Trochę koloru szarą jesienią

Bogdan Klejzerowicz

W poniedziałek dostałem przesyłkę od znajomego z poczwarkami trzeciego pokolenia Colias alfacariensis. Poczta jak zwykle zawaliła sprawę i przetrzymali paczkę a motyle zaczęły wylęgać się w środku. W dodatku paczka wyglądała jakby po niej skakano. Zostało jednak kilka całych poczwarek i mam z nich ładne motyle.
W paczce była również przypadkowo zapakowana przez nadawcę gąsienica. Wygląda na gąsienicę Colias alfacariensis. Dałem jej roślinę (coś z motylkowych) i widzę że zaczęła podjadać listki.

Dzisiaj zakończyły wylęg motyle Actias dubernadi, same samce. Oczekiwanie na wylęg z poczwarek tego gatunku trwało ponad trzy miesiące. Czekam teraz na wiadomość od kolegi który dał mi jajka tej pawicy, może Jemu wyszła z jedna samiczka i pociągniemy hodowle dalej.

Malko · Post autor: **Malko** » środa, 29 września 2010, 22:34

Jak rozepniesz daj koniecznie zdjęcia C.alfacariensis ! A poczta polska raz mi tak załatwiła S.cynthia :/

Bogdan Klejzerowicz

Dużo nie wycisnę z mego aparatu ale postaram się.

Ľuboš Víťaz

Bogdan, táto húsenica určite nie je Colias alfacariessis

Je to zimujúca húsenica Lasiommata maera.

Jarosław Bury

Albo Lasiommata megera (LINNAEUS, 1767)

Ľuboš Víťaz

Jaroslaw, to je na isto Lasiommata maera. Mám ich teraz v hodowli a nedopatrením sa mi dostala do balíku pre Bogdana

Jarosław Bury

Ano tak, to bez wątpienia ten gatunek

Ľuboš Víťaz

Lasommata maera pochádza z Nízkych Tatier, z lokality sedlo pod Brtkovicou 1150 m. Z cirka 50 kusov vajíčiek sa mi vyliahli iba dve samice letnej generácie. Ostatné húsenice prešli do zimovania.
Lasiommata maera z dolného Považia, z miesta môjho bydliska, dá v hodowli plnú letnú generáciu a zimujú až húsenice druhého pokolenia. Je to pravdepodobne kódované geneticky.

Jarosław Bury

Fajny gatunek - masz może więcej fotografii z hodowli?

jon · Post autor: **jon** » środa, 6 października 2010, 16:40

Śliczny ten dubernardii. Zawsze chciałem go pohodować. Hodowla ponoć nie jest trudna. Zimozielona sosna, którą można karmić i poza sezonem. Może się kiedyś jeszcze trafi. Tymczasem chciałbym rozjaśnić trochę szarości jesieni fotkami okazów z tropiku. Robią wrażenie. Aczkolwiek nie ma co narzekać na jesień obecnie. Wczoraj był świetny wieczór na łowy. Przyleciało do światła kilka fajnych gatunków m. in. Helicoverpa armigera, pospolite - zmienne Colotois pennaria i defoliaria, jeszcze jedna czyli 5ta nitida, wysyp D. caerurocephala i wiele innych typowo jesiennych.