Tolman - czy warto?

mordred
Posty: 88
Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 14:16
Lokalizacja: Sandomierz/Kraków

Tolman - czy warto?

Post autor: mordred »

Witam,

Dziś zauważyłem że mamy nareszcie polską edycję "Motyli Europy" Tolmana i Lewingtona :)
W związku z tym chciałem zapytać Kolegów którzy już widzieli choćby angielskie wydanie czy warto nabyć tą pozycję?
Czy jest to lepsza książka niż Lafranchis??

Wprawdzie czekam głownie na nowe wydanie atlasu Buszki i Masłowskiego, które z tego co widziałem na skanach zapowiada się bardzo interesująco (tak przy okazji - wiadomo już coś bliżej o terminie kiedy ma się pojawić?? ) ale przydałaby mi się też jakaś pozycja do oznaczania innych Rhopalocera europejskich...

Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
M. Dworakowski
Posty: 539
Rejestracja: środa, 31 marca 2004, 15:10
UTM: FD94
Lokalizacja: Białowieża

Post autor: M. Dworakowski »

Czy mówisz o tym?

http://artinsect.all.pl/index.php?optio ... =view&id=2
Jak to widza motylarze? czy warto jako cos przeglądowego na półkę doz aglądania?
Chętnie bym coś takiego kupił, ale jak jest ze stroną merytoryczną tej ksiażki? ma ktos już ją może? jakieś skany?
Awatar użytkownika
Piotr Pawlikiewicz
Posty: 612
Rejestracja: poniedziałek, 11 października 2004, 10:48
UTM: CC71
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Post autor: Piotr Pawlikiewicz »

Jest to według mnie najlepsza pozycja do motyli dziennych w Europie.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4520
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 5 times
Podziękowano: 2 times
Kontakt:

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Wygląda ciekawie, ale ja osobiście czekam raczej na wznowienie I cześci Atlasu Motyli Polski. Będą na pewno mapy rozmieszczenia, dobre opisy bionomii i fantastyczne zdjęcia. Dla krajowych motylarzy nic lepszego nie będzie potrzebne. Natomiast jeśli ktoś będzie jeździł po Europie i zbierał, być może do oznaczania taki "Tolman" może się pomocniczo przydać.
Awatar użytkownika
Antek Kwiczala †
Posty: 5707
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
UTM: CA22
Lokalizacja: Kaczyce

Post autor: Antek Kwiczala † »

Grzegorz ujął sedno sprawy - jeśli ktoś łapie tylko w Polsce, to lepiej niech zaczeka na najnowsze wydanie "Motyli dziennych Polski", ale jeśli łowi też poza Polską to książka Tolmana jest bardzo dobra.
Zwrócę uwagę na jeszcze jeden fakt: angielski oryginał ukazał się ponad 10 lat temu. Od tego czasu nastąpiły drobne zmiany w systematyce motyli dziennych. Nie sądzę, by tłumaczenie wnosiło jakieś poprawki w tej kwestii, chociaż osobiście wolę systematykę stosowaną przez Tolmana niż tą najnowszą - szczególnie jeśli chodzi o modraszki.
Jess Nymark

Post autor: Jess Nymark »

Grzegorz Banasiak pisze:ja osobiście czekam raczej na wznowienie I cześci Atlasu Motyli Polski.
A jak długo przyjdzie nam jeszcze czekać? Coś więcej wiadomo?
Stefan Kraśnicki
Posty: 73
Rejestracja: środa, 15 września 2004, 19:19
Lokalizacja: Przemyśl

Post autor: Stefan Kraśnicki »

Widziałem ten atlas w wersji angielskiej i potwierdzam, że jakość rysunków na papierze kredowym jest doskonała.Szkoda tylko, że wersja polska jest tylko w miękkich okładkach.
Pomimo tego, że posiadam skany tablic kolorowych to kupię sobie oryginał.
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4520
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 5 times
Podziękowano: 2 times
Kontakt:

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Jess Nymark pisze:
Grzegorz Banasiak pisze:ja osobiście czekam raczej na wznowienie I cześci Atlasu Motyli Polski.
A jak długo przyjdzie nam jeszcze czekać? Coś więcej wiadomo?
No jeszcze trochę poczekamy, ale już bliżej niż dalej :-)
Naprawdę warto czekać, to będzie rewelacja !
jon

Post autor: jon »

Jeśli Atlas Buszko-Masłowski nie wyjdzie przed świętami Wielkanocnymi 2008 co jest świętym i nieprzekraczalnym terminem ustalonym przez nas i wydawcę, to zapuszczę brodę, wąsy, będę nosił ciemne okulary i czapkę i będę przemykał tylko nocą kanałami.

