Co prawda główny cel podróży nie był entomologiczny, ale przy okazji udało mi się trochę pofotografować motyle. Próbowałem sobie jakoś poradzić z identyfikacją, ale bywało z tym różnie. Poniżej zamieszczam pierwszą partię zdjęć z prośbą o potwierdzenie/ratunek

Najpierw modraszki: