Cerambyx scopolii
Cerambyx scopolii
Czy to jest kozioróg bukowiec czy dębosz? Okaz ze starych zbiorów. Długość 25 mm. Jesli zdjęcie zbyt ciemne postaram się je zmienić.
- Załączniki
- koz.jpg (92.04 KiB) Przejrzano 1906 razy
-
- Posty: 167
- Rejestracja: 15 listopada 2005, 13:52 - wt
- Lokalizacja: Kraków
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: 30 maja 2007, 20:17 - śr
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
C.scopolii / C.cerdo
Panie Ttadek,
A weź Pan i sobie sam spróbuj kozioroga oznaczyć, dobra? Podsyłam skany samic obu gatunków (bo na Twej fotce jest właśnie samiczka). Sorrki za ich jakość, ale przecież co trzeba widać
Popatrz na:
- proporcje ciała;
- kształt i urzeźbienie przedplecza;
- rzeźbę pokryw i ich kolorystykę - zwłaszcza w tylnej części;
- kształt zakończenia pokryw;
- szerokość pokryw w wierzchołkowej, środkowej i końcowej części;
- grubość czułków i odnóży w stosunku do ciała.
No i co Ci wyszło
?
Pozdrawiam!
Wujek Adam
A weź Pan i sobie sam spróbuj kozioroga oznaczyć, dobra? Podsyłam skany samic obu gatunków (bo na Twej fotce jest właśnie samiczka). Sorrki za ich jakość, ale przecież co trzeba widać

- proporcje ciała;
- kształt i urzeźbienie przedplecza;
- rzeźbę pokryw i ich kolorystykę - zwłaszcza w tylnej części;
- kształt zakończenia pokryw;
- szerokość pokryw w wierzchołkowej, środkowej i końcowej części;
- grubość czułków i odnóży w stosunku do ciała.
No i co Ci wyszło

Pozdrawiam!
Wujek Adam
- Załączniki
- Cerambyx scopolii (samica).jpg (142.9 KiB) Przejrzano 1923 razy
- Cerambyx cerdo (samica).jpg (140.41 KiB) Przejrzano 1925 razy
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9691
- Rejestracja: 02 lutego 2004, 19:35 - pn
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 23 times
- Podziękowano: 9 times
- Kontakt:
Re: C.scopolii / C.cerdo
Adam, ty masz taki żargon, że jak ktoś nie ma poczucia humoru albo dystansu do samego siebie i otaczającego świata plus dużego poczucia humoru, to może poczytać to za jakieś prześmiewki....Wujek Adam pisze:Panie Ttadek,
A weź Pan i sobie sam spróbuj kozioroga oznaczyć, dobra?....
No i co Ci wyszło?
...
Wujek Adam
Ileż to ludzi nieraz zastanawialo się jak odróżnia się koziorogi.... I Twój post bylby całkiem dobry, żeby tylko odpowiadał na pytanie bez tych emocjonalnych zabarwień. Bo niektórym, jak wieść niesie, ciśnienie się podnosi.... Nie chcesz mieć nikogo na sumieniu?

PS Obrazki sa na tyle dobre, że nie masz co przepraszać! Właściwie są cooool!
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: 30 maja 2007, 20:17 - śr
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Nieco humorystyczny kozioróg
Hmmm...
Dziękuję za zwrócenie mi uwagi na ciekawą, a i zapewne ogólnie pożyteczną kwestię. Czasami niewątpliwie - bardziej lub mniej celowo - piszę denerwująco. Ale nie w tym przypadku. Nieco frywolny, a nawet szelmowski czy poufale- zawadiacki ton mego postu nie miał w podtekście ani krztyny prześmiewania się. Chciałem tak po "dróżesku" zachęcić Ttadeusza do posiedzenia nad okazem kozioroga posiadanym przez niego. Specjalnie w tym celu wybrałem i z lekka przystosowałem do wstawienia na Forum odpowiednie skany.
Oczywiście najlepiej by było (przynajmniej z merytorycznego punktu widzenia), gdyby posty na Twym Forum były zwięzłe, konkretne i rzeczowe. Lecz zupełne wypranie ich z osobistych akcentów, odniesień i humoru chyba nie jest możliwe, a nie wiem, czy i Ty sam byłbyś zadowolony mając tu jedynie suche, profesjonalne, baaardzo poważne dyskusje.
Jednak będę się starał wypowiadać bardziej oględnie, bo daleki jestem od pragnienia, by mieć tu kogoś na sumieniu
- absolutnie to nie jest moim celem. Mam nadzieję, że adresat mej odpowiedzi nie potraktował jej inaczej, niż jako chęć kumpelskiej pomocy całkowicie pozbawionej negatywnych wibracji
Pozdrawiam,
i ponawiam pytanie: Ttadku, spróbowałeś sam oznaczyć swój okaz kozioroga?
Wujek Adam
Dziękuję za zwrócenie mi uwagi na ciekawą, a i zapewne ogólnie pożyteczną kwestię. Czasami niewątpliwie - bardziej lub mniej celowo - piszę denerwująco. Ale nie w tym przypadku. Nieco frywolny, a nawet szelmowski czy poufale- zawadiacki ton mego postu nie miał w podtekście ani krztyny prześmiewania się. Chciałem tak po "dróżesku" zachęcić Ttadeusza do posiedzenia nad okazem kozioroga posiadanym przez niego. Specjalnie w tym celu wybrałem i z lekka przystosowałem do wstawienia na Forum odpowiednie skany.
Oczywiście najlepiej by było (przynajmniej z merytorycznego punktu widzenia), gdyby posty na Twym Forum były zwięzłe, konkretne i rzeczowe. Lecz zupełne wypranie ich z osobistych akcentów, odniesień i humoru chyba nie jest możliwe, a nie wiem, czy i Ty sam byłbyś zadowolony mając tu jedynie suche, profesjonalne, baaardzo poważne dyskusje.
Jednak będę się starał wypowiadać bardziej oględnie, bo daleki jestem od pragnienia, by mieć tu kogoś na sumieniu


