Actinonotus pulcher odnaleziony po latach
Actinonotus pulcher odnaleziony po latach
W Heteroptera Poloniae – Acta Faunistica, vol. 8 (2) z 31 XII 2014 ukazał się nasz (Jarka Burego i mój) artykuł o tym pięknym pluskwiaku, który to nie był notowany od ponad 100 lat w naszym kraju.
Można go pobrać tutaj
https://www.researchgate.net/profile/Mp_Jacek
Przy tej okazji dziękujemy nieocenionemu Koledze Pawłowi Niemcowi, który udostępnił nam wszelakie dane o tym pluskwiaczku. Dzięki Pawle
Mazep
Można go pobrać tutaj
https://www.researchgate.net/profile/Mp_Jacek
Przy tej okazji dziękujemy nieocenionemu Koledze Pawłowi Niemcowi, który udostępnił nam wszelakie dane o tym pluskwiaczku. Dzięki Pawle
Mazep
- Chiffchaff
- Posty: 1263
- Rejestracja: piątek, 10 sierpnia 2007, 15:05
- Podziękowano: 1 time
Re: Actinonotus pulcher odnaleziony po latach
Świetnie, że się za to wzięliście, i ta super ciekawa obserwacja jest opublikowana.
Sam namawiałem do tego co najmniej dwie osoby, w tym autora obserwacji.
Myślałem, że ktokolwiek się za to weźmie wyjdzie zwykła notatka byłem-widziałem, a tu bardzo ciekawie zilustrowane doniesienie z ciekawą dyskusją.
Sam namawiałem do tego co najmniej dwie osoby, w tym autora obserwacji.
Myślałem, że ktokolwiek się za to weźmie wyjdzie zwykła notatka byłem-widziałem, a tu bardzo ciekawie zilustrowane doniesienie z ciekawą dyskusją.
- Artur Taszakowski
- Posty: 170
- Rejestracja: wtorek, 15 lipca 2008, 13:08
- UTM: CA56
- Specjalność: Pluskwiaki różnoskrzydłe (Heteroptera)
- profil zainteresowan: Muzyka, gitara, fantastyka
- Lokalizacja: Katowice
Re: Actinonotus pulcher odnaleziony po latach
Bardzo fajnie, że ta publikacja się ukazała. Już myślałem, że skończy się na doniesieniu forumowym, a wyszła z tego całkiem obszerna (i ładna!) pracka
Szkoda tylko sporego błędu we wstępie. Określono liczbę gatunków Miridae w Polsce na ok. 240. Tymczasem jest ich 268. To ponad 10% błędu. Wynika to m.in. z tego, iż pominięto zdaje się, najważniejszą (i najnowszą) pozycję faunistyczną dotyczącą Miridae Polski, tzn. ich katalog.
Pozdrawiam
Szkoda tylko sporego błędu we wstępie. Określono liczbę gatunków Miridae w Polsce na ok. 240. Tymczasem jest ich 268. To ponad 10% błędu. Wynika to m.in. z tego, iż pominięto zdaje się, najważniejszą (i najnowszą) pozycję faunistyczną dotyczącą Miridae Polski, tzn. ich katalog.
Pozdrawiam
Re: Actinonotus pulcher odnaleziony po latach
Dzięki Panowie za miłe słowo
Arturze, czy to błąd, a bo ja wiem? W pracy jest zaznaczone, iż są to dane wg Kerzhner itd...z lat 1999 i 2002, więc kłamliwe nie są. Ciężko nam mieć dostęp do najnowszych wszelakich publikacji. Praca przeszła przez poważną recenzję i nikt tego jako błąd nie wskazał. Jednak dzięki za wskazówki na przyszłość
Pozdrowiska - Mazep
....a przy tej okazji Arturze - masz li może ten katalog w pedeefie? Jeśli tak, podeślij proszę na mazepus1małpa gmail.com
Arturze, czy to błąd, a bo ja wiem? W pracy jest zaznaczone, iż są to dane wg Kerzhner itd...z lat 1999 i 2002, więc kłamliwe nie są. Ciężko nam mieć dostęp do najnowszych wszelakich publikacji. Praca przeszła przez poważną recenzję i nikt tego jako błąd nie wskazał. Jednak dzięki za wskazówki na przyszłość
Pozdrowiska - Mazep
....a przy tej okazji Arturze - masz li może ten katalog w pedeefie? Jeśli tak, podeślij proszę na mazepus1małpa gmail.com
- Chiffchaff
- Posty: 1263
- Rejestracja: piątek, 10 sierpnia 2007, 15:05
- Podziękowano: 1 time
Re: Actinonotus pulcher odnaleziony po latach
Kurde Jacku, prawda to też nie jest :0)
Obowiązkiem Autorów jest dotrzeć do najbardziej aktualnych danych, a nawet jeśli i chwała Wam za to, podajecie 240 gatunków z Polski za Kimś Tam z roku XX, to jako Autorzy publikacji w której się na to powołujecie, podzielacie ten pogląd. Czyli wg. Was podobnie jak sądzi Ktoś Tam jest w Polsce 240 gatunków, a to nie prawda. Ile? To wiedzą tylko pluskwy i Autorzy co najmniej kilku prac, które sie ukazały od tego czasu, w których jest podana aktualniejsza liczba gatunków. Co więcej, to sa prace w j. polskim więc nie trzeba łamać sobie języka, i włączać translatora.
