
Thalictri - gratulacje

niestety, na razie nic mi nie przychodzi do głowy. Może masz inne fotki, najlepiej okaz rozpięty.Jarosław Bury pisze:
P.S. Marku - rozpoznajesz gatunek sówki na pierwszym zdjęciu w moim poście powyżej?
Parastichtis suspecta.Marek Hołowiński pisze:niestety, na razie nic mi nie przychodzi do głowy. Może masz inne fotki, najlepiej okaz rozpięty.Jarosław Bury pisze:
P.S. Marku - rozpoznajesz gatunek sówki na pierwszym zdjęciu w moim poście powyżej?
Faktycznie, choć ten brąz trochę myli.Wojtek M pisze: Parastichtis suspecta.
Ja tam widze A. scolopacina... U mnie wlasnie dominuje taka czarna forma. Niec wypowiedza sie jeszcze inniTypuję Apamea unanimis. Czy to jest to
To tak jak u mnie wczoraj :] Z ciekawszych pojawiły się tylko S. rectalis i Eucarta virgo, której nie widziałam tu od dobrych kilku lat, plus obie Tethea sp. A poza tym ekran zdominowały pospoliciaki - w największych ilościach L. salicis, M. persicariae, wyjątkowo dużo było także T. atriplicis.romanzamorski pisze:Przylot imponujący liczbą motyli, ale nie składem gatunkowym
.
Tak jest, Polia.Wojtek Guzik pisze:Przy okazji, proszę o zerknięcie na oznaczoną przeze mnie E. occulta, bo coś mi nie pasuje... (ciemna P. nebulosa?)
Mnie wychodzi, że jest to infuscata ale mogę się mylić. Zamieszczam fotkę z rozpinadła. Motyle są trochę mniejsze od pozostałych gatunków w rodzaju.Dispar pisze:Ch. infuscata - z tego co mi jest wiadomo wykazana z kraju na podstawie jednego okazu znalezionego w zbiorach Szpora z torfowisk Orawsko-Nowotarskich, póżniej jeden okaz w zbiorach Adamczewskiego z P. Białowieskiej. Przypatrz sie lepiej temu gatunkowi a pięknie by było gdyby to był ten gatunek
chyba Roman się nie mylisz. Też uważam że na fotce są okazy Ch infuscata. Wielkie gratulacjeromanzamorski pisze: Mnie wychodzi, że jest to infuscata ale mogę się mylić.
Przy okazji ten hepialus na górze to fusconebulosa?
a co szkodzi ugotować? Roman wprawdzie nie dysponuję na razie lepszym binokularem, ale tak duże motyle mogę sprawdzić i pod swoim. Jeśli chcesz to przyślij mi jakikolwiek okaz z serii (najlepiej jakby była para). Sprawdzę i Ci odeślę oznaczone. No chyba że zechcesz mi je podarowaćDispar pisze: Moim zdaniem to nie jest Ch. infuscata. Nie te tło, kolor, zbyt wiele kontrastu.
Darek nie uważasz że używasz cech bliżej nie określonych, nie wymiernych? Wszystkie te mogą ulegać modyfikacji w zależności od ustawień aparatu. Zwracaj raczej uwagę na cechy kluczowe jak przebieg przepasek itpDispar pisze:Nie te tło, kolor, zbyt wiele kontrastu.
Oczywiście, że okazy przekażę Tobie Marku. Mam 5 exx. Na razie są na rozpinadle. Mam zamiar jutro poświecić na tym samym stanowisku. Jest jednak ono trudno dostępne. Mam jednak obawy, że po ostatnich burzach nie dojadę na nie. Ostatnio dotarcie do niego kosztowało mnie awarię terenówki. Rozleciało się łożysko przedniego koła, piasta, sprzęgiełko manualne i jarzmo hamulca. Ledwie co dojechaliśmy z Witasem do Kojszówki.Marek Hołowiński pisze:Roman wprawdzie nie dysponuję na razie lepszym binokularem, ale tak duże motyle mogę sprawdzić i pod swoim. Jeśli chcesz to przyślij mi jakikolwiek okaz z serii (najlepiej jakby była para). Sprawdzę i Ci odeślę oznaczone. No chyba że zechcesz mi je podarować wtedy postaram się odwdzięczyć
Okazy dowodowe sa, więc to kwestia czasu... ale raczej same samiceMarek Hołowiński pisze: chyba Roman się nie mylisz. Też uważam że na fotce są okazy Ch infuscata.
Romek popsuł zabawęMarek Hołowiński pisze:Na górze Pharmacis fusconebulosa
Aj tam... przeca, ciesz się że dotarliśmy do domu. Jakby się tam rozleciał samochód, to tylko helikaptur by nas stamtąd wyrwałromanzamorski pisze:Ostatnio dotarcie do niego kosztowało mnie awarię terenówki.
raczej Hydriomena ruberataromanzamorski pisze: Z miernikowców: Hydriomena furcata,
Cosik mnie się zdaje, że furcata. Chciałbym żeby to była ruberata ale kształt skrzydeł i elementy desenia nie podpadają mi pod ruberatę. Pewnikiem zów trza gotować.romanzamorski pisze:raczej Hydriomena ruberata
D-pkęromanzamorski pisze:Jutro jedzie do Krakowa d--ka z okazu z odkrytym skrzydłem. Gdzieś koło południa problem, mam nadzieję zostanie rozstrzygnięty.
również uważam że to jest Dysstroma citrata, - ech te nazwy. Pamiętam że to była Chloroclysta citrataRafał Celadyn pisze:...od miernikowców jestem póki co daleko, ale nie wydaje Ci się Darek , że ten dolny okaz to D.citrata ...![]()
...rzecz ujmując od końca, to rozpoznaję szefa pewnego ogrodu w ŁodziJacek Kalisiak pisze:Coś rozpoznajecie
... świeciliście w ogrodzie botanicznym? Dwa okazy wytrzepaliśmy z jakiejś odmiany klonu(nazwy nie pamietam, ale Tadeusz będzie wiedziałJacek Kalisiak pisze:Do niefotografowdanych kózek dodam A. gracilis
...bo przegrzebywali prześcieradło monotematycznieJacek Kalisiak pisze:Chłopaki nie maja świadomości tego faktu :<<<<
Jacek Kalisiak pisze:Aneta jest the best, może da szansę chłopakom :hp: :hp: :ups: