Manifest rozwoju pszczelarstwa przyjaznego pszczołom (wszystkim)
- Warroza
- Posty: 291
- Rejestracja: niedziela, 27 stycznia 2019, 22:43
- UTM: Warszawa
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Manifest rozwoju pszczelarstwa przyjaznego pszczołom (wszystkim)
Zachęcam do lektury i ewentualnie poparcia Manifestu rozwoju pszczelarstwa przyjaznego pszczołom "Mniej znaczy lepiej". Powstawał on całkowicie społecznie i oddolnie w grupie pszczelich entuzjastek i entuzjastów przez ostatnie kilka miesięcy wespół z wieloma zaangażowanymi ludźmi, którym leży na sercu dobro (wszystkich) pszczół, zapylaczy oraz przyrody, którzy słali swoje uwagi. Oto owoc naszej zespołowej pracy.
https://pszczelarstwo.info.pl/
1. Odejście od traktowania przyrody w sposób czysto towarowy
2. Wspieranie rolnictwa regeneratywnego
3. Reforma edukacji
4. Upodmiotowienie pszczół
5. Ograniczenie przepszczelenia obecnego w całej Polsce
6. Tworzenie warunków służących naturalizacji populacji Apis mellifera
7. Systemowa selekcja na dręczoodporność
8. Zwiększenie obszarów hodowli zamkniętej
9. Reforma systemu wsparcia pszczelarstwa
10. Reforma podejścia do leczenia pszczół miodnych
Z całym manifestem wraz z preambułą można się zapoznać pod wyżej podanym linkiem.
https://pszczelarstwo.info.pl/
1. Odejście od traktowania przyrody w sposób czysto towarowy
2. Wspieranie rolnictwa regeneratywnego
3. Reforma edukacji
4. Upodmiotowienie pszczół
5. Ograniczenie przepszczelenia obecnego w całej Polsce
6. Tworzenie warunków służących naturalizacji populacji Apis mellifera
7. Systemowa selekcja na dręczoodporność
8. Zwiększenie obszarów hodowli zamkniętej
9. Reforma systemu wsparcia pszczelarstwa
10. Reforma podejścia do leczenia pszczół miodnych
Z całym manifestem wraz z preambułą można się zapoznać pod wyżej podanym linkiem.
- PawełB
- Posty: 1673
- Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
- Specjalność: Rhopalocera
- profil zainteresowan: Foto
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękowano: 2 times
Re: Manifest rozwoju pszczelarstwa przyjaznego pszczołom (wszystkim)
Ciekawa inicjatywa, czyli powinniśmy zmniejszyć ilość pszczół w Polsce???
Generalnie to cały czas słyszymy w pewnych kręgach że pszczoły giną :
https://dzikiezycie.pl/archiwum/2017/kw ... n-przyrody
a nawet mamy akcje (dla celebrytek
) Adoptuj pszczołę
https://adoptujpszczole.pl/
wstrętne pestycydy stosowane bez umiaru masowo trują pszczoły, a żli ministrowie dążą do ich zagłady:
https://www.teraz-srodowisko.pl/aktualn ... 10690.html
https://www.rp.pl/rolnictwo/art1851401- ... -pestycydy
a tymczasem jak zwylkle w takich akcjach, prawda jest nieco inna, Polska jest "przepszczelona" i przez to spada produkcja miodu, a pszczelarze zapewne strają sie ją podnieść przez zwiększanie ilosci rojów (czyli typowe błędne koło)
https://www.topagrar.pl/articles/zarzad ... em%20rynku.
Czyli jak należy rozumieć cel tej akcji i sposoby i czas realizacji? Jak będziemy zmniejszać przepszczelenie? Przez uświadamiania pszczelarzy żyjących z pasiek, że powinni mieć tych rojów mniej i ograniczyć zarobki (co najmniej w ich mniemaniu) ? przymusową likwidację nadmiarowych rojów? Czy może obowiązek zapewnienia jakiejś powierzchni "kwietnej" dla każdego roju? Tu chyba jest cżesto tak ze sa wędrowne pasieki ustawiane tam gdzie jest dużo pożytku w danym momencie.
Jakie jest docelowe zapszczelenie Polski? I w jakim okresie czasu należąło by do niego dojść dla ustabilizowania sytuacji? No bo rzeczywiście jeśłi mamy tyle rodzin co USA, to albo u nas jest tragiczne przegęszczenie, albo w USA pszczela pustynia......Przypomnę że powierzchnia USA jest 30x większa od Polski
Generalnie to cały czas słyszymy w pewnych kręgach że pszczoły giną :
https://dzikiezycie.pl/archiwum/2017/kw ... n-przyrody
a nawet mamy akcje (dla celebrytek

https://adoptujpszczole.pl/
wstrętne pestycydy stosowane bez umiaru masowo trują pszczoły, a żli ministrowie dążą do ich zagłady:
https://www.teraz-srodowisko.pl/aktualn ... 10690.html
https://www.rp.pl/rolnictwo/art1851401- ... -pestycydy
a tymczasem jak zwylkle w takich akcjach, prawda jest nieco inna, Polska jest "przepszczelona" i przez to spada produkcja miodu, a pszczelarze zapewne strają sie ją podnieść przez zwiększanie ilosci rojów (czyli typowe błędne koło)
https://www.topagrar.pl/articles/zarzad ... em%20rynku.
Czyli jak należy rozumieć cel tej akcji i sposoby i czas realizacji? Jak będziemy zmniejszać przepszczelenie? Przez uświadamiania pszczelarzy żyjących z pasiek, że powinni mieć tych rojów mniej i ograniczyć zarobki (co najmniej w ich mniemaniu) ? przymusową likwidację nadmiarowych rojów? Czy może obowiązek zapewnienia jakiejś powierzchni "kwietnej" dla każdego roju? Tu chyba jest cżesto tak ze sa wędrowne pasieki ustawiane tam gdzie jest dużo pożytku w danym momencie.
Jakie jest docelowe zapszczelenie Polski? I w jakim okresie czasu należąło by do niego dojść dla ustabilizowania sytuacji? No bo rzeczywiście jeśłi mamy tyle rodzin co USA, to albo u nas jest tragiczne przegęszczenie, albo w USA pszczela pustynia......Przypomnę że powierzchnia USA jest 30x większa od Polski
-
- Posty: 574
- Rejestracja: środa, 15 maja 2013, 10:48
- Gender: women
- Specjalność: pszczoły
- Podziękował(-a): 1 time
- Podziękowano: 2 times
Re: Manifest rozwoju pszczelarstwa przyjaznego pszczołom (wszystkim)
Przede wszystkim trzeba rozróżniać pszczoły jako grupę od pszczoły miodnej, która jest jednym gatunkiem z tej grupy, do tego dość szczególnym ze względu zarówno na swoją biologię, jak i fakt, że w praktyce jest obecnie bardziej zwierzęciem hodowlanym niż dzikim. Oprócz niej w Polsce mamy prawie 500 gatunków "dzikich pszczół". Bez tej wiedzy bardzo trudno chronić pszczoły skutecznie.PawełB pisze: ↑poniedziałek, 13 stycznia 2025, 12:40 Ciekawa inicjatywa, czyli powinniśmy zmniejszyć ilość pszczół w Polsce???
Generalnie to cały czas słyszymy w pewnych kręgach że pszczoły giną :
https://dzikiezycie.pl/archiwum/2017/kw ... n-przyrody
a nawet mamy akcje (dla celebrytek) Adoptuj pszczołę
https://adoptujpszczole.pl/
wstrętne pestycydy stosowane bez umiaru masowo trują pszczoły, a żli ministrowie dążą do ich zagłady:
https://www.teraz-srodowisko.pl/aktualn ... 10690.html
https://www.rp.pl/rolnictwo/art1851401- ... -pestycydy
a tymczasem jak zwylkle w takich akcjach, prawda jest nieco inna, Polska jest "przepszczelona" i przez to spada produkcja miodu, a pszczelarze zapewne strają sie ją podnieść przez zwiększanie ilosci rojów (czyli typowe błędne koło)
https://www.topagrar.pl/articles/zarzad ... em%20rynku.
