Identyfikacja krwiopijcy

Witam serdecznie.

Mam nie lada problem z nieproszonym gościem, załączonym na zdjęciach. Owada tego zauważyliśmy na skórze naszego owczarka niemieckiego. W ciągu dnia pojedyncze sztuki, natomiast po nocy większą ilość. Pies ma na podbrzuszu silne uczulenie i brązowe wysuszone plamy po krostach. Głównie znajdywane były na wewnętrznych stronach ud i na samym "zadku". Po wizycie u weterynarza usłyszeliśmy diagnozę, która nam bardzo nie pasuje do poniższego gatunku - że to ptaszyniec. Ten owad ma wyraźną segmentację odwłoka (3-4 widocznych segmentów). Dodatkowo znajdywane okazy mierzą od 3-5 mm.
Tym bardziej jest to dla nas kłopot, ponieważ mamy od pół roku wyremontowane mieszkanie i w przypadku inwazji tego typu bywalców niezbędnym by było zdejmowanie paneli, listew itp.
Przeglądaliśmy mieszkanie i nigdzie poza psem nie znaleźliśmy tych owadów (co nie znaczy że ich nie ma).
Inne zaciągnięte diagnzy to wszoł, jednak nie pasują nam u niego odnóża - dość długie i masywne jak na wszoła, ale wiadomo jest ich tak wiele gatunków.
Przy oglądaniu w znacznym powiększeniu wydaje się, jakby miał na tułowiu pancerz i pozostałość po nie wykształconych skrzydłach. Może to jakiś pluskwiak? Aparatu gębowego za dobrze nie widać, jednak na pewno jest tam jakaś kłujka.
Chętnie prześlę na maila zdjęcia wyższej rozdzielczości, a nawet i same okazy.

Najważniejsze dla nas jest to z jakiej chociaż grupy pochodzi i gdzie można odnaleźć gniazda - czy jest typowym ektopasożytem z całym cyklem na zwierzęciu, czy też czeka nas porządna dezynsekcja w domu.

Z góry dziękuję za pomoc.