spicule de l'ampoule

[GrzegorzGG]

Witam,

poszukuję polskiego tłumaczenia (z FR) tego męskiego organu (tłumaczonego jako "skok żarówki" przez google translator ):

spicule de l'ampoule - ?

PS. Style gauche to paramera lewa, a style droit - paramera prawa ?

pozdrawiam
Grzegorz

[Bartek Pacuk]

poszukuję polskiego tłumaczenia (z FR) tego męskiego organu (tłumaczonego jako "skok żarówki" przez google translator ):
spicule de l'ampoule - ?

Daj sobie spokój z translatorem, lepiej szukaj np. tu: http://ling.pl/
spicule - kolec
ampoule - pęcherzyk (w domyśle może "woreczek"? Może coś jak woreczek wewnętrzny endofallusa?)

PS. Style gauche to paramera lewa, a style droit - paramera prawa ?

Może być, "style" jest tłumaczone jako rylec bądź szyjka. Rylec z kształtu pasuje

[GrzegorzGG]

Translator googla był oczywiście żartem

Dziękuję Bartku za podpowiedzi. Za mało jeszcze wiem o budowie kopulatorów, żeby te wszystkie nazwy francuskie przyporządkować do polskich nazw. No i pewnie oględziny bliskie takiego kopulatora rzuciłyby więcej światła na ten temat.

pozdrawiam
Grzegorz

[Jacek Kurzawa]

Za mało jeszcze wiem o budowie kopulatorów.... No i pewnie oględziny bliskie takiego  kopulatora rzuciłyby więcej światła na ten temat.

Grzegorz, ale w czym problem - weź sobie swoje pluskwiaki, wybierz jakieś popsute i potrenuj. Co Cię blokuje, odczynniki, informacja?
Masz do mnie maila, telefon, w razie czego dzwoń, nauczysz sie online.
Róznica między spojrzeniem na pierwszy kopulator i na kopulator po iluś tam "set" jest mniej więcej taka, że za pierwszym razem widzisz coś małego na kartoniku a za którymś razem jesteś w stanie wymienić 10 nazw róznych częsci kopulatora i czuć, co jest czym.
Kopulatory kózek (Coleoptera, Cerambycidae) masz tu viewtopic.php?f=54&t=28404

[Jacek Kalisiak]

Grzegorz, Bartek dobrze pisze! Zapewne chodzi o struktury występujące w woreczku wewnętrznym. Zastukaj do kolegów z Opola, podpowiedzą ci literaturę w której opisana będzie struktura i nazewnictwo aparatu kopulacyjnego pluskwiaków. Budowa aparatów może być bardzo zróżnicowane w obrębie rzędu, więc porównywanie z chrząszczami ma mały sens, ale sama preparatyka jak najbardziej, trzeba ćwiczyć.
Np. w ramach Scarabaeinae plan budowy jest zbliżony. W woreczku wewnętrznym (internal sac) występują podobne grupy struktur: apical sclerites, medial sclerite, raspules. W ramach tych grup autorzy opisują dokładniej różne ich części, np. u Euonthophagusów jeden z tych sklertów nazywany jest 'spicola copulatrice' (copulatory spicula), a inne 'lamella' jakieś tam. Nie ma rady, trzeba dotrzeć do odpowiedniej literatury dla swojej grupy! nazewnictwo może być podobne, ale faktyczny plan budowy zupełnie inny

[GrzegorzGG]

Za mało jeszcze wiem o budowie kopulatorów.... No i pewnie oględziny bliskie takiego  kopulatora rzuciłyby więcej światła na ten temat.