Czyli jak należy rozumieć cel tej akcji i sposoby i czas realizacji? Jak będziemy zmniejszać przepszczelenie? Przez uświadamiania pszczelarzy żyjących z pasiek, że powinni mieć tych rojów mniej i ograniczyć zarobki (co najmniej w ich mniemaniu) ? przymusową likwidację nadmiarowych rojów? Czy może obowiązek zapewnienia jakiejś powierzchni "kwietnej" dla każdego roju? Tu chyba jest cżesto tak ze sa wędrowne pasieki ustawiane tam gdzie jest dużo pożytku w danym momencie.
Jakie jest docelowe zapszczelenie Polski? I w jakim okresie czasu należąło by do niego dojść dla ustabilizowania sytuacji? No bo rzeczywiście jeśłi mamy tyle rodzin co USA, to albo u nas jest tragiczne przegęszczenie, albo w USA pszczela pustynia......Przypomnę że powierzchnia USA jest 30x większa od Polski
Pierwsze pytanie, które trzeba sobie zadać - jakie pszczoły giną? A drugie - co konkretnie na to ginięcie można zaradzić? Zarówno pszczoła miodna, jak i dzikie pszczoły mają swoje problemy. Zmniejszania się populacji i ginięcie gatunków to problem dzikich (niemiodnych) pszczół. Pszczole miodnej wyginięcie jako takie nie grozi, przynajmniej na razie, natomiast również zagraża jej wiele czynników, które można i należy ograniczać. Niektóre z tych czynników zagrażają tak samo miodnej jak dzikim (np. pestycydy), niektóre powodują, że to miodna staje się dla dzikich zagrożeniem (patogeny, które mogą przenosić się z miodnej na inne gatunki, szczególnie jeśli pszczelarze nie dają rady opanować choroby w swoich pasiekach). Są różne sposoby rozwiązywania poszczególnych problemów, natomiast rozwiązaniem nie jest zwiększanie pogłowia hodowlanej pszczoły miodnej. I tak, w wielu miejscach z punktu widzenia ochrony przyrody dobrze by było zmniejszyć liczbę pszczół miodnych (tam gdzie jest przepszczelenie, czy w siedliskach szczególnie cennych dla dzikich owadów zapylających), ale to nie jest równoznaczne ze "zmniejszeniem ilości pszczół w Polsce".
Bardzo dobrym opracowaniem "w pigułce" na temat problemów zapylaczy (w tym pszczół) i sposobów na ich ochronę jest Narodowa Strategia Ochrony Owadów Zapylających, stworzona notabene w ramach przywołanego tutaj programu "Adoptuj pszczołę": https://www.greenpeace.org/static/plane ... ia2020.pdf
- PawełB
- Posty: 1673
- Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
- Specjalność: Rhopalocera
- profil zainteresowan: Foto
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękowano: 2 times
Re: Manifest rozwoju pszczelarstwa przyjaznego pszczołom (wszystkim)
Justyna, ciekawy wpis, ale troche nie na temat:-) Głównie dlatego ze inicjatywa dotyczy tylko pszczelarstwa czyli pszczoły miodnej i problemów z nią związanych. Oczywiście sprawy zwiazane z dzikimi zapylaczami to zupełnie inne zagadnienia. Ciekawi mnie jakie konkretnie metody zmniejszenia zapszczelenia proponują autorzy tej akcji (poza perswazją i uświadamianiem, co zapewne nie wywrze zadnego skutku).
Jeśli idzie o zalinkowany dokumenty greenpeace, spróbuję odnieść sie do części poświęconej ochronie roślin (strony gdzieś tak 77-85). Generalnie mogę tylko powiedzieć że istotne zatrucia pszczół pestycydami (tzn zgłaszane przez pszczelarzy i badane przez PIORIN i odp instytucje ) zdarzają sie bardzo rzadko, biorąc pod uwagę powszechność stosowania zabiegów ochrony rośłin). Rozmawiałem z naukowcami zajmującymi sie tą problematyką jak i inspektorami PIORIN. Jest to oczywiście pochodna świadomości użtkowników ŚOR, która raczej rośnie.
