Steatoda bipunctata, z tym że rzekomy samiec, to samiec subadultny, tzn przed ostatnim linieniem,
nawet tak "tuż przed w sensie dzień-dwa", co widać po głaszczkach, a odwłok ma uświniony
w jakichś śmieciach. Odwłok ma relatywnie duży bo jeszcze nie liniał, trzeba się było najeść
na zapas, bo potem mu będą tylko "dziewczynki w głowie", o jedzeniu niespecjalnie będzie
pamiętał
Na drugim jest też S. bipunctata, ale chyba jeszcze niedojrzała samica, stąd to jaśniejsze
ubarwienie głowotułowia, a i proporcje ciała jakby młodociane.
S. triangulosa nawet podałem jako nowy dla Polski, zresztą z Lublina, ale tylko
samice i juv. widywałem, samca jeszcze nie;-).