Różne miny

[Peter Senn]

Proszę o zidentyfikowanie owadów powodujących te miny - zdjęcia zrobiłem w róznym czasie. Przepraszam, jeśli powtarzam coś z innych postów. Miny to dla mnie nowością. Dziękuję z góry za pomoc. Piotr
PS. A może ktoś wie cos na temat min na liściach goryczki trojeściowej (mój post sprzed kilku dni)?

[Jarosław Buszko]

Miny należą do następujących sprawców:
Crataegus - Lyonetia clerkella
Ligustrum - Gracillaria syringella
Malus - Phyllonorycter leucographella
Oset (ostrożeń) - jakiś Diptera
Sorbus aria - Phyllonorycter leucographella
Carpinus betulus - na dole dwie miny Phyllonorycter esperella, na górze jedna Phyllonorycter tenerella
Quercus - Tischeria ekebladella
Juglans regia - to nie miny
Salix - prawdopodobnie jednak jest to Malus, a mina nalezy do Phyllonorycter leucographella. Na szerokolistnej Salix nie minuje w ten sposób żaden gatunek.
Sorbus aucuparia - Phyllonorycter leucographella

O możliwościminowania przez Phyllonorycter leucographella innych Rosaceae pisałem dzisiaj w innym poście

[Peter Senn]

Bardzo serdecznie dziękuję za odpowiedź! Piotr

[adam k.]

Miny na jabłoni (Malus sylvestris), cztery pierwsze zdjęcia. W dwóch liściach są żywe gąsienice. Przypuszczam, że wśród nich może być Lyonetia clerkella? Na dębowych liściach, puste miny.

[Jarosław Buszko]

Miny na jabłoni to faktycznie jest Lyonetia clerkella. Potwiedzeniem będą poczwarki w "hamakach". Pierwszej miny na dębie nie da się zidentyfikować. ponieważ w grę wchodzi kilka gatunków, najbardziej prawdopodobny to Stigmella ruficapitella. Ostatnia mina należy do Stigmella basiguttella, jest charakterystyczna.

[adam k.]

Dziękuję za oznaczenia, bardzo przydadzą się do fotograficznej bazy porównawczej.
Z dzisiejszego rekonesansu z okolic Częstochowy pochodzą następne liście z minami.
Spodziewałem się większej ilości pełnych minów, okazało się inaczej. Spora masa zebranego materiału była już pusta. Podejrzewam przyśpieszenie cyklu w tym sezonie z wcześniejszym wylęgiem ciem, lub naturalnej selekcji wśród gąsienic?
Oczywiście przeglądałem tylko młode, niskopienne dęby, brzozy, leszczyny, szakłaki, typowe zadrzewienia lasu gospodarczego. Spodziewam się liczniejszych minów na: klonach jaworach, wierzbach, głogach, wiązach itd., w innych środowiskach.

[Jarosław Buszko]

Identyfikacja min przedstawia się następująco:

0020, 0021, 0027 - Lyonetia clerkella
0023, 0025 - Stigmella sp. (najbardziej prawdopodobny S. ruficapitella)
0024 - Atemelia torquatella (po zakończeniu żerowania gąsienica sporządza kolisty płaski kokon w minie)
0026 - Stigmella betulicola
0029, 0030 - Stigmella microtheriella

[adam k.]

Nowe dane już podpiąłem do zdjęć w bazie.
Następne pospolite, w dużej masie opadłych liści topól. Znajdowałem tylko jeden rodzaj min, z odchodami larwy ułożonymi w specyficzny sposób, jak na pierwszej fotografii. Również wszystkie opuszczone.

[Jarosław Buszko]

Na liściach topoli są ślady żerowania zwójki Gypsonoma dealbana. Na opadłych liściach różnych gatunków topoli można będzie zebrać miny dopiero pod koniec października. Będą to miny gatunków z rodzaju Ectoedemia (Nepticulidae), które łatwo jest zauważyć po "zielonych wysepkach", czyli miejscach, gdzie chlorofil zachował się dzięki działaniu gasienicy.

[adam k.]

Na opadłych liściach różnych gatunków topoli można będzie zebrać miny dopiero pod koniec października. Będą to miny gatunków z rodzaju Ectoedemia (Nepticulidae), które łatwo jest zauważyć po "zielonych wysepkach", czyli miejscach, gdzie chlorofil zachował się dzięki działaniu gasienicy.

Tak.., czytałem o tym zjawisku w pracy: Motyle minujące (Lepidopterd) Drawieńskiego
Parku Narodowego
Mining Lepidoptera of the Drawienski National Park
EDWARD BARANIAK, URSZULA WALCZAK
I tu cytat:

"Chlorofil w opadlych lisciach jest miejscowo konserwowany przez żerujące w nich gąsienice poprzez wydzielane
przez nie cytokininy (Weis, Berenbaum 1989)."

