Polyommatus admetus (ESPER, 1783)
- Jarosław Bury
- Posty: 3567
- Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2006, 20:28
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Polyommatus admetus (ESPER, 1783)
Ciekawy gatunek modraszka - bliski krewniak P. ripartii - i jak ten ostatni związany z Onobrychis vicifolia Scop. Opisany z Węgier - chociaż tu znajduję się jedynie izolowane stanowisko, zwarty areał występowania to południowa Europa i Azja Mniejsza.
- Załączniki
-
-> Pokaż EXIFOriginal image recording time:2008:07:13 10:13:35Image taken on:niedziela, 13 lipca 2008, 08:13Focus length:70 mmShutter speed:1/60 SecF-number:f/22Camera-model:NIKON D70
-
-> Pokaż EXIFOriginal image recording time:2008:07:13 10:11:12Image taken on:niedziela, 13 lipca 2008, 08:11Focus length:80 mmShutter speed:1/60 SecF-number:f/22Camera-model:NIKON D70
-
-> Pokaż EXIFOriginal image recording time:2008:07:13 10:09:16Image taken on:niedziela, 13 lipca 2008, 08:09Focus length:70 mmShutter speed:1/60 SecF-number:f/20Camera-model:NIKON D70
-
-> Pokaż EXIFOriginal image recording time:2008:07:13 10:08:56Image taken on:niedziela, 13 lipca 2008, 08:08Focus length:70 mmShutter speed:1/60 SecF-number:f/20Camera-model:NIKON D70
- PawełB
- Posty: 1673
- Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
- Specjalność: Rhopalocera
- profil zainteresowan: Foto
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękowano: 2 times
o ile pamiętam, to admetus był podawany z rezerwatu Grabowiec na Ponidziu w pracy chyba Kostrowickiego z lat 50-tych?.Nie pamiętam tytułu, bo bardzo dawno to przeglądałem. Trudno powiedzieć, czy to pomyłka (z riparti?). Byłem tam dobre 10 lat temu - cały ówczesny rezerwat stepowy był zarośnięty gęstym lasem - tak jest do dzisiaj. Klasyczny przykład zniszczenia rezerwatu przez jego ochronę.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rezerwat_p ... okrzyskie)
Cały był otoczony polami -nie widziałem śladu stepu. Szukałem wtedy riparti po wszystkich rezerwatach ponidzia, ale tam go już nie było...
zresztą z powodu tych dawnych badań, admetus jest chyba w kluczu do modraszków Krzywickiego
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rezerwat_p ... okrzyskie)
Cały był otoczony polami -nie widziałem śladu stepu. Szukałem wtedy riparti po wszystkich rezerwatach ponidzia, ale tam go już nie było...
zresztą z powodu tych dawnych badań, admetus jest chyba w kluczu do modraszków Krzywickiego
-
- Administrator
- Posty: 1620
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 03:41
- Lokalizacja: Tomaszów Maz.
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 6 times
- Kontakt:
W latach 1995, a dokładnie 11-13 lipca objechałem z kolegą rowerami kilka rezerwatów nad Nidą i A.ripartii wtedy był wszędzie (już były zlatane) a razem z nim trafiło się też kilka P.thersites. A.admetusa mozna byłoby poszukac conajwyzej w starych kolekcjach motylarzy: Krzywickiego, Szpora, Śliwińskiego i in. Ale to raczej wątpliwa sprawa.
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Informacje o P.admetus zamieszcza M.Krzywicki w pracy: "Monografia motyli dziennych Polski". Wynika z niej, że faktycznie Kostrowicki w swojej pracy z 1953 roku pt.: "Studia nad fauną motyli wzgórz kserotermicznych nad dolną Nidą" wymienia ten gatunek z Grabowca w okolicy Pińczowa. Krzywicki dodaje, że to pomyłka z P.ripartii. Podobna pomyłka dotyczy motyli wykazanych z dawnej Czechosłowacji.
Stanowiska na Węgrzech to obecnie najdalej na północ udokumentowane miejsce występowania tego gatunku w Europie.
Stanowiska na Węgrzech to obecnie najdalej na północ udokumentowane miejsce występowania tego gatunku w Europie.
Co do ripartii to chyba ma się on dobrze - w ostatni weekend dane mi było obserwować w jednym z rezerwatów Ponidzia kilkadziesiąt osobników na powierzchni kilkuset metrów kwadratowych. Nie udało mi się natomiast zobaczyć P.therisites [może nie trafiłem w pojaw]. Generalnie to latał jeszcze jedynie P. dorylas i bardzo liczny P. argus. Tak na marginesie to jakoś strasznie mało P. icarus w tym roku...
