia. Ja się jakoś nie mogę dogadać z tym aparatem, głównie wychodzi mi badziewie. Zatrudniasz flesz czy wszystko jest "na czas"?
Awatar użytkownika
Dark
Posty: 865
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
UTM: EC07
Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Dark »

Rafał Celadyn pisze:Zrobiłem sobie galerię na "optycznym",fotek niewiele (można dodawać jedno zdjęcie dziennie),wszystkie robione DSCH 7 z Raynoxem(czasem bez...) link: http://forum.optyczne.pl/album_personal ... er_id=6680
We wprawnych rękach nawet kompakt daje świetne rezultaty, co widać po Twojej galerii. Żmija, kłopotek i tycz to smakowite kąski :D

Wrzuciłem trochę różności do galerii na entomo. Między innymi kilka ciekawostek spod mikroskopu skaningowego :mrgreen:

album_personal.php?user_id=305
Awatar użytkownika
Rafał Celadyn
Posty: 7282
Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
UTM: CA-95
Lokalizacja: Młoszowa
Kontakt:

Post autor: Rafał Celadyn »

Dark pisze:Wrzuciłem trochę różności do galerii na entomo. Między innymi kilka ciekawostek spod mikroskopu skaningowego

https://entomo.pl/foru...php?user_id=305
To ja nawet nie wiedziałem że coś takiego istnieje :oops:
Superaśny ten Evarcha arcuata :smile: ,i fajnie widać aparat z lampą w gałach :wink: ,pozdrowki Rafał.
Póżniej pooglądam sobie dokladniej...
mwkozlowski pisze:jakiego Raynoxa używasz?
mwkozlowski pisze:Zatrudniasz flesz czy wszystko jest "na czas"
Używam Raynoxa dcr-250,lampa nie była użyta tylko przy focie pająka z żuczkiem.W sumie to nie wiem jak udało się tak wyostrzyć,chyba wszystko na 1/125 s stanęło w miejscu, albo ja zacząłem się bujać razem z pajęczyną :mrgreen: .Reszta to już obróbka,przy czym kadruję zawsze w terenie (nie przycinam zdjęć w kompie).No i to co wszyscy powtarzają iso max 100,ale ja staram się robić na 80.Bo niestety przy tej jakości
sprzętach ,żeby zachować jakość trzeba trochę cierpliwości ...pozdrowki Rafał.


...Aha zapomniałem dodać, że ważny jest dyfuzor ,mój jest po pudełku z danona +papier śniadaniowy (dosyć przeżroczysty)wtedy moc lampy, żeby nie było "przepału",ustawiam na -1...
Ostatnio zmieniony wtorek, 20 października 2009, 14:57 przez Rafał Celadyn, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
palipa
Posty: 1142
Rejestracja: czwartek, 2 lipca 2009, 15:22
UTM: CF 34
Lokalizacja: Poland, Gdynia CF34

Post autor: palipa »

przy uganianiu się za niektórymi owadami będę raczej korzystał na razie z kita heliony raczej używał będę do spreparowanych okazów

a i dam jeszcze raz linka do mojej galeryjki


moja galeleria na DFV
Awatar użytkownika
Dark
Posty: 865
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
UTM: EC07
Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Dark »

Dyfuzor na lampie to podstawa. Jak to w przyrodzie bywa, im większy, tym lepszy :mrgreen:

Palipa, świetna ta kolacja z rębacza. Jeszcze czegoś takiego nie widziałem. Wygląda jak mumia lub zwierzak przywdział "winterized power armor" z Fallout'a 3 :D
Awatar użytkownika
palipa
Posty: 1142
Rejestracja: czwartek, 2 lipca 2009, 15:22
UTM: CF 34
Lokalizacja: Poland, Gdynia CF34

Post autor: palipa »

jak wymyslę dyfuzor na pierścieniówkę to zamontuję :mrgreen:

Edit: a do rębaczy nie mam szczęścia kiedyś upolowałem jednego zenitem gdzieś jeszcze odbitka mi się wala a tak 2 lata z kompakcikiem i 1 rok z lustrzanką i tylko ten u pająka w sieci
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez palipa, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Rafał Celadyn
Posty: 7282
Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
UTM: CA-95
Lokalizacja: Młoszowa
Kontakt:

Post autor: Rafał Celadyn »

palipa pisze:a do rębaczy nie mam szczęścia
Ja znajdowałem je w dużych ilościach pod korą martwych sosen i świerków,teraz jest dobry okres, bo można obfocić larwy ,imago,a być może i poczwarki...pozdrowki Rafał.
Awatar użytkownika
Dark
Posty: 865
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
UTM: EC07
Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Dark »

palipa pisze:jak wymyslę dyfuzor na pierścieniówkę to zamontuję :mrgreen:

Edit: a do rębaczy nie mam szczęścia kiedyś upolowałem jednego zenitem gdzieś jeszcze odbitka mi się wala a tak 2 lata z kompakcikiem i 1 rok z lustrzanką i tylko ten u pająka w sieci
Widziałem gdzieś projekt. Musiałbym poszperać po sieci.

Teraz pod korą sosen można pojedyncze dorosłe skubańce utrafić.
Awatar użytkownika
Almandyn
Posty: 1385
Rejestracja: czwartek, 8 października 2009, 09:48
Gender: women
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Almandyn »

Przez 2 lata zdjęcia robiłam kompaktem Fuji FinePix s20 Pro + Raynox DCR250, gdy padła w nim matryca postanowiłam kupić innego Fudżika, ale braciak namawiał mnie na lustrzankę cyfrową. Więc po długich poszukiwaniach i testach ( a szukałam długo...) zdecydowałam się na Canon EOS 1000d z kitowym obiektywem EF-S 18-55 IS. Zadecydowała, o moim wyborze, podobna konstrukcja do mego Fudżika - wszystkie przyciski w zasięgu kciuka prawej dłoni, niewielki ciężar ( aparat dla kobiet idealny, przy dłuższym chodzeniu i robieniu zdjęć "z ręki" nie ma przeciążenia i zmęczenia kończyny :razz: ) i cena. Niestety byłam zawiedziona, bo w porównaniu do Fudżika zdjęcia były marniutkie. Nawet podłączenie Raynoxa nic nie pomogło. Ale braciak tak :mrgreen: - dostałam od niego w prezencie obiektyw Canon EFS60mm f/2.8 Macro USM :mrgreen: .
Teraz zdjęcia są takie jak chcę. Oczywiście stale się uczę i mam nadzieję, że nast. 10 tys zdjęć będzie jeszcze lepsza . Zdjęcia robione Canonem zamieściłam w galerii Motyle.info.
Awatar użytkownika
Almandyn
Posty: 1385
Rejestracja: czwartek, 8 października 2009, 09:48
Gender: women
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Almandyn »

Dodam jeszcze, że nie korzystam z funkcji Auto do fotografowania zwierząt, czy to większych czy też całkiem małych :mrgreen:
Awatar użytkownika
palipa
Posty: 1142
Rejestracja: czwartek, 2 lipca 2009, 15:22
UTM: CF 34
Lokalizacja: Poland, Gdynia CF34

Post autor: palipa »

poszukaj jeszcze sobie pierścieni pośrednich z przeniesieniem automatyki np kenko (droższe ale solidne) lub no name zobacz w sklepie foto tip
będziesz mogła zwiększyć skalę odwzorowania
ja robię zdjęcia na kicie właśnie eosem 1000d link do galerii kilka postów wyżej
zdjęcia tylko na manualu (z lampą pierścieniową) lub preselekcja przysłony bez lampy ale to rzadkość
pozdrawiam
Paweł
Awatar użytkownika
CARABUS12
Posty: 1300
Rejestracja: piątek, 10 sierpnia 2007, 19:02
profil zainteresowan: WOT
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: CARABUS12 »

palipa pisze:poszukaj jeszcze sobie pierścieni pośrednich z przeniesieniem automatyki np kenko (droższe ale solidne) lub no name zobacz w sklepie foto tip
będziesz mogła zwiększyć skalę odwzorowania
ja robię zdjęcia na kicie właśnie eosem 1000d link do galerii kilka postów wyżej
zdjęcia tylko na manualu (z lampą pierścieniową) lub preselekcja przysłony bez lampy ale to rzadkość
pozdrawiam
Paweł
obejrzałem Twoją galerię i znalazłem tam trzyszcz polny
jest to C.campestris L. proponuje łacinę
Pzdr.
Awatar użytkownika
palipa
Posty: 1142
Rejestracja: czwartek, 2 lipca 2009, 15:22
UTM: CF 34
Lokalizacja: Poland, Gdynia CF34

Post autor: palipa »

wiem ale nie chce mi się robić edycji
błogie lenistwo :mrgreen:
poza tym są tam 3 gat trzyszczy
raz dałem nazwę łacińską bo nie wiedziałem jak podpisać zdjęcie
jak kiedyś zrobię sobie stronę z galerią to będę używał łaciny
tu raczej chodzi o walory artystyczno techniczne zdjęć niż o samą nazwę obiektu

Paweł
Awatar użytkownika
palipa
Posty: 1142
Rejestracja: czwartek, 2 lipca 2009, 15:22
UTM: CF 34
Lokalizacja: Poland, Gdynia CF34

Post autor: palipa »