[adam k.]

Miny na jabłoni to faktycznie jest Lyonetia clerkella. Potwiedzeniem będą poczwarki w "hamakach".

Jest pierwszy "hamak" z liści zebranych 15.09. W środowisku naturalnym, również zaobserwowałem, raczej nieliczne. Na ostatnim zdjęciu, moim zdaniem jest gąsienica Swammerdamia pyrella.

[adam k.]

"Chlorofil w opadlych lisciach jest miejscowo konserwowany przez żerujące w nich gąsienice poprzez wydzielane
przez nie cytokininy (Weis, Berenbaum 1989)."

Dzisiejsze poszukiwania min przeprowadziłem w otwartym terenie, z rzadkim zadrzewieniem składającym się z Populus tremula,Populus nigra..
Opisane zjawisko chemiczne obserwowałem na niewielu, niekontrastowo zabarwionych liściach topól. W październiku spadające liście będą prawie wyłącznie żółte. Przy ogonku liściowym widać zaciemnienie blaszki, to miejsce żerowania gąsienicy i pozostawionego przez nią kału.
Ogonek liściowy przy blaszcze, również zdradza ślady po żerowaniu. Wśród opadłych liści Populus tremula nic nie znalazłem, może dlatego, że są jeszcze zielone?

[adam k.]

Poprzedniego dnia miny znajdowałem na: Topolach czarnych, róży, jaworach i lipach. Jeden egzemplarz z gąsienicą wewnątrz na lipie, podejrzewam gatunek Stigmella tiliae.

[adam k.]

Z liści topoli czarnej, takich jak na zdjęciach: DSC_0067-1-min.JPG i DSC_0068-1-min-min.JPG, pierwszy kokon przyczepiony do podłoża poza liściem. Wewnątrz oprzędu jeszcze ruchliwa gąsienica podczas budowania kokonu.

[adam k.]

Dwie różne miny na liściach Rosa sp. zbierane wczoraj. Zdjęcia DSC_0076-1,DSC_0081-1-min, w świetle przechodzącym. przedstawiają zapewne: Stigmella anomalella, lub Stigmella centifoliella, z typowaniem na S.anomalella.
W kluczu do min pisze: "pierwsza część korytarza w całości wypełniona zielonym kałem, bez marginesów".

[adam k.]

Spodnia strona liścia Populus tremula z dwoma minami. Widoczna wystająca część pustej poczwarki w środku zaznaczenia. Dzisiaj wylęgnięty Phyllonorycter sagitella na drugej fotografii.

[Jarosław Buszko]

Miny Nepticulidae zdecydowanie lepiej prezentują się w świetle przechodzącym. Aby rozwiać wątpliwości - jest to mina Stigmella anomalella. Stigmella centifoliella ma miny krótsze, linia kałowa jest oddzielona niemal do samego początku. Imago wyraźnie się róznią (S. centifoliella ma białą przepaskę). Pierwsza opuszczona mina należy do Stigmella prunetorum - wyłącznie na różnych gatunkach Prunus.
Dla porównania mina Stigmella centifoliella

[adam k.]

Dziękujemy za wyjaśnienia.
Wracając do fotografii DSC_0067-1-min.JPG i,DSC_0068-1-min-min.JPG i DSC_0073-min.JPG , to jest min i kokonu Ectoedemia hannoverella, zaobserwowałem małą ilość pełnych min, proporcjonalnie do zebranych liści.
Czytałem, że gąsienice tego gatunku żerują w nocy, a dzień lub część widną doby przebywają w ogonku liściowym.
Sprawdzałem materiał zebrany nocą, spod kilku odległych od siebie drzew, podświetlając miny. Tylko pod jednym drzewem były pełne, "żywe", pod innymi drzewami puste.
Dzisiaj w dzień, zbierałem materiał w czasie obfitego opadu deszczu, we wszystkich liściach zaobserwowałem żerujące gąsienice, może dlatego, że było wyjątkowo ciemno?

[adam k.]

Z liści topoli czarnej, takich jak na zdjęciach: DSC_0067-1-min.JPG i DSC_0068-1-min-min.JPG, pierwszy kokon przyczepiony do podłoża poza liściem.

Następne kokony (Nepticulidae) na liściach topoli czarnej i olszy czarnej.

[adam k.]

Miny na liściach topoli osiki (Populus tremula). W ogromnej masie opadłych, pożółkłych liści znajdowałem nieliczne, takie jak na zdjęciach, ale za to wszystkie z gąsienicami.
Moim zdaniem zasiedlone przez Ectoedemia argyropeza.