Nie myli się tylko ten kto nic nie robi, i dlatego mimo wszystko, kurde jakie "mimo wszystko" to drobny błąd! jest super że się praca ukazała. Wymądrzam się, a mnie właśnie też Recenzent wytknął, że nie dotarłem do pewnego źródła w którym pewien gatunek był już podawany wcześniej z pewnego obszaru.
Uczymy się całe życie. Byle się uczyć mądrze.
Obowiązkiem Autorów jest dotrzeć do najbardziej aktualnych danych, a nawet jeśli i chwała Wam za to, podajecie 240 gatunków z Polski za Kimś Tam z roku XX, to jako Autorzy publikacji w której się na to powołujecie, podzielacie ten pogląd. Czyli wg. Was podobnie jak sądzi Ktoś Tam jest w Polsce 240 gatunków, a to nie prawda. Ile? To wiedzą tylko pluskwy i Autorzy co najmniej kilku prac, które sie ukazały od tego czasu, w których jest podana aktualniejsza liczba gatunków. Co więcej, to sa prace w j. polskim więc nie trzeba łamać sobie języka, i włączać translatora.
Nie myli się tylko ten kto nic nie robi, i dlatego mimo wszystko, kurde jakie "mimo wszystko" to drobny błąd! jest super że się praca ukazała. Wymądrzam się, a mnie właśnie też Recenzent wytknął, że nie dotarłem do pewnego źródła w którym pewien gatunek był już podawany wcześniej z pewnego obszaru.
Uczymy się całe życie. Byle się uczyć mądrze.
- Jacek Kalisiak
- Posty: 3269
- Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2004, 14:50
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował(-a): 5 times
Re: Actinonotus pulcher odnaleziony po latach
Przyłączam się do gratulacji Jarku, Jacku fajny artykuł
Ja uważam, że nie dotarcie do nowszej publikacji z liczbą gatunków należy traktować jako "potknięcie". Nie jest to merytoryczny błąd, w pracy nie dyskutowano nad liczbą gatunków. Nie ma publikacji idealnych.
Ja uważam, że nie dotarcie do nowszej publikacji z liczbą gatunków należy traktować jako "potknięcie". Nie jest to merytoryczny błąd, w pracy nie dyskutowano nad liczbą gatunków. Nie ma publikacji idealnych.
- Chiffchaff
- Posty: 1263
- Rejestracja: piątek, 10 sierpnia 2007, 15:05
- Podziękowano: 1 time
Re: Actinonotus pulcher odnaleziony po latach
Hm, ciekawe podejście...Czyli jakby napisali, że zalicza się np. do rodziny Nabidae, to też nie jest błąd merytoryczny bo nie dyskutowali nad jego pozycją taksonomiczną?Jacek Kalisiak pisze: Nie jest to merytoryczny błąd, w pracy nie dyskutowano nad liczbą gatunków.
Ale dajmy spokój ze słownymi przepychankami rodem z innego działu na forum potknięcie, aszybka i już. Bardzo fajna praca, jak się ją czyta to czytelnik wie, że czyta o biologii. Nie tylko "co?", "gdzie?" ale przede wszystkim dostaje także porcję solidnej wiedzy "dlaczego?".
Re: Actinonotus pulcher odnaleziony po latach
nie, nie, nie....cicho Panowie...lubię szczerze Was i błagam, nie kłóćcie się o takie gówienko niczym - ciut pozmieniane końcówki -
Dzięki serdeczne za rady i uwagi. Liczba liczbą, wielkie niedociągnięcie to nie było, tym bardziej że liczba nowych gatunków z roku na rok w pluskwach rośnie dość ładnie, więc tragedii tutaj nie ma. My się cieszymy (wraz ze znalazcą robaka) że praca wyszła i robak nie umarł gdzieś w otchłaniach szuflady i matrycy aparatu. Zaś liczba Miridów....przed Bożym Narodzeniem będzie juz całkiem inna.
Całuski i pozdrowienia - Mazep
aha - no i na buraka wyszedłem ....oczywiście dziękujemy za gratulejszyny.
....no właśnie, tam już wystarczy syfu...przecie tego to się już czytać nie dało.....to i nie czytałem.Chiffchaff pisze:słowne przepychanki rodem z innego działu na forum
Dzięki serdeczne za rady i uwagi. Liczba liczbą, wielkie niedociągnięcie to nie było, tym bardziej że liczba nowych gatunków z roku na rok w pluskwach rośnie dość ładnie, więc tragedii tutaj nie ma. My się cieszymy (wraz ze znalazcą robaka) że praca wyszła i robak nie umarł gdzieś w otchłaniach szuflady i matrycy aparatu. Zaś liczba Miridów....przed Bożym Narodzeniem będzie juz całkiem inna.
