Z końcem ubiegłego roku, wraz z żoną postanowiliśmy wybrać się na kolejną, egzotyczną wycieczkę.
Tym razem padło na Wietnam. Stwierdziliśmy, że Sylwester w Sajgonie nie może być nudny, tak więc
kupiliśmy bilety i pojechaliśmy!

Cały wyjazd składał się z trzech "przystanków"... Pierwsze 4 dni spędziliśmy w centralnej części kraju,
w mieście Da Nang. Następnie polecieliśmy na południe, Ho Chi Minh, czyli tak zwanego Sajgonu, gdzie
spędziliśmy kolejne pieć dni, łącznie z sylwestrową nocą

będzie Was najbardziej interesować, ponieważ z Sajgonu przejechaliśmy ok 200 kilometrów na północ
do Parku Narodowego Cat Tien, gdzie udało mi się sfotografować trochę tamtejszych owadów. Wrzucę
je oczywiście w następnych postach. Byliśmy tam tylko 3 dnia tak więc nie za długo, ale zdjęcia są

Wietnam polecamy z racji na bardzo niskie ceny wszystkiego, od jedzenia, które jest wspaniałe po hotele.
Ponoć jest to jeden z najtańszych krajów na świecie. Żyją tam przemili ludzie i jest tam bardziej egzotycznie
jak np w Malezji. Mam na myśli np ich kuchnie, produkty spożywcze czy chociażby ludzi. Biorąc to wszystko
pod uwagę na pewno tam wrócimy, lecz w okresie majowym. Jest to najlepszy okres na owady i skupimy się
następnym razem na północy kraju.
Poniżej zobaczycie miks zdjęć z całego wyjazdu. W następnym poście natomiast, skupię się na PN Cat Tien i na owadach oczywiście !
Miłego oglądania