W związku z tym, że dość regularnie śledzę newsy odnośnie sprzętu tym razem podzielę się info, które zainteresuje posiadaczy nikusiów

Nikkon wprowadza na rynek nowy obiektyw makro
AF-S DX Micro Nikkor 85 mm f/3,5G ED VR
skala odwzorowania 1:1
redukcja drgań drugiej generacji 14 elementów w 10 grupach
przysłona 9 listków; silnik SWM
wokół przedniego elementu mocowanie akcesoriów
wymiary 73x98,5 mm 355 g

cena jeszcze nie znana

podane z a Foto-Kurierem nr 11/2009 s. 16

Pozdrawiam
Paweł
Awatar użytkownika
Dark
Posty: 865
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
UTM: EC07
Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Dark »

Ten obiektyw to troszkę takie "bida szkło". Nikoniarze czekali na jakieś fajne, super jasne stałki z AF-Sem, a dostali budżetowe ni to makro, ni to portretówkę. Ogólnie szkło OK, ale wolałbym już starą 55 MF, a resztę kasy włożyć w pierścienie lub mieszek.
Arek
Posty: 75
Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 13:16
UTM: CE60
Lokalizacja: Wąbrzeźno, Toruń, Ryńsk
Kontakt:

Post autor: Arek »

Witam.
mam pytanko ,a mianowicie przeglądałem na allegro aparaty juz dosc stare nieistniejącej koniki minolty i zainteresował mnie minolta a 200 jest za 600zł czytalem ze to dobry aparat, ale jak myslicie czy warto go kupić?? moj budzet nie pozwala mi na jakas lustrzanke ale ta minolta ma wiele takich cech. Z góry dzieki
Awatar użytkownika
Miłosz Mazur
Posty: 2565
Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2006, 11:33
UTM: CA08
Specjalność: Curculionoidea
profil zainteresowan: Muzyka metalowa, fantastyka, gry planszowe
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Post autor: Miłosz Mazur »

Miałem kiedyś Minoltę Z10 i sprawowała się znakomicie dopóki nie zepsuł się autofocus. Został naprawiony ale pociągnął jakiś miesiąc tylko i już nie opłacało się go wymieniać. W serwisie mi powiedziano że "one tak mają, te Minolty".
Awatar użytkownika
Dark
Posty: 865
Rejestracja: czwartek, 3 marca 2005, 00:14
UTM: EC07
Specjalność: Coleoptera saproksyliczne
profil zainteresowan: Fotografia Mikrofotografia Podróże
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Dark »

Fajne efekty uzyskasz nawet starociami.
Sony DSC H5
http://benas.atspace.com/gallery.html
http://benas.atspace.com/sprzet.html

Można też w tej cenie zmieścić się z używanym Coolpix 8800 jakim Paweł teraz fotografuje.

Znam jeszcze sporo innych twórców wykorzystujących różne kompakty. Praktycznie ograniczeniem jest osoba fotografa ;) :D

I ciekawostka. Gość mnie zagiął kreatywnie wykorzystując kitowy obiektyw Nikkor 18-55.
http://www.flickr.com/photos/abikeodyss ... 781617068/
Arek
Posty: 75
Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 13:16
UTM: CE60
Lokalizacja: Wąbrzeźno, Toruń, Ryńsk
Kontakt:

Post autor: Arek »

myslałem tez nad ktoryms z soniaków lustrzanka alfa100, 200 ,300?? uzywa ktos moze?
Awatar użytkownika
PawełB
Posty: 1613
Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
Specjalność: Rhopalocera
profil zainteresowan: Foto
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PawełB »

A100 jest najstarsza, ale ma chyba najlepszą ergonomie. A200 jest podobna możliwościami, ale z różnymi "cięciami budzetowymi" - A100 weszła jako pierwsza lustrzanka cyfrowa sony, a A200- jako najprostszy aparat w serii A200-A300-A350. Jednak generalnie kupowanie aparatu sprzed 3-4 lat obecnie ma mały sens. Unikał bym zupełnie zeszłorocznej serii 230-280-380 z malutkim uchwytem

Jeśli masz nieco większy budżet to ciekawe są najnowsze A500/A550
Awatar użytkownika
eutanatos
Posty: 442
Rejestracja: sobota, 4 lipca 2009, 17:09
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: eutanatos »

Ja fotografuje "zwykłym" kompaktem Fuji s2000 za "tysiaka" i daje rade :). 15x zoomik optyczny pozwala zblizać się do owadów nie płosząc ich. Po za tym jest lekki i mobilny. Dobrze sprawdza się w terenie i można narobić sporo zdjęc z ręki zanim dlonie zaczną się męczyć. Póki co nie mogę sobie pozwolić na lustrzankę ale...
Ściągam czasami różne zdjęcia (głównie ważek) z netu i widzę piękne, ostre zdjęcia aparatami za 300 zeta z marketu.
Ostatnio zmieniony wtorek, 19 stycznia 2010, 23:44 przez eutanatos, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Delog
Posty: 703
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 15:34
UTM: CA56
Lokalizacja: Katowice
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Post autor: Delog »

PawełB pisze:A100 jest najstarsza, ale ma chyba najlepszą ergonomie. A200 jest podobna możliwościami, ale z różnymi "cięciami budzetowymi" - A100 weszła jako pierwsza lustrzanka cyfrowa sony, a A200- jako najprostszy aparat w serii A200-A300-A350. Jednak generalnie kupowanie aparatu sprzed 3-4 lat obecnie ma mały sens. Unikał bym zupełnie zeszłorocznej serii 230-280-380 z malutkim uchwytem

Jeśli masz nieco większy budżet to ciekawe są najnowsze A500/A550
Głównym powodem zakupu lustrzanki pozostaje dla większości użytkowników chyba jakość zdjęć
TUTAJ znajdziecie aktualny ranking matryc, a dokładniej jakości plików RAW aparatów z różnych półek cenowych. Co ciekawe, nie zawsze złotem to, co się świeci najjaśniej... Z sony to tylko górna półka, Interesujące jest miejsce tanich nikonów w tym zestawieniu (na dzień dzisiejszy D90 - 15-te miejsce, D5000 - 16-te, przed nimi sama światowa czołówka, ze średnim obrazkiem włącznie, za nimi także sporo tzw. aparatów kultowych). Obie puchy posiadają matrycę z D300-tki, która wcale tak wysoko w rankingu nie stoi (miejsce 22).
Jeśli chodzi o sony: 380 na miejscu 21, 550 na 27, 500 na 34. Inna sprawa to ergonomia i funkcjonalność, które należy dopasować do swoich osobistych potrzeb
Awatar użytkownika
PawełB
Posty: 1613
Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
Specjalność: Rhopalocera
profil zainteresowan: Foto
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PawełB »

Gdyby kierować się tylko takim rankingiem, to wszyscy używali by jeden aparat z nr 1 :-) Podobnie jak z rankingami obiektywów, ale i samochodów, odkurzaczy, telewizorów itp.

Jak z każdym rankingiem, zawsze będą polemiki. Każde pismo czy organizacja ma swój ranking, sposób pomiarów itp. Zadziwia mnie wysoka pozycja sony 850/900, które np. przeskoczyły starszego eosa 1D mark 2. Alfy, mimo rozdzielczości 24 mln nie przebiły się do szerszego grona, zwłaszcza profi z uwagi na wyraźnie wyższe szumy (do tego brzydkie, kolorowe). I wyprzedziły tu również inne przystawki do Średniego formatu.

Np jak łatwo zauważyć, trzeba uwzględnić relację cena/jakość a nie jedynie jakość absolutną , co skutkuje 1 miejscem dla przystawki do średniego formatu Phase one mającej 60 mpix za jedne 39900 USD :-). Nie sposób porównywać jakiekolwiek sprzęty różniące się 100 krotnie ceną (maluch vs. rolsRoyce?), ma to zawsze sens tylko w kategoriach cenowych (oczywiście można samemu takie zestawienie w DXO zestawić - jeśli ograniczysz cenę do ceny <1000 - nikon 5000 jest na 1 miejscu, a rożne alfy sony zaraz za nim - aczkolwiek uważam 380 za bardzo nieudany model - jest live view, ale tragicznie mały wizjer, fatalny uchwyt itp). Z tym, że jak widać całkowite różnice punktowe w szczycie stawki wynoszą często ułamkowe pozycje, a więc <1% punktów.że tak powiem - poza laboratorium nie do wychwycenia. Konkurencja jest niezwykle wyrównana.

Poza tym niektórekonstrukcje wnoszą ciekawe rozwiązania, wydaje się, że możliwość filmowania przez nowe canony i nikony jest cenna dla przyrodników. Mimo różnych ograniczeń, zawsze mamy ze sobą naprawdę niezłą kamerę HD!
Czasami aparaty mają unikalne funkcje, jak np. wzmiankowane przeze mnie alfy 500/550 same składają 2 zrobione tuz po sobie zdjęcie w HDR (czyli łagodzące kontrasty świateł i cieni), podobno bardzo dobrej jakości, to może akurat nie do owadów (kadry muszą być jak najbardziej podobne, wszelkie poruszone elementy go psują), ale na pewno ułatwia fotografowanie i oszczędza pracy na komputerze (wynik nie jest w Raw, ale w jpg)

