Saturnia pyri w Polsce ?
Saturnia pyri w Polsce ?
Czyżby, to była rewelacyjna wiadomość. 06.06.2023 w województwie opolskim o godz 8 rano zaobserwowałam siedzącą na murze samca Saturnia pyri. Prawdopodobnie przyleciał zwabiony mocnym nocnym światłem. Jak kilka lat temu mój brat z kolegą znaleźli przepoczwarczającą się gąsienicę S.pyri nie mogłem w to uwierzyć, chociaż brat dobrze zna wygląd tej gąsienicy. Zresztą nie można jej pomylić z żadną inną. Motyl jednak zaobserwowany w odległości około 10 km w linii prostej od znalezionej gąsienicy. Czyżby S.pyri występowała na tym terenie Polski ?. To byłaby rewelacyjna wiadomość, chociaż trudno w to uwierzyć. Co myślicie o tym wydarzeniu ?.
- Załączniki
- 72-5.jpg (385.28 KiB) Przejrzano 1179 razy
-
- Posty: 252
- Rejestracja: wtorek, 18 lutego 2014, 18:02
Re: Saturnia pyri w Polsce ?
tyle słyszałem legend o pyri z Ukrainy w Bieszczadach, że jestem mocno sceptyczny.
Gatunek ten hoduje sporo osób. Sam mam obecnie kokony i żywą samicę (Sosnowiec). Hodowla na "dziko" jest dość łatwa i prędzej bym obstawiał że to jakiś uciekinier. a że polifag to dorwała gąsienica jakąś roślinę żywicielską i się jej udało.
Gatunek ten hoduje sporo osób. Sam mam obecnie kokony i żywą samicę (Sosnowiec). Hodowla na "dziko" jest dość łatwa i prędzej bym obstawiał że to jakiś uciekinier. a że polifag to dorwała gąsienica jakąś roślinę żywicielską i się jej udało.
-
- Posty: 433
- Rejestracja: sobota, 9 marca 2013, 11:49
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował(-a): 2 times
- Podziękowano: 2 times
Re: Saturnia pyri w Polsce ?
Jest bardzo daleko, bo Morawy od Opolszczyzny są odległe także klimatycznie i topograficznie, tutaj nie można sobie rysować prostych kresek po mapie. Jak dla mnie teorie o migracji z Moraw można włożyć między bajki.rysiaty pisze: od czeskiej populacji tak daleko nie jest ...
[/url]
Ewentualnie jeśli ktoś ma przekonanie niemożliwe do opanowania, że to czeski pionier polskiej populacji, to oczywiście można poczekać kilka-kilkanascie lat na kolejne rekordy i wtedy wnioskować dalej.
Re: Saturnia pyri w Polsce ?
W moim powiecie raczej nie mieszka żaden entomolog amator, ale do granicy czeskiej niedaleko. Może jakiś hodowca z Czech wypuszcza motyle na terenie Polski, kto wie. Tak, czy inaczej byłem zaskoczony taką niespodzianką w terenie. S.pyri hoduje się bez większych problemów, prowadziłem kiedyś taką hodowlę. Gąsienice jedzą jak małe prosiaczki, trudno nadążyć z pokarmem . Te dwa przypadki z którymi miałem do czynienia trzeba chyba uznać za ingerencję ludzką.
Re: Saturnia pyri w Polsce ?
cięgle możliwości dyspersyjne wśród owadów jakoś niedoceniane są
ta pawica na moje oko ma spore skrzydełka
nie znam Moraw ani gatunku, więc o niczym nie mogę przesądzać, ale w mojej krótkiej karierze amatora owadów kilka spektakularnych ekspansji miałem okazję obserwować
masz rację trzeba poczekać
ale są dwie sprawy trwałe rozszerzenie populacji, jeśli takie będzie to zaobserwujemy, albo też naturalny pojedynczy strzał co jakiś czas, a ten został przyłapany, teraz są większe możliwości żeby takie incydenty notować
ta pawica na moje oko ma spore skrzydełka
nie znam Moraw ani gatunku, więc o niczym nie mogę przesądzać, ale w mojej krótkiej karierze amatora owadów kilka spektakularnych ekspansji miałem okazję obserwować
masz rację trzeba poczekać
ale są dwie sprawy trwałe rozszerzenie populacji, jeśli takie będzie to zaobserwujemy, albo też naturalny pojedynczy strzał co jakiś czas, a ten został przyłapany, teraz są większe możliwości żeby takie incydenty notować
-
- Posty: 252
- Rejestracja: wtorek, 18 lutego 2014, 18:02
Re: Saturnia pyri w Polsce ?
właśnie w tym problem że jest cholernie dalekorysiaty pisze:od czeskiej populacji tak daleko nie jest ...
+ pasmo górskie, gdzie w nocy temperatura spada poniżej 0 nawet latem.
S. pyri zaprzestaje lotu już przy temp. poniżej 15 stopni. Jest to motyl aktywny w czasie zmierzchu i nocy. Więc góry na południu stanowią fizyczną barierę bardzo trudną do pokonania. Odległość na mapie nie ma tu odzwierciedlenia w sytuacji. Jeśli to nie uciekinier z hodowli, zawsze jest szansa że złapała się na przypadkową podróż. Mąż znajomej tak z Włoch do Polski przywiózł żywego P. machaona, który wleciał w grill tira, którym jechał. Motyl po paru godzinach zwyczajnie odfrunął.
Jednemu z forumowiczów kiedyś spierdzieliło kilka actias luna na jesieni - to że ktoś mógł je zaobserwować - nie znaczy że motyl ten w Polsce występuje. I to bym obstawiał w przypadku s. pyri Twojej.
- PawełB
- Posty: 1613
- Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
- Specjalność: Rhopalocera
- profil zainteresowan: Foto
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Saturnia pyri w Polsce ?
Ja byłem sceptyczny co do występowania „legendarnego” Neptis sappho, a okazało się że ma sporo nowych lokalnych siedlisk, więc expansja była raczej naturalna