Co do admetusa to zapewne to wynik pomyłki z ripartii. Przykładowo Romaniszyn opisuje tylko tego pierwszego jako rzadki gatunek modraszka z okolic Buska powołując się jeszcze na źródła niemieckojęzyczne i pojedyńczą obserwację braci Masłowskich z 1918 roku [Czarny Las k. Pilicy]. Oprócz tego pisze on v.ripartii jako odmianie L. admetusa z okolic Kazimierzy Wielkiej.
Co do admetusa to zapewne to wynik pomyłki z ripartii. Przykładowo Romaniszyn opisuje tylko tego pierwszego jako rzadki gatunek modraszka z okolic Buska powołując się jeszcze na źródła niemieckojęzyczne i pojedyńczą obserwację braci Masłowskich z 1918 roku [Czarny Las k. Pilicy]. Oprócz tego pisze on v.ripartii jako odmianie L. admetusa z okolic Kazimierzy Wielkiej.
- PawełB
- Posty: 1673
- Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
- Specjalność: Rhopalocera
- profil zainteresowan: Foto
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękowano: 2 times
Co do poszukiwań riparti, to miałem na myśli to, że właśnie z jego powodu byłem kiedyś w Grabowcu i tam go nie było, natomiast inne miejsca "literaturowe" były OK
. No i niestety już wtedy nie było śladu po bryzeidach na ponidziu, są jakieś nowe dane na ten temat?
też mi się wydaje, że jakoś cienko z ikarusem w tym roku.

też mi się wydaje, że jakoś cienko z ikarusem w tym roku.
Podobnie jak w Grabowcu sprawa wygląda w rezerwacie Skorocice - niby jakiejś dużej sukcesji tam nie ma, ale ripartii również ani śladu, mimo że latać powinien...
Ja niestety dopiero poznaję ten teren więc póki co nic na ten temat [briseis] mi nie wiadomo - jak w sierpniu będzie czas i pogoda to z pewnością poświęcę trochę czasu na eksploracje w tym kierunku...
Ale to już chyba trochę czasu minęło odkąd ostatni raz był stamtąd wykazywany [ja słyszałem o latach 80-tych] i szanse są raczej małe...
No ale z pogodą jest jak widać nie najlepiej - na wakacyjny tygodniowy pobyt w Sandomierzu miałem ambitny plan poszukania S.orion na najbardziej wysuniętym na południe z jego 4 stanowisk [sprawa od dawna odkładana], ale chyba nic z tego nie będzie...
A propos tego gatunku [postanowiłem poruszyć temat z uwagi na Twój avatar Pawle - być może jesteś szczególnym jego sympatykiem
] to mam do Kolegów dwa pytania:
- jak wygląda sprawa II pokolenia tego motyla? [czy występuje ono co roku i jak się ma liczebność populacji w stosunku do pojawu wiosennego]
- czy ktoś z Was miał przyjemność obserwowania go w kwadracie EB63, a jeśli tak to sprzed ilu lat pochodzą ostatnie pewne dane o jego tam wystepowaniu?
Przepraszam za odbiegnięcie od tematu posta, ale szkoda mi było zakładać nowego wątku dla dwóch krótkich pytań
Ja niestety dopiero poznaję ten teren więc póki co nic na ten temat [briseis] mi nie wiadomo - jak w sierpniu będzie czas i pogoda to z pewnością poświęcę trochę czasu na eksploracje w tym kierunku...
Ale to już chyba trochę czasu minęło odkąd ostatni raz był stamtąd wykazywany [ja słyszałem o latach 80-tych] i szanse są raczej małe...
No ale z pogodą jest jak widać nie najlepiej - na wakacyjny tygodniowy pobyt w Sandomierzu miałem ambitny plan poszukania S.orion na najbardziej wysuniętym na południe z jego 4 stanowisk [sprawa od dawna odkładana], ale chyba nic z tego nie będzie...
A propos tego gatunku [postanowiłem poruszyć temat z uwagi na Twój avatar Pawle - być może jesteś szczególnym jego sympatykiem

- jak wygląda sprawa II pokolenia tego motyla? [czy występuje ono co roku i jak się ma liczebność populacji w stosunku do pojawu wiosennego]
- czy ktoś z Was miał przyjemność obserwowania go w kwadracie EB63, a jeśli tak to sprzed ilu lat pochodzą ostatnie pewne dane o jego tam wystepowaniu?
Przepraszam za odbiegnięcie od tematu posta, ale szkoda mi było zakładać nowego wątku dla dwóch krótkich pytań