Przede wszystkim liczy się charakter obrazu, funkcjonalność, łatwy dostęp do różnych funkcji, możliwość wpływu na parametry zdjęć itp. Moja leciwa Konica Minolta 7D jest obecnie na 62 miejscu a bardzo niechętnie wymienię ją na nowszy (głównie z obawy o "zajechanie" i nagły pad w czasie zdjęć) , z uwagi na znakomita ergonomie no i przyzwyczajenie :-)

Z mojego wieloletniego doświadczenia poleciłbym szukanie następujących cech w lustrzance do zdjęc makro:

1) Jak największy i najjaśniejszy wizjer - spojrzenie w celownik "dobrego starego analoga (nie mówię o zenicie :-)) pokazuje ile straciliśmy z cyfrówkami !. To podstawa lustrzanki

2) Jeśli dużo robimy makro, gdzie ostrość nastawia się ręcznie, przydaje się wymienność matówek - na firmową albo dorabianą przez firmy niezależne. Ja mam w mojej minolcie specjalną matówkę do MF, na której lepiej widać płaszczyznę ostrości

3) Live view , zwłaszcza z ruchomym ekranem będzie pomocny w robieniu zdjęc nisko nad ziemia itp, Live view występuje w 2 rodzajach: - bezpośredni podgląd z matrycy, pozwalający na precyzyjne nastawienie ostrości w powiększeniu, oraz z dodatkowej matrycy w celowniku - pierwszy bardziej przydatny do makro. Nie mam, ale w następnym aoparacie to będzie ważne kryterium.

4) Dobra praca, bez ograniczeń z adapterami M42 (mieszki, pierścienie, odwracanie obiektywu itp) To zdaje się słaby punkt tańszych nikonów, a mocny - pentaxów. Ważne jest też, czy pomiar błysku działa z adapterami. Warto zauważyć, że np. do canona istnieją przejściówki na wiele różnych systemów - można zakładać np. Practica bagnetowe, Zuiko olympusa. Podobna swoboda, a nawet większa - w 4/3

5) asortyment makro - Nikon i Canon mają największą ofertę, specjalne obiektywy, lampy itp, oczywiście za $$$$$$$ :-( Np. canon oferuje unikalny obiektyw o powiększeniach 1-5X, którego nie ma w żadnym innym systemie. Cena wysoka, ale wygoda!!! Niezależne sprzęty (sigma tamron Tokina, lampy - w niektórych mocowaniach/systemach nie występują - np mało jest lamp do SONY (nietypowa stopka) , Tokina wręcz nie lubi się z tą firmą chyba, bo ostatnio chyba nic nie robi dla tej marki, nie ma tez do sony np. sigmy 150/2,8, do niektórych aparatów brakuje gripów bateryjnych do niekt. modeli aparatów.. itd,

6) błysk bezprzewodowy - czyli sterowanie lampą przez wbudowane błyskadełko - bardzo wygodne. Co prawda możliwe jest to głównie z firmowym sprzętem, ale bardzo ułatwia ładne naświetlanie

7) solidne wykonanie (metalowe części obudowy - aczkolwiek współczesne plastiki też chyba są nie do zdarcia - szybciej aparat zestarzeje się technologicznie), uszczelnienia "bryzgoszczelne" bo wodoodpornych nie ma. Kilka razy zdarzyło mi się zmoknąć ze sprzętem (jeszcze analogowym) i bałem się o skutki

8') bezpośredni dostęp (a więc nie tylko przez menu) do ważnych funkcji, jak korekcja naświetlenia światła zwykłego i lampy, przysłon itp. Aparaty Entry level mają często takie rzeczy pochowane w menu, bo z założenia amator ma robić tylko na zielonym programie albo na tematycznych :-) Moja minolta ma świetny patent - pamięć 3 kompletnych zestawów nastawień - i to na zewnętrznej gałce. dam przykład jak to działa:
-pamięć 1 - nastawy do zdjęć bez lampy - AF, przysł 11 ISO 400, RAW
-pamięć 2 - zdjęcia z błyskiem - MF, przysł 14, ISO 200, RAW
-pamięć 3 - zdjęcia z błyskiem bezprzewodowym, reszta j.w
Oczywiście zapamiętanych nastaw może być dużo więcej (praktycznie wszystko co się daje ustawiać), ale do zmiany tychwymienionych rzeczy musiałbym grzebać w menu, a tak mogę szybko reagować. po uruchomieniu danej pamięci można dalej sterować parametrami, chodzi o szybkie ustawienie wyjściowe. Po powrocie na pozycje np A (automatyka czasów) mam parametry takie, jak tam miałem ustawione ostatnio dla tej funkcji, czyli np, jpg, iso 800, przysłona 5,6. Dzięki temu zawsze wiem, ze użyje do owadów odpowiedniego zestawu nastaw.

