Pierwsze larwy Hyles galii

Julek Rusin
Posty: 14
Rejestracja: sobota, 9 czerwca 2007, 19:43
Lokalizacja: okolice Poznania

Pierwsze larwy Hyles galii

Post autor: Julek Rusin »

Z przyjemnościa oznajmiam,że znlalazlem dzisiaj 7 larw przytuliaka z czego wszystkie dojrzale prócz jednej.
Sprawa jest o tyle zabawna,że wcale nie wybieralem sie na gąsienice tylko rano w drodze do pracy(rowerem)
wypatrzylem na bialej przytulii okazalą larwę.W drodze powrotnej dokladniej przejzalem pobliskie kępy i znalazlem ich więcej,w odstępach okolo 100-200 metrowych,jakoś nie moglem trafić do domu;-)
stanowisko bylo bardzo sloneczne,przytulia rosla niemal na piachu,bardzo wyeksponowana więc pewnie stąd tak wczesny(przynajmniej z mojego punktu widzenia pojaw larw.Wszystkie oddają się teraz radosnej konsumpcji na parapecie w akwarium;-)))
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Grzegorz G
Posty: 388
Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 19:31
Lokalizacja: Będzin-Grodziec

Post autor: Grzegorz G »

Ja znalazłem wczoraj jedną jeszcze młodą
przyjemnościa oznajmiam,że znlalazlem dzisiaj 7 larw przytuliaka z czego wszystkie dojrzale prócz jednej.
Czyli te larwy były po ostatnim linieniu :?:
Julek Rusin
Posty: 14
Rejestracja: sobota, 9 czerwca 2007, 19:43
Lokalizacja: okolice Poznania

Post autor: Julek Rusin »

Tak,byly to larwy po ostatnim linieniu,teraz już się przepoczwarczają;-)
Wspomniana "mlodsza" larwa tez jednak byla po ostatnim linieniu,juz dorównala wielkością tym większym.
Czasami trudno mi okreslić ile linień przeszla larwa bo zazwyczaj po ostatnim linieniu bardzo szybko rośnie.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
PiotrekGuzik
Posty: 222
Rejestracja: piątek, 11 czerwca 2004, 21:25
Lokalizacja: Krosno

Post autor: PiotrekGuzik »

A to ciekawa obserwacja :shock:
Ja nigdy nie spotkałem dorosłej larwy H. galii szybciej niż w drugiej połowie lipca... No ale widać, że tropikalne upały robią swoje :wink:

Pozdrawiam
Piotrek
Julek Rusin
Posty: 14
Rejestracja: sobota, 9 czerwca 2007, 19:43
Lokalizacja: okolice Poznania

Post autor: Julek Rusin »

Rzeczywiście obserwacja jest unikalna bo na moich zwyklych stanowiskach jeszcze larw nie ma;-)
A tam gdzie znalazlem te wspomniane w poście bylo naprawde slonecznie,pelna ekspozycja...
I jeśli o to chodzi to mam Piotrze takie same doświadczenia,wcześniej tez larwy wynajdywalem w polowie lipca;-)Musze przyznać,że tak wczesne odnalezienie larw także zobligowalo mnie do wcześniejszego wybycia z domu i poszukiwania innych gatunków.Teraz bardzo bym chcial znaleźć porcellusy i elpenory i myśle że też mogą już być,jeśli nie po ostatnim linieniu to chociaż mlode...
pozdrawiam
Awatar użytkownika
PiotrekGuzik
Posty: 222
Rejestracja: piątek, 11 czerwca 2004, 21:25
Lokalizacja: Krosno

Post autor: PiotrekGuzik »

Julek Rusin pisze: Musze przyznać,że tak wczesne odnalezienie larw także zobligowalo mnie do wcześniejszego wybycia z domu i poszukiwania innych gatunków.Teraz bardzo bym chcial znaleźć porcellusy i elpenory i myśle że też mogą już być,jeśli nie po ostatnim linieniu to chociaż mlode...
Też z chęcią bym się wybrał na poszukiwania, ale nie mam teraz na to czasu - miedzy najblizszym piatkiem a poniedzialkiem bede mial 5 egzaminow :?
A teraz pewnie są już nie tylko paziki i gładysze ale i fruczaki gołabki a może nawet postojaki wiesiołkowce...

Pozdrawiam
Piotrek
Julek Rusin
Posty: 14
Rejestracja: sobota, 9 czerwca 2007, 19:43
Lokalizacja: okolice Poznania

Post autor: Julek Rusin »

Dzieki za odp;-)bylem na "ryserczu" na moich ulubionych terenach i znalazlem kolejna larwe przytuliaka.
Czuje,że mam nawrót bzika na zawisaki bo jeśli o to chodzi to nie jestem nowicjuszem tylko interesuje sie nimi z przerwami juz jakies 6 lat;-)no naprawde licze na te porcellusy i elpenory,kiedyś przez przypadek znalazlem larwe pazika szukajac larw wilczomleczka.Wiem że przez Twoje rece Piotrze przewinely sie tony egzemplarzy obu gat. zarówno pazika jak i gladysza,wiec mam pytanie,wedlug literatury ten pierwszy preferuje suche,naslonecznione tereny podobnie jak chociazby euphorbiae,natomiast gladysz lubi wilgotne brzegi rzek itp?Czy jes to zasada czy może zdazylo Ci sie znalezć gladysza na ugorze czy suchym polu?
pozdrawiam i powodzenia z egzamami;-)
Awatar użytkownika
PiotrekGuzik
Posty: 222
Rejestracja: piątek, 11 czerwca 2004, 21:25
Lokalizacja: Krosno

Post autor: PiotrekGuzik »

Ja gładysze znajduję najczęściej na wierzbówce kiprzycy na ugorach i na wierzbownicy kosmatej w przydrożnych rowach. Te w przydrożnych rowach znajdowałem niejednokrotnie jadąc na rowerze (i to całkiem szybko...).
Parę razy udało mi się też znaleźć gąsienice gładysza na przytulii na miedzy lub suchym ugorze, tam gdzie zazwyczaj łatwo natrafić na pazika, choć w takich miejscach siedzą one często ukryte przy samej ziemi. Raz nawet znalazłem w takim miejscu gąsienicę gładysza ukrytą w norce w ziemi...
Co do gąsienic pazika to najlepiej szukać ich (co doradził mi Grzegorz Banasiak) w nocy z latarką.

Pozdrawiam
Piotek
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „Zawisaki (Sphingidae)”