S.Ocellatus

Hodowla owadów
Awatar użytkownika
Kamil Kukla
Posty: 148
Rejestracja: sobota, 23 czerwca 2007, 12:49
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

S.Ocellatus

Post autor: Kamil Kukla »

Mam pytanie dot. gąsienicy którą aktualnie posiadam. Jest już dorosła i chodzi po hodowlarce szukając miejsca do zagrzebania się. Czy powinienem zapewnić jej trochę ziemi w której mogła by się przepoczwarzyć czy mogę ją zostawić w hodowlarce? Z hodowlą zawisaków miałem doświadczenie tylko z L.Populi. Przepoczwarzyły się bez zagrzebywania.
Awatar użytkownika
Piotr Glac
Posty: 162
Rejestracja: niedziela, 22 kwietnia 2007, 23:07
Lokalizacja: RZESZÓW

Post autor: Piotr Glac »

Kamil Kukla pisze:Mam pytanie dot. gąsienicy którą aktualnie posiadam. Jest już dorosła i chodzi po hodowlarce szukając miejsca do zagrzebania się. Czy powinienem zapewnić jej trochę ziemi w której mogła by się przepoczwarzyć czy mogę ją zostawić w hodowlarce? Z hodowlą zawisaków miałem doświadczenie tylko z L.Populi. Przepoczwarzyły się bez zagrzebywania.
ło jezu :shock: :shock: :shock: daj bidulce ziemi niech sie zakopie i nie męczy
Awatar użytkownika
Grzegorz G
Posty: 388
Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 19:31
Lokalizacja: Będzin-Grodziec

Post autor: Grzegorz G »

A dałeś jej żarcie :?: może właśnie tego szuka :smile: nasyp jej ziemi, i daj troszkę żarcia :wink: A na przyszłość, to każdy znany mi gatunek z rodziny zawisaków powinien mieć ziemię do zapoczwarczenia się, ponieważ buduje z jej udziałem słabe oprzędy :wink:
Awatar użytkownika
Kamil Kukla
Posty: 148
Rejestracja: sobota, 23 czerwca 2007, 12:49
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: Kamil Kukla »

Tak też zrobiłem.

Dzięki za radę.
Awatar użytkownika
Damian Bruder
Posty: 791
Rejestracja: czwartek, 25 marca 2004, 15:15
UTM: WT43
Lokalizacja: Nowa Sól/Poznań

Post autor: Damian Bruder »

Grzegorz G pisze: zapoczwarczenia
Nie lepiej napisać : do przepoczwarczenia się :wink:
Awatar użytkownika
Grzegorz G
Posty: 388
Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 19:31
Lokalizacja: Będzin-Grodziec

Post autor: Grzegorz G »

no w sumie trochę lepiej :razz: dzięki :wink: :wink:
Awatar użytkownika
Kamil Kukla
Posty: 148
Rejestracja: sobota, 23 czerwca 2007, 12:49
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: Kamil Kukla »

Mam pytanie - czy jest szansa ,że wykluje mi się motyl drugiego pokolenia z poczwarki ocellatusa? Czy nie obędzie się bez zimowania? Pytam bo w tamtym roku hodowałem L.Populi i imago wykluło się w sierpniu.

A a propos "zapoczwarzania". Mój firefox nie odczytuje tego słowa jako błędu. Czy faktycznie, jak sugeruje Damian Bruder jest to niepoprawne wyrażenie?
Awatar użytkownika
Kamil Kukla
Posty: 148
Rejestracja: sobota, 23 czerwca 2007, 12:49
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: Kamil Kukla »

Ponawiam pytanie dot. zimowania.
Łukasz
Posty: 1071
Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:54
Lokalizacja: okolice Bielska-B./Kraków

Post autor: Łukasz »

Ja w zeszłym roku doczekałem się trzeciego pokolenia ocellatusa, zresztą nie inaczej miałem z paziami. W ogóle to te dodatkowe pokolenia motyli jeżeli się pojawiają to są błyskawiczne. Rozwój pazia: gąsienica dokładnie 3 tygodnie zamiast 4, poczwarka ledwie 2. A poczwarka ocellatusa jeszcze krócej, toteż byłem bardzo zdziwiony kiedy mi wyszedł pierwszy samiec (i paź też).
Kamilu, chętnie bym się z Tobą wymienił jeżeli miałbyś jajka ocellatusa. Napisz mi na actias93@onet.eu, dogadamy się jakoś :wink: Mam w tej chwili jajka Actias selene, i sporo różnych pospoliciaków z Polski (barczatki, brudnice, i takie tam).
Awatar użytkownika
Kamil Kukla
Posty: 148
Rejestracja: sobota, 23 czerwca 2007, 12:49
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: Kamil Kukla »

Mam pytanie:

Moje dwie gąsienice zakopały się w ziemi 9 i 12 lipca. Czy mam jeszcze szanse na to ,że wyklują się w tym roku? Czy może "postanowiły" zimować? Czy są jakieś inne czynniki niż temperatura i długość dnia które mają wpływ na to ,że pojawia się drugie pokolenie danego motyla? Czy może nie ma się co niepokoić ,że się to tak przedłuża?
Awatar użytkownika
Tawulec
Posty: 1745
Rejestracja: wtorek, 13 września 2005, 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Tawulec »

Jeszcze wilgotność... Nie martw się, przezimują, jeśli tylko stworzysz im warunki. W tym roku chyba już za późno na naturalny wylęg, chyba, że potrzymasz je w domu... Wtedy jest szansa na tegoroczne motyle.
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hodowla”