co do kompaktów, polecam ten wywiad
http://www.fototv.pl/wideo/wywiady/mare ... macro.html
wynika, że od A200 lepiej sprawdzi się starszy A2. Na allegro chodzą od 500 zet wzwyż
Awatar użytkownika
Delog
Posty: 703
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 15:34
UTM: CA56
Lokalizacja: Katowice
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Post autor: Delog »

PawełB pisze:Gdyby kierować się tylko takim rankingiem, to wszyscy używali by jeden aparat z nr 1 :-)
za 39 900$?
PawełB pisze:Jak z każdym rankingiem, zawsze będą polemiki. Każde pismo czy organizacja ma swój ranking, sposób pomiarów itp.
ten ranking dotyczy jakości plików RAW, nie uwzględnia innych ważnych parametrów, o czym wspomniałem, takich jak funkcjonalność a także obładowanie bajerami w stylu HDR z puchy, które może i komuś się przydadzą, mnie nie, bo nie wierzę komputerkom aparatów i od zakupu aparatu wszystkie tego typu "udogodnienia" mam wyłączone
PawełB pisze:Nie sposób porównywać jakiekolwiek sprzęty różniące się 100 krotnie ceną (maluch vs. rolsRoyce?), ma to zawsze sens tylko w kategoriach cenowych (oczywiście można samemu takie zestawienie w DXO zestawić -
właśnie, można to zrobić samemu, a po uwzględnieniu funkcjonalności wybrać ten jedyny...
PawełB pisze:Przede wszystkim liczy się charakter obrazu
?. toż o obraz chodzi w tym rankingu
PawełB pisze:Z mojego wieloletniego doświadczenia poleciłbym szukanie następujących cech w lustrzance do zdjęc makro:
Zgadzam sie z Tobą Pawle, że najważniejszy jest wizjer, z tego między innymi powodu zrezygnowałem z kompaktu, zbyt duża frakcja zdjęć nieostrych, bo niewiele widać, więcej chyba w wyobraźni.

Przy ostrzeniu w trybie LV ważny będzie czytelny LCD z dużą liczbą punktów, obecnie standard to 920 tys. punktów.

Pozostałe aspekty o których piszesz, poza solidnością wykonania, to już kwestia gustu i charakteru fotografii

pozdrawiam
Paweł
Awatar użytkownika
PawełB
Posty: 1613
Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
Specjalność: Rhopalocera
profil zainteresowan: Foto
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PawełB »

PawełB napisał/a:
Przede wszystkim liczy się charakter obrazu

Paweł D odpisał:
?. toż o obraz chodzi w tym rankingu

niestety pewne rzeczy są niewymierne cyferkami, bywa często, ze obiektyw gorszy na papierze daje ładniejszy obraz.

I tak np. na małych czułościach obraz ze starszych matryc CCD bywa "ładniejszy" niż z nowszych CMOS o większej rozdzielczości. Na wyższych robi się odwrotnie. Tak samo pisałem o zadziwieniu wysoką pozycją Sony A900/850 (mimo że sam się do nich lekko przymierzam-to najtańsze pełne klatki, zapewne do wiosny jeszcze zlecą w cenach - w końcu pierwsza cyfrowa lustrzanka dla ludu Canon 300D kosztowała kiedyś na wejściu 6000 zet). Jednak obraz z nich na czułościach >800 jest dość paskudny, z kolorowymi plackami, jakich nie uświadczymy np. w canonach czy nikonach na podobnych a i dużo wyższych ISO. Od dobrego roku wszyscy użytkownicy czekają na zapowiedziane nowe oprogramowanie, ale jakoś SONY nie może się z tym uporać.

Moim zdaniem, z porównania RAW wynika że większość sprzętu "z jednej półki" idzie łeb w łeb jeśli idzie o jakość - różnice pomiędzy aparatami rzędu 0,5-2 pkt na 60-70 są przecież nieistotne i symboliczne zupełnie.
Awatar użytkownika
M. Stachowiak
Posty: 1813
Rejestracja: czwartek, 14 kwietnia 2005, 23:45
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: M. Stachowiak »

Muszę się przyznać, że nie bardzo rozumiem celu tej dyskusji :wink:. Fajnie jest mieć dobrej jakości sprzęt, ale tylko go mieć, to stanowczo za mało :razz:, a jednocześnie — ze względów finansowych — za dużo. Na podstawie własnych doświadczeń powiem, że operowanie w terenie profesjonalnym, zwykle ciężkim i mało poręcznym sprzętem jest mało efektywne, a bardzo męczące. Lepiej korzystać z mniej zaawansowanych technicznie modeli.
Awatar użytkownika
Antek Kwiczala †
Posty: 5707
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
UTM: CA22
Lokalizacja: Kaczyce

