Ułan Ude, Buriacja, Bajkał - na co zwracać uwagę?

[Trpaslik]

Szykuje mi się wyjazd do republiki Buriacji nad jeziorem Bajkał (graniczy z Mongolią). Czy na coś szczególnego (zwłaszcza w coleoptera) powinienem zwrócić uwagę? Termin pobytu od lata do jesieni 2012.

[krzem]

na wilki.... mogą pogonić

[Jacek Kalisiak]

Wow, toż to kawał od Polski! Ale na tak postawione pytanie trudno odpowiedzieć. Łap to, co cię interesuje, albo łap wszystko, bo to i tak będzie inna fauna niż w Polsce Gdybyś miał nadmiar czasu i miejsca, to łap Scarabaeoidea Chętnie się załapię zarówno na jakieś koprofagi, jak i te z roślinek. Latem powinno być ich jeszcze całkiem sporo, a i do światłą powinno sporo lecieć. W każdym razie chętnie bym się załapał na jakiś materiał, albo bym i pooznaczał.

[L. Borowiec]

W tamtym rejonie w lecie i na jesieni jest już bardzo sucho, więc wybór wcale nie będzie duży. Planowaliśmy kiedyś ekspedycję do Buriacji razem z uniwersytetem w Moskwie i oni nam radzili wyjazd na przełomie maja i czerwca. Projekt upadł, bo jeden z moskiewskich kolegów został w Buriacji w czasie rekonesansu przed wyprawą zamordowany i strona rosyjska postanowiła odstąpić od pomysłu. Było to jednak krótko po upadku ZSRR i w tamtym czasie na tych obszarach panowało bezhołowie.

[Antek Kwiczala †]

Na temat chrząszczy tego regionu niestety nic nie wiem, ale motyle dzienne są nieźle opracowane w książce V.V. Tshikolovca "The Butterflies of Transbaikal Siberia". Obszar tzw. Zabajkalia jest jednak sporo większy niż sama tylko Buriacja, bo obejmuje G. Jabłonowe i sięga po G. Stanowe. W sumie z tego regionu wykazano 224 gatunki motyli dziennych, w tym sporo z rodzajów Oeneis, Parnassius, Colias, czy Erebia. Także sporo modraszków (rodzaj Polyommatus).

[Grzegorz Banasiak]

W tamtym rejonie w lecie i na jesieni jest już bardzo sucho, więc wybór wcale nie będzie duży. Planowaliśmy kiedyś ekspedycję do Buriacji razem z uniwersytetem w Moskwie i oni nam radzili wyjazd na przełomie maja i czerwca. Projekt upadł, bo jeden z moskiewskich kolegów został w Buriacji w czasie rekonesansu przed wyprawą zamordowany i strona rosyjska postanowiła odstąpić od pomysłu. Było to jednak krótko po upadku ZSRR i w tamtym czasie na tych obszarach panowało bezhołowie.

Kurczę, zabrzmiało fatalnie. Być może po tylu latach jest trochę lepiej, jednak w takiej "dziczy" i tak daleko, trudno liczyć na pomoc kogokolwiek. W tej sytuacji lepiej rozważyć wyjazd w bardziej cywilizowane i przewidywalne miejsca. Hasło "jest ryzyko, jest zabawa" może nie być tak radosne .
Z drugiej strony takie tereny są na pewno gorzej eksploatowane entomologicznie i istnieje większa szansa na znalezienie czegoś ciekawego.

[Antek Kwiczala †]

O problemach z bezpieczeństwem na Zabajkaliu słyszałem od znajomego, który organizował wyjazdy turystyczne nad Bajkał. Problem polega na tym, że tamtejsza ludność "trudni" się kłusownictwem, co zdaje się jest tam istotnym sposobem zarobkowania. Każdy obcy jest traktowany jako potencjalna przeszkoda w tym procederze, i "należy" ją (przeszkodę) usunąć. Bezpieczniejsze są obszary na zachód od Bajkału.

[Trpaslik]

No to powiem, że od kilku lat na uczelni w Ułan Ude działa placówka nauczania języka polskiego. Polscy nauczyciele tam systematycznie wyjeżdżają, prowadzą zajęcia. nawet jest wielu chętnych do nauki. I od kilku lat nikt z nich nie skarżył się, że czuje się niebezpiecznie. Mówią, że owadów mało, bo zima mroźna a lato bardzo gorące i duże amplitudy temperatur. Ale wspominali, że nad Bajkałem jest więcej owadów. Nie mam też doświadczenia z przewożeniem martwych owadów z Rosji. Na motyle raczej się nie nastawiam ale na chrząszcze jak najbardziej. Czy ktoś wie jak to jest z przewożeniem owadów z Rosji? Do Moskwy koleją transsyberyjską prawie 4 dni, a z Moskwy samolotem do PL.

[L. Borowiec]

Do Buriacji nam się nie udało, ale były dwie ekspedycje do Kirgizji, też z przelotem przez Moskwę. Wieźliśmy duże zbiory, kontrola na lotnisku była bardzo powierzchowna, o żadne pozwolenia się nie staraliśmy.

[Antek Kwiczala †]

od kilku lat nikt z nich nie skarżył się, że czuje się niebezpiecznie

W miastach na pewno jest bezpiecznie (a Ułan-Ude to duże miasto). Jeśli planujesz zwiedzanie miast, nie ma problemu. Problem stanowi daleka prowincja. W Ułan-Ude też jest lotnisko - może byłoby szybciej z Moskwy. No chyba, że chcesz się przejechać kilka dni pociągiem...

[Robert Rosa]

Wejdź przez stronę Wowki Sawczuka na forum: http://babochki-kryma.narod.ru/main.htm
W dziale o wyjazdach, ekspedycjach jest jest sporo opisów, fot i relacji o łapaniu w tych rejonach... ino trza po rusku umić ... ale opcja "tłumacz" działa i jest klawiatura w prawym rogu do pisania w cyrylicy... i powodzki...

[elvis]

Na stronie http://www.bayangol.pl/ - strona o wyprawach wędkarskich, w zakładce "Wyprawy" są opisane i udokumentowane wyprawy do Mongolii.
Myślę że charakterystyka terenu oraz klimat będzie tam podobna jak w okolicach Bajkału.