A wracając do Tolmana to denerwuje mnie mnóstwo błędów jakie tam się pojawiły i tak miałem nadzieję, że może będą poprawione. Ale przecież to tylko tłumaczenie i musi być tak jak jest w oryginale.
Erebia sudetica w Tatrach....
Boloria Titania w okolicach Krakowa....
brak artaxerxesa w Polsce...
zdawkowe traktowanie pojawu np. polyxeny. Jest w Polsce i tyle. Nic o tym, że już dawno nie był wykazywany itp itd...
Pieris mannii w Polsce..
kwestia edusa-daplidice na plus!
C. chrysotheme puścili chyba zbyt wysoko na mapie...
reali- sinapis - błędnie totalnie
boeticus, że niby zalatuje do Polski i to tak wysoko?...
brak plamki przy gorge na mapie..
obecność E. mnestra powielana błędnie z literatury ale ze znakiem zapytania.. dobre i to.

Dużym plusem są doskonałe rysunki (choć wolę zdjęcia), ale i tu zdarza się brak uwydatnienia istotnych cech w paru przypadkach. icarus-eroides układ plamek (klucze Krzywickiego).

Jeśli chodzi o opisy to są dość a może nawet bardzo zdawkowe i ogólne w porównaniu do informacji w naszym nowym atlasie.

Osobiście dla mnie książka bardzo cenna i cieszę się, że mamy ją po polsku.

Pozdrawiam

Janusz
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4520
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 5 times
Podziękowano: 2 times
Kontakt:

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Janusz Masłowski pisze:Jeśli Atlas Buszko-Masłowski nie wyjdzie przed świętami Wielkanocnymi 2008 co jest świętym i nieprzekraczalnym terminem ustalonym przez nas i wydawcę, to zapuszczę brodę, wąsy, będę nosił ciemne okulary i czapkę i będę przemykał tylko nocą kanałami.
Nie wyjdzie, czy nie wyjdzie później niż przed... przyznam, że nie bardzo rozumiem co miałeś na myśli.
Awatar użytkownika
Antek Kwiczala †
Posty: 5707
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
UTM: CA22
Lokalizacja: Kaczyce

Post autor: Antek Kwiczala † »

Piszesz Januszu:
denerwuje mnie mnóstwo błędów jakie tam się pojawiły
Wiadomo, że poza najpospolitszymi gatunkami motyli, znakomita większość występuje mniej lub bardziej wyspowo. Jeśli próbuje się zasięgi takich gatunków pokazać w sposób ciągły, to błędy są nieuniknione. Swego czasu nabyłem wydaną na płycie CD pracę "Butterflies of Europe". Według niej, w Polsce np. występują: Gonepteryx cleopatra i Danaus plexippus. Napisałem nawet maila do autora tej pracy (Fin), bo podał swój adres internetowy z prośbą o podanie zauważonych błędów. Odpisał mi (całkiem sympatyczny gość :) ), że to oczywiste gafy i przeprasza za niedociągnięcia. A już myślałem, że ma jakieś rewelacyjne dane o występowaniu tych gatunków w Polsce :D
jon

Post autor: jon »

Innymi słowami. Książka musi się ukazać na rynku przed tymi Świętami Wielkanocnymi.
Chodzi mi o to, że przykre jest mieć tę świadomość, że coś się drukuje ze znanymi błędami...

Pozdrawiam
jon

Post autor: jon »

"...Polskie wydanie zostało oprawione w okładkę broszurową z uwagi na jej większą przydatność
w terenie - mniejszą wagę i możliwość szybszego przeglądania zawartości w warunkach plenerowych..."

Chodzi o to, że kartki się lepiej gniotą w plecaku? czy co? Bzdura. To tylko obniżenie kosztów i bardzo niepraktyczny wariant. Troszkę mnie trafia z tego tytułu. Szkoda.
Jess Nymark

Post autor: Jess Nymark »

Janusz Masłowski pisze:Książka musi się ukazać na rynku przed tymi Świętami Wielkanocnymi.
Święta tuż...Coś wiadomo?
Awatar użytkownika
Grzegorz Banasiak
Posty: 4520
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 23:27
UTM: DC45
Lokalizacja: Skierniewice
Podziękował(-a): 5 times
Podziękowano: 2 times
Kontakt:

Post autor: Grzegorz Banasiak »

Jess Nymark pisze:
Janusz Masłowski pisze:Książka musi się ukazać na rynku przed tymi Świętami Wielkanocnymi.
Święta tuż...Coś wiadomo?
Tak. Nie wyjdzie przed Świętami - to tylko moja opinia, ale sądzę, że niestety prawdziwa. Może Janusz zdementuje, chciałbym, żeby to zrobił.
ODPOWIEDZ

Wróć do „LITERATURA”