Prośba o identyfikację - czy to dzier włochaty?

[Morrighan]

Cześć!

Od kilku dni mam inwazję tych oto czarnych istot. Są dosłownie wszędzie, na pęczki. Swoją aktywność rozpoczynają wieczorem, kiedy to zaczynają wychodzić... nie wiem skąd, ale łażą po całym domu. Wykazują jakiś poziom sprytu: potrafią się chować za czymś, gdy ktoś nadchodzi. Za dnia ich praktycznie nie widać. Nie odnotowałam, aby gryzły, ale są uciążliwe przez samą swoją obecność.

Mieszkam blisko pola, w oknach mam moskitiery. W ubiegłym roku nie było ich w ogóle, teraz nagle wysyp.

Mam prośbę o pomoc w identyfikacji. Czy to jest dzier włochaty, czy raczej coś innego - i wtedy co? Jak się tego pozbyć z domu?

Z góry dzięki za pomoc!

[Aneta]

Niewątpliwie jest to któryś z mniejszych biegaczowatych, z dużym prawdopodobieństwiem Harpalus, ale czy akurat H. rufipes - głowy nie dam (acz może któryś fachowiec od Carabidae zajrzy jeszcze do wątku i zweryfikuje). Jeśli mieszkasz w domu wolnostojącym, to rozważ jeszcze założenie moskitiery w drzwiach wejściowych, bo te biegaczyki włażą nie tylko oknami. Ale poza tym nie ma się czym przejmować, takie są uroki mieszkania w pobliżu natury