Post autor: Antek Kwiczala † »

operowanie w terenie profesjonalnym, zwykle ciężkim i mało poręcznym sprzętem jest mało efektywne, a bardzo męczące
Dokładnie to samo powiedział w wywiadzie Marek Wyszomirski (link podany przez PawłaB), który do makrofotografii w terenie używa przede wszystkim kompaktów.
Awatar użytkownika
Delog
Posty: 703
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 15:34
UTM: CA56
Lokalizacja: Katowice
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Post autor: Delog »

PawełB pisze:PawełB napisał/a: Moim zdaniem, z porównania RAW wynika że większość sprzętu "z jednej półki" idzie łeb w łeb jeśli idzie o jakość.
nie do końca jest to prawda. Nie bez przyczyny w swoim wcześniejszym poście wymieniłem oba ekonomiczne nikony w czołówce (15 i 16 miejsce), znajdują się pomiędzy Canon EOS 1Ds Mark II (6950 $) na miejscu 14 a Canon EOS 1D Mark III (4050 $) na miejscu 17.

Powracając do wątku, ranking opiera się na trzech składowych:
1. głębi koloru
2. Zakresie tonalnym
3. ISO niskiego światłą, czyli tym, które jeśli wysokie to daje brzydkie plamy i inne syfki.
Z tego między innymi powodu test ten uważam za bardzo cenny, szczególnie dla świadomego fotografa, który wie czego chce (np. dobrego ISO)

M. Stachowiak pisze:M. Stachowiak napisał/a:Muszę się przyznać, że nie bardzo rozumiem celu tej dyskusji :wink: . Fajnie jest mieć dobrej jakości sprzęt, ale tylko go mieć, to stanowczo za mało :razz: , a jednocześnie — ze względów finansowych — za dużo. Na podstawie własnych doświadczeń powiem, że operowanie w terenie profesjonalnym, zwykle ciężkim i mało poręcznym sprzętem jest mało efektywne, a bardzo męczące. Lepiej korzystać z mniej zaawansowanych technicznie modeli.
nie wyobrażam sobie powrotu do kompaktu, wolę pięć minut, kwadrans, godzinę lub dwie pracować nad ekspozycją niż liczyć na łut szczęścia, że moje kompaktowe zdjęcie będzie ostre (tego nie wiedziałem przy fuji S9500> patrz wizjer, a raczej jego atrapa i atrapa LCD), chociaż posiadam wiele technicznie dobrych zdjęć z poprzedniego aparatu. Jakość zdjęcia zależy tylko od ilości czasu który możemy poświęcić na jego wykonanie i niezależnie czy będzie to fotografia kompaktowa czy lustrzankowa, nakład czasu jest podobny, choć inne czynniki żrą ten cenny czas :grin: Choć przyznam, że przy lustrze wkurza mnie zawsze rozkładanie kramiku (parasolka, czasem statyw) szukanie tych wszystkich gadżetów pochowanych po kieszeniach, porozrzucanych obok miejsca planu np. zatyczek, pierścieni makro, konwerterów, pierścieni redukcyjnych, obiektywów, lamp zewnętrznych, dyfuzorów, filtrów i innych... Z kompaktem jednak jest łatwiej, aparat+raynox+dyfuzor , no i cały zestaw gotowy :wink:
Awatar użytkownika
Delog
Posty: 703
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 15:34
UTM: CA56
Lokalizacja: Katowice
Podziękował(-a): 1 time
Kontakt:

Post autor: Delog »

No to ubiłem temat. A tak w podsumowaniu to idealnym rozwiązaniem byłby aparat kompaktowy z dobrym wizjerem, LCD, ISO i matrycą CMOS. Jeśli się takowy pojawi (próby w tej materii czynią różni producenci, np. CMOS w małpkach canona) z pewnością będę jednym z pierwszych nabywców
pozdrawiam
Paweł
Awatar użytkownika
PawełB
Posty: 1613
Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
Specjalność: Rhopalocera
profil zainteresowan: Foto
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PawełB »

Delog pisze:
nie do końca jest to prawda. Nie bez przyczyny w swoim wcześniejszym poście wymieniłem oba ekonomiczne nikony w czołówce (15 i 16 miejsce), znajdują się pomiędzy Canon EOS 1Ds Mark II (6950 $) na miejscu 14 a Canon EOS 1D Mark III (4050 $) na miejscu 17.
No to jest właśnie ta śmieszność cyferek w DXO, wolał bym jednak chyba tego MarkIII z gorszym obrazem :-)
Podobna jest stronka photodo, która oceny i rankingi przyznaje obiektywom wg. ich jakości, też po szczegółowej analizie cyferek.....