Pozdrawiam,
i ponawiam pytanie: Ttadku, spróbowałeś sam oznaczyć swój okaz kozioroga?
Wujek Adam
-
- Administrator
- Posty: 1623
- Rejestracja: 04 lutego 2004, 03:41 - śr
- Lokalizacja: Tomaszów Maz.
- Podziękował(-a): 3 times
- Podziękowano: 6 times
- Kontakt:
To się dobrze zrozumieliśmy
Teraz kilka spraw po kolei - nie chodzi mi tu najmniej, czy forum jest "moje" czy nie, bo jest dla wszystkich i w pewien sposób jest własnocią wszystkich. nie lubię tu rządzić i czesto staram się pytać o zdanie co do jego funkcjonowania wszystkich forumowiczów.
I teraz - czy chciałbym miec tu tylko czysto suche fakty wyprane z emocjonalnych zabarwień. Otóż zależy czego dotyczą. Jesli cech, checklist, nazewnictwa i spraw powiedzmy "naukowych" to lepiej - tak mi się wydaje - ja są rzeczowe i pozbawione emocji. Natomiast jesli dotyczą one wycieczek krajoznawczo-turystycznych lub chociażby dyskusji o prawie to raczej powinny mieć takie zabarwienie.
W tym przypadku (powyższym) chodzi o cechy rozróniające dwa gatunki. cechy to cechy, mozna posunąć się do opisów: ten wydaje się być grubszy, solidniejszy etc. Natomiast nie widzę powodów czy też potrzeby żeby do tego odnosić bardziej jakoś osobiście i interpersonalnie. Tymbardziej - UWAGA - Forum często nas okłamuje. Istnieje pewnien błąd mysli pisanej, że co innego mysli piszący a co innego czytający i często dochodzi (i dochodziło) do róznych sprzeczek, które potem trzebabyło długo prostować. I żeby tego uniknąc, lepiej jest pisać to co trzeba. Ale to jest tylko moje zdanie, i oczywiście mogę się mylić. Wszelkich uwag, odmiennych i nie chętnie wysłucham, by być jak najbardziej świadomym tego co się wokół dzieje.
serdecznie pozdrawiam
Wasz admin

I teraz - czy chciałbym miec tu tylko czysto suche fakty wyprane z emocjonalnych zabarwień. Otóż zależy czego dotyczą. Jesli cech, checklist, nazewnictwa i spraw powiedzmy "naukowych" to lepiej - tak mi się wydaje - ja są rzeczowe i pozbawione emocji. Natomiast jesli dotyczą one wycieczek krajoznawczo-turystycznych lub chociażby dyskusji o prawie to raczej powinny mieć takie zabarwienie.
W tym przypadku (powyższym) chodzi o cechy rozróniające dwa gatunki. cechy to cechy, mozna posunąć się do opisów: ten wydaje się być grubszy, solidniejszy etc. Natomiast nie widzę powodów czy też potrzeby żeby do tego odnosić bardziej jakoś osobiście i interpersonalnie. Tymbardziej - UWAGA - Forum często nas okłamuje. Istnieje pewnien błąd mysli pisanej, że co innego mysli piszący a co innego czytający i często dochodzi (i dochodziło) do róznych sprzeczek, które potem trzebabyło długo prostować. I żeby tego uniknąc, lepiej jest pisać to co trzeba. Ale to jest tylko moje zdanie, i oczywiście mogę się mylić. Wszelkich uwag, odmiennych i nie chętnie wysłucham, by być jak najbardziej świadomym tego co się wokół dzieje.
serdecznie pozdrawiam
Wasz admin
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: 30 maja 2007, 20:17 - śr
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Off-top, spanie i kozioróg
Eh,
właśnie zacząłem kombinować, jak tu się czepnąć Twej powyższej wypowiedzi, ale... w zasadzie się z nią zgadzam i żaden z argumentów przy których bez lipy i naciągania bym obstawał nie przychodzi mi do głowy
... No, może jedynie to, że przędziesz tu właśnie (a właściwie robimy to obaj) niezłego off-topa
Dobrze by było oddzielić "merytorykę" od semantyki i emocji. Lecz bywa to trudne z wielu powodów. Spotyka się tu wiele charakterów, a niektórzy, w tym "Wielcy Fachowcy" czują się urażeni tym, że ktoś śmie wypowiedzieć się inaczej niż oni, albo - nie daj Bóg - powątpiewać w ich Wszechwiedzę i podważać ich Nieomylność. Poczucie humoru to też sprawa tyleż osobista, co niebezpieczna, a jakość i poziom żartów także bywa różny. No i sprawa wzajemnych oczekiwań, oraz istota wspomnianych przez Ciebie przekłamań na linii intencja - odbiór słowa pisanego. To wszystko, a także poruszana tematyka, temperamenty piszących, ich wiedza, poziom mniemania o sobie i innych, kultura (lub jej brak), ogólne samopoczucie, stan trzeźwości, animozje i sympatie, oraz 16725 innych czynników składają się na ogólny klimat tego miejsca.
A jest on... No właśnie: jest on taki, że Forum nie zasypia, nie zamiera i nie wyczerpuje się! Zawsze może być jeszcze lepiej, ale patrząc obiektywnie trzeba uznać, że na polskim netowym rynku, w swym profilu i kategorii jest po prostu najlepsze! Czemu? Pewnie właśnie przez ludzi, którzy go tworzą - czyli dzięki temu, że są tacy jacy są. Tak ja to widzę, ale to jest tylko moje zdanie, i oczywiście mogę się mylić
Nieustająco pozdrawiam!
Wujek Adam
Ps. A Ttadek co? Przysnął? Już po dłuuugim łikędzie! Czas wracać do roboty (= na Forum)!
właśnie zacząłem kombinować, jak tu się czepnąć Twej powyższej wypowiedzi, ale... w zasadzie się z nią zgadzam i żaden z argumentów przy których bez lipy i naciągania bym obstawał nie przychodzi mi do głowy




Dobrze by było oddzielić "merytorykę" od semantyki i emocji. Lecz bywa to trudne z wielu powodów. Spotyka się tu wiele charakterów, a niektórzy, w tym "Wielcy Fachowcy" czują się urażeni tym, że ktoś śmie wypowiedzieć się inaczej niż oni, albo - nie daj Bóg - powątpiewać w ich Wszechwiedzę i podważać ich Nieomylność. Poczucie humoru to też sprawa tyleż osobista, co niebezpieczna, a jakość i poziom żartów także bywa różny. No i sprawa wzajemnych oczekiwań, oraz istota wspomnianych przez Ciebie przekłamań na linii intencja - odbiór słowa pisanego. To wszystko, a także poruszana tematyka, temperamenty piszących, ich wiedza, poziom mniemania o sobie i innych, kultura (lub jej brak), ogólne samopoczucie, stan trzeźwości, animozje i sympatie, oraz 16725 innych czynników składają się na ogólny klimat tego miejsca.
A jest on... No właśnie: jest on taki, że Forum nie zasypia, nie zamiera i nie wyczerpuje się! Zawsze może być jeszcze lepiej, ale patrząc obiektywnie trzeba uznać, że na polskim netowym rynku, w swym profilu i kategorii jest po prostu najlepsze! Czemu? Pewnie właśnie przez ludzi, którzy go tworzą - czyli dzięki temu, że są tacy jacy są. Tak ja to widzę, ale to jest tylko moje zdanie, i oczywiście mogę się mylić

Nieustająco pozdrawiam!
Wujek Adam
Ps. A Ttadek co? Przysnął? Już po dłuuugim łikędzie! Czas wracać do roboty (= na Forum)!
Re: Off-top, spanie i kozioróg
Nie przysnął, ale dawno tu nie zaglądał. Okaz zebrałem w 1978 roku. Cały czas uważałem, że to bukowiec, ale w materiałach sporządzonych przez fachowców wyczytałem, że w rejonie mnie interesującym występuje dębosz a nie ma żadnej wzmianki o bukowcu. Stąd moja wątpliwość i pytanie. Jest to okolica Kołobrzegu, w okolicy las z przewagą buczyny i z domieszką dębu. Dodam, że nie posiadam szczegółowych kluczy.Wujek Adam
Ps. A Ttadek co? Przysnął? Już po dłuuugim łikędzie! Czas wracać do roboty (= na Forum)!
Za rozpoznanie oczywiście dziękuję.