Zmierzchnik gładysz [Deilephila elpenor L.]

Awatar użytkownika
PawełB
Posty: 1673
Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
Specjalność: Rhopalocera
profil zainteresowan: Foto
Lokalizacja: Warszawa
Podziękowano: 2 times

Re: Zmierzchnik gładysz [Deilephila elpenor L.]

Post autor: PawełB »

do gąsienic absolutnie nie zaglądałem, zauważyłem jedynie że "znikły" i ze w piasku widać oprzędy. Zrobiłem to dopiero wczoraj, chcąc sprawdzić jaki jest ich stan.

2 tygodnie spokoju? toż chyba samo przepoczwarczenie trwa ok tygodnia?
Awatar użytkownika
Antek Kwiczala †
Posty: 5707
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
UTM: CA22
Lokalizacja: Kaczyce

Re: Zmierzchnik gładysz [Deilephila elpenor L.]

Post autor: Antek Kwiczala † »

2 tygodnie spokoju?
To nie jest mój wymysł. Ja swoje poczwarki zostawiam w spokoju do wiosny. Cytuję te dane za czeską literaturą "Motýli a housenky střední Evropy" / Noční motýli I.
Inez
Posty: 26
Rejestracja: piątek, 19 sierpnia 2011, 12:03
Gender: women

Re: Zmierzchnik gładysz [Deilephila elpenor L.]

Post autor: Inez »

PawełB pisze:no właśnie mi tez trafiło się kilka gąsienic. mam już 4 poczwarki (pojemnik trzymany na zacienionym oknie). Czy wszystkie dadzą motyle w tym roku? Jak długo trwa faza poczwarki u gladysza?
Ma dwa pokolenia, a według Heintza przepoczwarza się na zimę w ziemi, więc pewnie długo ( chyba ,że jest to spóźnione pierwsze pokolenie)
Inez
Posty: 26
Rejestracja: piątek, 19 sierpnia 2011, 12:03
Gender: women

Re: Zmierzchnik gładysz [Deilephila elpenor L.]

Post autor: Inez »

Dawid_Masło pisze:Dzisiaj znalazłem go jak spacerował sobie po chodniku :)
Też go widziałam na podobnym spacerku, niestety nie miałam ze sobą aparatu :(
Awatar użytkownika
Malko
Posty: 2007
Rejestracja: piątek, 19 grudnia 2008, 16:06
Lokalizacja: Tarnów/Radłów/Kraków

Re: Zmierzchnik gładysz [Deilephila elpenor L.]

Post autor: Malko »

Mogłaś go przenieść tak by nikt go "przypadkiem" nie zadeptał .
Inez
Posty: 26
Rejestracja: piątek, 19 sierpnia 2011, 12:03
Gender: women

Re: Zmierzchnik gładysz [Deilephila elpenor L.]

Post autor: Inez »

Dawid_Masło pisze:Mogłaś go przenieść tak by nikt go "przypadkiem" nie zadeptał .
Zmierzał w kierunku trawnika z barierką, chodnik był na skarpie przy moście, więc myślę ,że nikt mu nie zrobił krzywdy. Ciekawy obiekt, ale wtedy nie mogłam go zabrać. Dawno już nie hodowałam tych stworzonek w domu, ale sentyment pozostał.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zawisaki (Sphingidae)”