Moja babcia w dniu dzisiejszym przypadkiem znalazła gąsienicę Cossus cossus w ziemniaku... Uradowana, zawołała mnie do owego stworzenia, które zostało przezemnie umieszczone w słoiku z suchą bułką, kawałkiem jesionu i ziemniakiem. Jednak owo stworzenie nie zamierza chyba zabrać się za żaden z ww przedmiotów i ogłosiło chyba strajk głodowy

Po pierwsze nie wiem po której jest wylince i kiedy się spodziewać kolejnej (tudzież przepoczwarczenia)... I nie wiem na jakiej podstawie to określić. Po drugie, nie wiem jak z owym osobnikiem postępować... gdzie umieścić ów słoik i w jakich warunkach.
bardzo proszę o rady jak wyhodować to stworzonko na pięknego motyla?