Catocala przy kwiatach

Awatar użytkownika
Paweł Czudec
Posty: 350
Rejestracja: środa, 2 lutego 2005, 16:42
UTM: XC17
Lokalizacja: Banbury(UK), Rzeszów

Catocala przy kwiatach

Post autor: Paweł Czudec »

Ciekaw jestem jak często widujecie wstęgówki przy kwiatach, mnie zdażyło się to tylko raz do tej pory.
Załączniki
Bieszczady, sierpień 2006r.
Bieszczady, sierpień 2006r.
Catocala fulminea.JPG (145 KiB) Przejrzano 3137 razy
Awatar użytkownika
Etro
Posty: 58
Rejestracja: środa, 20 kwietnia 2005, 18:00
Lokalizacja: Wejherowo CF24

Post autor: Etro »

Ja jakos nie moge trafić na żadną wstegówkę, nawet do swiatła nic nie leci. Kiepski rok i tyle...
Awatar użytkownika
Antek Kwiczala †
Posty: 5707
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
UTM: CA22
Lokalizacja: Kaczyce

Post autor: Antek Kwiczala † »

Wstęgówki rzadko przylatują do światła. Spróbuj Etro na przynętę...
Łukasz
Posty: 1071
Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:54
Lokalizacja: okolice Bielska-B./Kraków

Post autor: Łukasz »

Ano Pan Antek nie zmyśla, ja od 3 dni łapię na przynętę (powidło śliwkowe + wino owocowe 4:1) i rezultaty niesamowite, oprócz chmary sówek i 1 wycinki były conajmniej 3 wstęgówki, z tego złapałem 2 nupty. I cały czas czekam na sponsę, 2 lata temu znalazłem jedną w pajęczynie w lesie. Więc na pewno musi gdzieś tu być :twisted:
Awatar użytkownika
Etro
Posty: 58
Rejestracja: środa, 20 kwietnia 2005, 18:00
Lokalizacja: Wejherowo CF24

Post autor: Etro »

W zeszłym roku właśnie na przynętę nie przyleciało nic, a na światło złapałem Catocala fraxini. Tylko, że używałem sfermentowanych owoców i piwa z miodem :razz:
brat
Posty: 448
Rejestracja: poniedziałek, 13 sierpnia 2007, 18:53
Lokalizacja: Kraków
Podziękował(-a): 1 time

Post autor: brat »

Można też łapać wstęgówki w dzień siedzące na pniach drzew. W tym roku trafiłem na stanowisko C.promissa i bez trudu złapałem kilka - same się płoszyły :grin: .
Kilka lat temu, kiedy był u nas "masowy pojaw" wstęgówek widzałem w Puszczy Niepołomickiej licznie latające w dzień osobniki C.sponsa, często siadały na liściach drzew, ale nie pamiętam czy któryś usiadł na kwiatach. Pamiętam natomiast jak na ociekającym sokiem pniu pożywiały się razem osy, rusałki i wstęgówki. :wink:
Awatar użytkownika
PawełB
Posty: 1673
Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
Specjalność: Rhopalocera
profil zainteresowan: Foto
Lokalizacja: Warszawa
Podziękowano: 2 times

Post autor: PawełB »

Antek Kwiczala pisze:Wstęgówki rzadko przylatują do światła. Spróbuj Etro na przynętę...
Mieszkam w Warszawie na 12 pietrze i co roku, w sierpniu wpada mi przez okno kilka (1-5 szt) dużych wstęgówek (chyba C. nupta?) Raz wpadły nawet trzy jednej nocy. Kilka egzemplarzy znalazłem też przy lampach oświetlających wejścia.Tak więc w pewnych wypadkach przylatują do swiatła. Chyba że mają tu jakiś tor przelotowy (niedaleko lotnisko :-) i nawigują na światła mojego bloku...

nietypowa fotka wstęgówki szamocącej się na oknie....
Obrazek
Awatar użytkownika
Paweł Czudec
Posty: 350
Rejestracja: środa, 2 lutego 2005, 16:42
UTM: XC17
Lokalizacja: Banbury(UK), Rzeszów

Post autor: Paweł Czudec »

to jest C.elocata
Awatar użytkownika
Tomasz Niedźwiedzki
Posty: 520
Rejestracja: piątek, 20 lipca 2007, 21:38
Lokalizacja: Rzym
Kontakt:

Post autor: Tomasz Niedźwiedzki »

Rzeczywiści widziałem wstęgówki siedzące na pniach drzew, ale też lubią lecieć do Budlei Dawida.
Maciek Matraj
Posty: 95
Rejestracja: piątek, 15 października 2004, 16:04
Lokalizacja: Wołów

Post autor: Maciek Matraj »

Faktycznie wstęgówki nieczęsto lecą do światła. Słyszałem opinię, że Catocalinae nie lubią ostrego światła. Pewien przypadek mógłby to potwierdzać - świecenie na dwa agregaty, przy czym przy jednym z ekranów stosowaliśmy lampę 500W a przy drugiej 250W. Catephia alchymista przyleciała do lampy 250W. Zbyt mała próba, żeby wnioskować ale coś w tym jest. Np. Catocala elocata regularnie wpada mi do mieszkania tymczasem podczas świeceń za domem (500W) zdarzyło się tylko raz, że przyleciała. Z kolei Minucia lunaris siada na ekran (500W) dość często, podobnie Catocala fulminea (jak na Catocalinae oczywiście). Z innych wstęgówek udało mi się zwabić w tym roku do światła Catocala nupta i Catocala promissa (po jednym okazie) a Catocala sponsa grzecznie siedziała na pniu w dzień więc i zdjęcie udało się zrobić :-)
Witas

Post autor: Witas »

Jeżeli chodzi o łapanie wstęgówek na światło to tylko C.fulminea idzie bez problemów, reszta słabiej. Jest jednak jedno ale... Parę lat temu dość często świeciłem we wrześniu i ponieważ wstawałem przed świtem to lampa (500W) świeciła się do oporu. Jak jeszcze nawet nie było szaro to na ekranie siedziało zawsze kilka różnych wstęgówek. Przypuszczam, że jak się pożywią to lecą do światła. Nawet jeżeli świeci się do rana to po wschodzie słońca większość ciem się odmeldowuje. Natomiast na przynęty pokarmowe wstęgówki idą generalnie dobrze. Wszystko zależy od pogody, im większa wilgotność powietrza tym lepiej, może nawet delikatnie padać.
Maciek Matraj
Posty: 95
Rejestracja: piątek, 15 października 2004, 16:04
Lokalizacja: Wołów

Post autor: Maciek Matraj »

No i znów okazało się, że w przyrodzie nic nie jest takie proste...dziś do światła (500W), pomimo pełni i braku chmur, przyleciała mi Catocala fraxini. Piękny motyl - pierwszy raz go obserwowłem :mrgreen: Muszę się tam wybrać w dzień poszukać ich na pniach :-)
MarcinW
Posty: 86
Rejestracja: niedziela, 29 lipca 2007, 15:19
Lokalizacja: Bełchatów CB89

Post autor: MarcinW »

w tamtym roku fraxini do światła przyleciała ....jakie w pierwszym momencie myslalem ze to znow nietoperz podlatuje...:)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zagadnienia ogólne (motyle)”