Jeśli idzie o zalinkowany dokumenty greenpeace, spróbuję odnieść sie do części poświęconej ochronie roślin (strony gdzieś tak 77-85). Generalnie mogę tylko powiedzieć że istotne zatrucia pszczół pestycydami (tzn zgłaszane przez pszczelarzy i badane przez PIORIN i odp instytucje ) zdarzają sie bardzo rzadko, biorąc pod uwagę powszechność stosowania zabiegów ochrony rośłin). Rozmawiałem z naukowcami zajmującymi sie tą problematyką jak i inspektorami PIORIN. Jest to oczywiście pochodna świadomości użtkowników ŚOR, która raczej rośnie.
-
- Posty: 574
- Rejestracja: środa, 15 maja 2013, 10:48
- Gender: women
- Specjalność: pszczoły
- Podziękował(-a): 1 time
- Podziękowano: 2 times
Re: Manifest rozwoju pszczelarstwa przyjaznego pszczołom (wszystkim)
Ale przecież sam przywołałeś tutaj pszczoły dzikie (czemu się nie dziwię, bo problemy pszczół dzikich i miodnej naprawdę mocno się zazębiają) - piszesz o tym, że "słyszymy w pewnych kręgach że pszczoły giną" (tak jak pisałam, giną - te dzikie), czy linkujesz artykuł do teraz-środowisko, gdzie są opisane wyniki badań wpływu pestycydów na pszczoły dzikie, nie miodną. W związku z tym chciałam po prostu trochę uporządkować pewne sprawy

Czy to byli naukowcy zajmujący się pszczołami czy ochroną roślin? Ostre zatrucia, gdzie spektakularnie giną całe roje i nie da się tego za bardzo nie zauważyć, to jedno, a efekty subletalne, takie jak obniżenie odporności czy upośledzenie uczenia, których następstwa hodowcy może być o wiele trudniej powiązać z pestycydami, to drugie.PawełB pisze: ↑wtorek, 14 stycznia 2025, 14:10 Generalnie mogę tylko powiedzieć że istotne zatrucia pszczół pestycydami (tzn zgłaszane przez pszczelarzy i badane przez PIORIN i odp instytucje ) zdarzają sie bardzo rzadko, biorąc pod uwagę powszechność stosowania zabiegów ochrony rośłin). Rozmawiałem z naukowcami zajmującymi sie tą problematyką jak i inspektorami PIORIN.
- Warroza
- Posty: 291
- Rejestracja: niedziela, 27 stycznia 2019, 22:43
- UTM: Warszawa
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Re: Manifest rozwoju pszczelarstwa przyjaznego pszczołom (wszystkim)
Część. Dziękuję za komentarz. Najpierw pytanko czy zapoznałeś się z pełną treścią? Zaproponowaliśmy na poziomie ogólnym pewne konkretne pomysły na reformy. Napisaliśmy też, w których miejscach obecny system pszczelarstwa łącznie z jego wsparciem, nie jest zgodny z kierunkiem podążania zgodnym z naszymi poglądami, czyli pszczelarstwem przyjaznym pszczołom (wszystkim) prowadzonym w kierunku głębokiego międzygatunkowego zrównoważenia go ze środowiskiem lub minimalizowania szkód środowiskowych. Nazwaliśmy to Pszczelarstwem Odżywalnym. Co do formy. No cóż. To jest manifest, czyli publiczna forma deklaracji poglądów. Nie pisaliśmy ani projektu ustawy, ani strategii na przyszłość, ani otwartego listu specjalistów. Chcieliśmy zademonstrować światu (co najmniej polskojęzycznemu), że istnieją alternatywne od dominujących poglądy w pszczelarstwie i na rozwój pszczelarstwa. Wbrew paradygmatowi wiecznego wzrostu, dalszego promowania zwiększania ilości uli i intensywnie hodowlanych pszczół w kierunku tylko zwiększania produktywności kosztem zdrowia populacyjnego wszystkich pszczół (tych dzikich także), a nawet dobrostanowi rodzin i osobników. Nawet jeżeli są to aktualnie niszowe poglądy, to w przyszłości może się to zmienić.Ciekawi mnie jakie konkretnie metody zmniejszenia zapszczelenia proponują autorzy tej akcji (poza perswazją i uświadamianiem, co zapewne nie wywrze zadnego skutku).