Grzegorz, ale w czym problem - weź sobie swoje pluskwiaki, wybierz jakieś popsute i potrenuj. Co Cię blokuje, odczynniki, informacja?
Masz do mnie maila, telefon, w razie czego dzwoń, nauczysz sie online.  
Róznica między spojrzeniem na pierwszy kopulator i na  kopulator po iluś tam "set" jest mniej więcej taka, że za pierwszym razem widzisz coś małego na kartoniku a za którymś razem jesteś w stanie wymienić  10 nazw róznych  częsci kopulatora i czuć, co jest czym.
Kopulatory kózek (Coleoptera, Cerambycidae) masz tu   viewtopic.php?f=54&t=28404

Jacku potrenuję, wierz mi Ale po Nowym Roku jak już ten mikroskop kupię

Dzięki za wskazówki

[GrzegorzGG]

Zastukaj do kolegów z Opola

I chyba nawet wiem kogo o radę zapytać ... tyle, że z Warszawy

Jacku, również dzięki za wskazówki, przeanalizuje i porównam sobie wszystko

pozdrawiam
Grzegorz

[Miłosz Mazur]

Lepszych speców od pluskiew i ich sfer intymnych jak w Opolu nie znajdziesz (Katowice i UŚ jeszcze).
Wal jak w dym, czy to online czy osobiście.

Mała uwaga. Kopulatory u Heteroptera sa dużo bardziej skomplikowane niż u chrząszczy. Praktycznie każda rodzina ma swój "wzór", a często i swoje nazewnictwo, gdyż trudno jest ustalić homologię poszczególnych struktur i nadać im jednolite nazwy. Oczywiście ogólne, "duże" elementy są wiadome, ale już niuanse, często istotne przy oznaczaniu, to już niekoniecznie.
Opanowanie kopulatorów to niestety żmudne zadanie, szczególnie w małych grupach. Wypreparowanie i obserwacja wszystkich elementów u Cydnidae czy Pentatomidae to pestka, ale spróbuj sobie wypreparować takie Miridae czy Tingidae

[GrzegorzGG]

Dziękuję Miłosz za pomoc

Zwróciłem uwagę na różnice w nazewnictwie. W przypadku np. ostatniego segmentu genitalnego w rodzaju Phytocoris Weber i Wagner nie nadają wyrostkom nazw tylko je numerują lub w innym przypadku oznaczają literami części narządów kopulacyjnych.

pozdrawiam
Grzegorz

[Miłosz Mazur]

Często tak jest, że jeżeli nie ma "oficjalnej" i jednolitej terminologii to Autor sam ją sobie tworzy. Ma do tego prawo i najważniejsze by się jej później trzymał i by zawsze było wiadomo o czym pisze.

[Chiffchaff]

Tak, spikula jest w aparacie kopulacyjnym samca (edeagusie), to taki podłużny skleryt w szczytowej części.
Ale tak naprawdę u Miridae ma on przeróżny wygląd w zależności od grupy.
W załączeniu dwa obrazki jak to wygląda w edeagusie Orthocephalusa i Plesiocorisa (w obu zaznaczone symbolem "sp"), oraz u Lygusa (to ta właśnie diagnostyczna pałeczka pomiędzy płatowatymi sklerytami).

[GrzegorzGG]

Dziękuję Grzegorz za te wyjaśnienia

pozdrawiam
G.

[Miłosz Mazur]

Fajne rysuneczki, tylko dlaczego ten grzybek raz jest oznaczany jako pb, a na drugim jako pl?

[Chiffchaff]

Masz chłopie przez ścianę do jednego z najlepszych speców od Miridae w Polsce, w dodatku bardzo doświadczonego taksonoma z lubością grzebiącego w aparatach wszelakich, męskich i żeńskich a mnie o to pytasz?
Dwa pierwsze rysunki pochodzą ze znanego wszystkim pluskwiakologom dzieła Wagner i Weber 1964, a ostatni z klucza do rodzaju Lygus tegoż ww. artysty-taksonoma.

[bernard le faucheux]

spicule może być : igiełka, spikula, szczecinka płciowa ...
ampoule = bańka, banieczka, woreczek ...
Trzeba mieć całość tekstu aby dać odpowiednie przetłumaczenie

Przepraszam za kiepską Polszczyznę