Maciej Sosnowski pisze:Dwa drzewa na skrajach ogrodu posmarowane mieszanką: dwa małe słoiki powideł śliwkowych + 50 ml czystej wódki + 170 ml ciemnego piwa miodowego + 2 łyżeczki cukru i 1 duża łyżka miodu. Pozostaje czekać :zg: , ale muszę zaznaczyć, że cała mieszanina miała dość płynną konsystencję i nie najlepiej trzymała się pnia, a nie podgrzewałem jej, bo nie chciałem żeby alkohol wyparował, czy może to mieć jakikolwiek wpływ na jakość połowów i skuteczność przynęty?

podgrzej, po to by uzyskać konsystencję kiślu, a że trochę alkoholu wyparuje, nic się nie stanie.
jak posmarujesz ma lekko spływać, przy dobrej pogodzie będzie tego masa
smaruj drzewa liściaste (na zdjęciach smarowałem małego jesiona i 5 metrowego klona, z pękniętym pniem, więc żadne duże drzewa,
od zawietrznej by zapach roznosił się na pobliskie tereny zielone
jeżeli nic nie leci, albo coś nie tak z przynętą, albo w Twojej okolicy nie ma motyli nocnych - ewentualnie pogoda i masz zwyczajnie pecha
tydzień temu mi nietoperz zrobił sobie ucztę koło drzewa, musiałem zmyć przynętę bo łapał więcej niż ja