M. Stachowiak napisał/a:
Muszę się przyznać, że nie bardzo rozumiem celu tej dyskusji :wink: . Fajnie jest mieć dobrej jakości sprzęt, ale tylko go mieć, to stanowczo za mało :razz: , a jednocześnie — ze względów finansowych — za dużo. Na podstawie własnych doświadczeń powiem, że operowanie w terenie profesjonalnym, zwykle ciężkim i mało poręcznym sprzętem jest mało efektywne, a bardzo męczące. Lepiej korzystać z mniej zaawansowanych technicznie modeli.
No cóż, duzi chłopcy lubią pogadać o swoich zabawkach, ale tak na serio wymiana doświadczeń zawsze się przyda.

Co do jakości zdjęć z kompaktów to jednak wszystko jest fajnie póki idą tylko do sieci, albo drukowane są w małym wymiarze. Powiększanie ich na a4-a3 wykazuje wszystkie niedostatki. Widziałem parę ostatnio wydanych książek (pascal, multico) gdzie jakość fotek i pixelozy w niektórych przypadkach są straszne - szczególnie właśnie przy powiększaniu.
Ostatnio zmieniony piątek, 22 stycznia 2010, 15:22 przez PawełB, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Rafał Celadyn
Posty: 7282
Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
UTM: CA-95
Lokalizacja: Młoszowa
Kontakt:

Post autor: Rafał Celadyn »

PawełB pisze:Co do jakości zdjęć z kompaktów to jednak wszystko jest fajnie póki idą tylko do sieci, albo drukowane są w małym wymiarze. Powiększanie ich na a4-a3 wykazuje wszystkie niedostatki
Paweł jeśli chodzi o druk (odbitki)to nie ma większego znaczenia czy fotka jest z kompaktu czy z lustrzanki ,jeśli fota jest "zwalona " technicznie to choćby była z mega profesjonalnego sprzętu to nic to nie zmienia...Z mojego kompaktu ,jeśli nie wycropuje się foty(a ja nie cropuje)można uzyskać odbitkę o wymiarach 32x24 cm -jakości porównywalnej z lustrzanką...oczywiście nie mogę zrobić "plakatu" 64x48(zresztą po co :wink: ) ,ale to tylko kwestia 8mpix rozdzielczości(ale niektóre lustrzanki też mają podobną).Pozdrawiam Rafał.
Awatar użytkownika
PawełB
Posty: 1613
Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
Specjalność: Rhopalocera
profil zainteresowan: Foto
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PawełB »

OK, zgadzam się w pełni, tylko skąd te nędzne zdjęcia w druku? Skądinąd wiem o niektórych (znając autora) ze były robione kompaktem z raynoxem. Po prostu dla potrzeb sieci można wszystko mocno wykadrować i będzie dobrze. a druk 300 dpi ma swoje wymagania.

Poza tym przy dużym powiększeniu jakość obrazu z kompaktu jest jednak gorsza. Mam fajny aparat sony Cybershot 828 (z obiektywem ruchomym wzgl. body, pewnie niektórzy kojarzą). To kilkuletni aparat, z pierwszego wysypu kompaktów 8mpix, z zoomem carl zeiss odp. 28-200/2,0-2,8. Ostrość tego obiektywu jest niesamowita w normalnej fotografii. Jednak jak analizuje makrofotografie i zbliżenia motyli, to pojedyncze łuseczki i strzępię widać lepiej na mojej minolcie 7D z 6 mpix i specjalistycznym obiektywem makro.

Jeśli podejdziesz do problemu od strony optyki - obiektyw makro 100 mm pobije pod względem rozdzielczości każdy zoom z założonym raynoxem. Cudów nie ma. Do tego- tak naprawdę malutka matryca kompaktu potrzebuje dużo wyższej rozdzielczości obiektywu !

Kompaktem jest na pewno łatwiej osiągnąć zadowalające rezultaty początkującym, oczywiście tez można dojść do mistrzostwa. Na pewno wymaga to mniejszych wydatków :-) Ale niewątpliwie zdjęcia z lustrzanek będą lepszej jakości, tyle ze trudniej je zrobić i trzeba dokupić więcej sprzętu. Pewnie ideałem byłby specjalny makro-kompakt, ze specjalnie dobranym obiektywem stałoogniskowym, skorygowanym specjalnie do zbliżeń.

podsumowując-używam jednego i drugiego :-)
Ostatnio zmieniony piątek, 22 stycznia 2010, 15:18 przez PawełB, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Techniki fotograficzne i mikroskopowe”