Całuski i pozdrowienia - Mazep
aha - no i na buraka wyszedłem ....oczywiście dziękujemy za gratulejszyny.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9493
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Actinonotus pulcher odnaleziony po latach
Wydaje mi się, że w takich sytuacjach, gdzie chodzi o podanie nowych danych faunistycznych najlepiej jest skupić się na tych danych i nie silić się na podsumowania na temat całej grupy, szczególnie w sytuacji, gdy nie specjalizuje się ktoś w tej grupie. To jest jak zapuszczanie się na cienki lód. Jak dla mnie to wogóle nie ma znaczenia czy autor napisze ile jest gatunków z danej grupy w faunie Polski. Gorzej, gdy zacznie je wypisywać, bo to nie jest to miejsce i nie ma takiej potrzeby. Najlepiej byłobyby napisać pełne dane rekordu i odnieść się krytycznie do dotychczasowych danych lub ich braku. W razie konieczności jakiś komentarz do pozycji taksonomicznej gatunku i po sprawie. krótko i na temat, to co jest potrzebne i to co pozostanie dla potomnych. Uważam że krotkie prace są wartościowsze od długich Im dłuższy elaborat i bardziej nie na temat tym mniej widoczny sens pracy i więcej możliwosci pomyłek a czytelnik ma wiekszą trudność w dotarciu do informacji, ktora ta praca wnosi (REKORD jest faktem, reszta to twórczość, czasami potrzebna). Jak ktoś zna się na pluskwiakach i to i tak skorzysta z właściwiej checklisty.
To oczywiście luźne uwagi i wcale nie do autorów niniejszej pracy (!) tylko całkiem ogólnie. Na pluskwiakach się nie znam i jak dla mnie ta praca jest dobra. Jakby była 3x krótsza byłaby tak samo dobra Pozdrawiam!
To oczywiście luźne uwagi i wcale nie do autorów niniejszej pracy (!) tylko całkiem ogólnie. Na pluskwiakach się nie znam i jak dla mnie ta praca jest dobra. Jakby była 3x krótsza byłaby tak samo dobra Pozdrawiam!
- Artur Taszakowski
- Posty: 170
- Rejestracja: wtorek, 15 lipca 2008, 13:08
- UTM: CA56
- Specjalność: Pluskwiaki różnoskrzydłe (Heteroptera)
- profil zainteresowan: Muzyka, gitara, fantastyka
- Lokalizacja: Katowice
Re: Actinonotus pulcher odnaleziony po latach
Faktem jest, że dla osób nie zajmujących się ściśle daną grupą problemem jest dotarcie do niektórych publikacji. Sam tego doświadczam pisząc o chrząszczach, którymi się zajmuje, powiedzmy "na boku". Niestety nie posiadam tegoż katalogu w PDF. Właśnie brak jego dostępności w tej formie może być przyczyną częstej niewiedzy że taki istnieje.
Re: Actinonotus pulcher odnaleziony po latach
Dziękuję Darku za miłe słowo, choć główne pochwały za tą (3x za długą ) pracę powinny spływać na Jarka, bo to Jego robota. Tak i dziękujemy obydwaj.
Pozdrawiam - Mazep
Pozdrawiam - Mazep
- Piotr Tykarski
- Posty: 371
- Rejestracja: sobota, 26 kwietnia 2008, 01:04
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Actinonotus pulcher odnaleziony po latach
Szacuneczek. Przeczytałem i gratuluję Autorom tekstu oraz Autorowi zdjęć, bez którego by do publikacji nie doszło. Myślę, że niedociągnięcia są niezbyt istotne - jest to przecież w sumie jedynie doniesienie, za to podbudowane bardzo solidnym i wszechstronnym podkładem. 61 cytowanych publikacji to nie byle co, bo i okazja niecodzienna. Ze swej strony obiecuję dorzucić gatunek do tasznikowatych na MB, a jeśli Koledzy dołożą dane, to będzie i reszta.
No i refleksja. Gdyby każdy chrząszczarz i motylarz w Polsce był w stanie wyprodukować tego typu pracę na temat "nie swojej" grupy, żylibyśmy w innym kraju. Jest co robić i jak widać, gdy jest wola i materiał - można.
No i refleksja. Gdyby każdy chrząszczarz i motylarz w Polsce był w stanie wyprodukować tego typu pracę na temat "nie swojej" grupy, żylibyśmy w innym kraju. Jest co robić i jak widać, gdy jest wola i materiał - można.
Re: Actinonotus pulcher odnaleziony po latach
dziękujemy Piotrze za miłe słowo. Dane dołożymy.
Mazep
Mazep