
Proszę o pomoc i wskazówki z Waszej strony. Co robie zle? Z góry dziekuje za dobre rady:)
Tu się nie zgodzę. Zależnie od stosowanej przynęty można uniknąć takich uszkodzeń i ubrudzeń. Prowadziłem połowy na taką pułapkę przez ponad miesiąc i nie miałem przypadku żeby motyle były uklejone przynętą... Przyznaję że moja była gęsta, może to przyczyna "sukcesu"Wujek Adam pisze: Osobną sprawą jest jakość (w sensie: przydatność do zbioru od strony estetycznej, a niekiedy również determinacyjnej) materiału w ten sposób pozyskiwanego, bowiem motyle unurzane w słodkiej, kleistej substancji nie tylko kiepsko się rozpina, ale i nie wyglądają one najładniej.
No, ale to już insza inszość.
Rozumiem, że zastosowałeś takie rozwiązanie, dzięki któremu motyle nie miały bezpośredniej styczności z substancją wabiącą?Witek M pisze: Tu się nie zgodzę. Zależnie od stosowanej przynęty można uniknąć takich uszkodzeń i ubrudzeń. Prowadziłem połowy na taką pułapkę przez ponad miesiąc i nie miałem przypadku żeby motyle były uklejone przynętą... Przyznaję że moja była gęsta, może to przyczyna "sukcesu" :mysl: