Preparowanie owadów formaliną.

[kiler8875]

Witam co sądzicie o preparowaniu owadów za pomocą wstrzykiwania im formalin ?
Znalazłem ten sposów na www.terrarium.pl - dzisiaj kupiłem formaline w aptece (na zamówienie). Formaldehyd jest substancją konserwującą i niby zapobiega traceniu kolorów. Co o tym myślicie ?

[Grzegorz Banasiak]

Witam co sądzicie o preparowaniu owadów za pomocą wstrzykiwania im formalin ?
Znalazłem ten sposów na http://www.terrarium.pl - dzisiaj kupiłem formaline w aptece (na zamówienie). Formaldehyd jest substancją konserwującą i niby zapobiega traceniu kolorów. Co o tym myślicie ?

Ja myślę, że któregoś pięknego dnia potłuczesz butelkę z formaliną i narobisz sobie i innym bigosu. Preparowanie owadów jest dość dokładnie opisane na forum i nie ma potrzeby odkrywać Ameryki. Poza tym nie piszesz jakie owady chcesz w ten sposób preparować i trudno merytorycznie ocenić pomysł. Poza tym formalina jest substancją szkodliwą więc operowanie nią często w domu przy braku profesjonalnej wentylacji odbije się na zdrowiu. Nie polecam, wręcz odradzam.

[kiler8875]

Formalina jest w plastikowej butelce. Pomieszczenie jest świetnie wentylowane. Chcę jej użyć do preparowania przede wszystkim większych chrząszczy.

[Aneta]

Już pisałam o tym na Terrarium, ale i tu się powtórzę - po co? Formalina ma za zadanie konserwować tkanki miękkie, a w przypadku owadów: 1. chityna doskonale konserwuje się sama podczas suszenia, 2. jeśli potrzebne jest zachowanie jakichś delikatniejszych tkanek, używa się alkoholu. Jak napisał Grzegorz, nie ma sensu przekombinowywać, gdy preparatyka jest od dawna dobrze opracowana.

[Przemek Zięba]

Dodatkowo nawet gdybyś wpadł na taki pomysł a zakupiłeś formaldehyd (zapewne 40% roztwór nie zaś czysty formaldehyd)to zważ, że w preparatyce - raczej kręgowców wykorzystywany jest 2-3% roztwór nie zaś 40%/...
Jak pisali poprzednicy to trochę bez sensu, dodatki formaliny są czasami wykorzystywane jako dodatek do płynów konserwujących ale w bardzo niewielkim stopniu w odniesieniu do bezkręgów- najczęściej w parazytologii a i od tego się odchodzi, toksyczne jak diabli.

[Rafał SZCZECIN]

Od roztworu formaldehydu będzie Cie naparzał łeb i możesz mieć omamy, nocne odloty i temu podobne sprawy. Zapach to wyjątkowo ciężki i mocno włazi w głowę. Zdecydowanie odradzam !

[kiler8875]

Mam profesjonalną maskę, rękawiczki, okulary i profesjonalną wentylację od chemika - nie piszcze że to niebezpieczne dla zdrowia, toksyczne itp. Chodzi mi tylko oto czy można preparować formaliną (czy niezaszkodzi owadowi - wątpie żeby zaszkodziła. Ale...

[Rafał SZCZECIN]

Zatruwałem owady w formalinie 20% przez wiele lat, nic im nie zaszkodziło poza tym że już nie żyją

[kiler8875]

Hehe ja kupiłem 35% niby też może być (można ją rozrobić w wodzi ale nie trzeba)

[Przemek Zięba]

No skoro masz taką wiedzę to pytania do nas na forum sa zbędne, próbuj, powodzenia życzę ale nie wróżę.

[bartek.g]

A wystarczylo powiedziec: Tak zaszkodzi. Zmieknie i straci kolory. Opadnie na dno pojemnika i tam sie rozplaszczy.

[kiler8875]

Ok trochę cię nierozumiem gościu.

[kiler8875]

A wystarczylo powiedziec: Tak zaszkodzi. Zmieknie i straci kolory. Opadnie na dno pojemnika i tam sie rozplaszczy.

PS.
Jak byś chciał wiedzieć formalina konserwóje owada i nie traci koloru.

[Grzegorz Banasiak]

A wystarczylo powiedziec: Tak zaszkodzi. Zmieknie i straci kolory. Opadnie na dno pojemnika i tam sie rozplaszczy.

PS.
Jak byś chciał wiedzieć formalina konserwóje owada i nie traci koloru.

Killer - w takim razie po co było pytanie w pierwszym poście ? Skoro wiesz, że będzie ok, masz wentylację, owad kolorów nie traci, jest git-malina - to rób jak uważasz. KonserwUje piszemy przez U a nie Ó.