Trzymać, aż odwłoki będą sztywne. Albo jeszcze dłużej. Poza tym skrzydła preparuj tak, jak u motyli (kąt prosty tworzony przez oś ciała i dolny brzeg przedniego skrzydła). No i nogi nieco "ciaśniej" ułóż. proponuję rozpinać skrzydła za pomocą pasków, tak jak u motyli, na rozpinadle. Poza tym to ok.

Niektórzy rozpinają prostoskrzydłym tylko jedną parę skrzydeł, nie pamiętam czy to były lewe, czy też prawe.
Pozdrawiam