Proszę o identyfikację

[gregpor]

Witam
Proszę o identyfikację insektów zebranych w mieszkaniu w ciągu tygodnia. Jedno zdjęcie zoom to młode. W słoiku rozpoznałem pchłę (mam 2 pieski), pozostałe insekty są zagadką.
Miejsce: Chania
06.10.2019

[gregpor]

Młode złapały się w nocy na taśmę klejącą na framudze drzwi do sypialni.

[krzem]

3 zdjęcie - same GRYZKI
2 zdjęcie - uuuwaaagaaa- nasionko jakiej roślinki pewnie pieski przyniosły na sierści
1 - centralnie jest jakiś pluskwiak? wsza? plus oczywiście pchełka - reszta to roślinki

[ricosz]

Na pierwszym centralnie to chyba kleszcz, poza tym widzę też dwie pchły.

[krzem]

dwie pchły i kleszcz - fakt

[gregpor]

Dziękuję za odpowiedź. Co to znaczy roślinki? Ten owad ma otwór gębowy w postaci rurki. Znalazłem je w sypialni pod lozkiem. Po środku słoika owad który identyfikuje się jako kleszcz był przypadkowo zmoczony. Chyba nie potrzebnie zasugerowałem że mam psy. Chcę dodać, że od 2 miesięcy coś gryzie nas w nocy. Mam foto zrobione na pościeli w łóżku. Mieszkamy w Grecji. Później dodam inne zdjęcia po zmniejszeniu. Proszę jeszcze raz o pomoc.

[gregpor]

3 zdjęcie - same GRYZKI
2 zdjęcie - uuuwaaagaaa- nasionko jakiej roślinki pewnie pieski przyniosły na sierści
1 - centralnie jest jakiś pluskwiak? wsza? plus oczywiście pchełka - reszta to roślinki

krzem możesz coś więcej napisać o tych chodzących "roslinkach", czy to gryzie człowieka, psa? To dla nas wciąż zagadką. Wstajemy pogryzieni.

[Aneta]

1. Roślinki to roślinki. Nie chodzą, nie gryzą, to nie tryfidy Zwykłe nasiona/torebki nasienne, żadne owady z rurką; mogły przyjechać na psiej sierści, mogły na nogawkach, mógł przywiać je wiatr.
2. Kleszcz to nie owad. A to że jest zmoczony, nie ma tu żadnego znaczenia.
3. Zapewne gryzą was pchły - one tak naprawdę tylko pożywiają się na psach, a bytują i rozmnażają się w mieszkaniu, w szczelinach podłóg i tym podobnych zakamarkach, i na żerowanie wychodzą właśnie nocą (ewentualnie możecie poszukać jeszcze śladów pluskiew, to też są nocni krwiopijcy). Musicie zrobić po prostu dezynsekcję mieszkania.

[gregpor]

1. Roślinki to roślinki. Nie chodzą, nie gryzą, to nie tryfidy Zwykłe nasiona/torebki nasienne, żadne owady z rurką; mogły przyjechać na psiej sierści, mogły na nogawkach, mógł przywiać je wiatr.
2. Kleszcz to nie owad. A to że jest zmoczony, nie ma tu żadnego znaczenia.
3. Zapewne gryzą was pchły - one tak naprawdę tylko pożywiają się na psach, a bytują i rozmnażają się w mieszkaniu, w szczelinach podłóg i tym podobnych zakamarkach, i na żerowanie wychodzą właśnie nocą (ewentualnie możecie poszukać jeszcze śladów pluskiew, to też są nocni krwiopijcy). Musicie zrobić po prostu dezynsekcję mieszkania.

Aneto dziękuję za odpowiedź i pomoc. Choć nie rozumiem, dlaczego to na drugim zdjęciu i w słoiku w największej ilości co ma nogi, głowę i rurkę nazywaja roślinką. Dezynfekcja zrobiona 3 dni temu w postaci zamglenia. Mieszkanie przewalone do góry nogami, pogryzieni jesteśmy po nocy, swędzące czerwone miejsca, kilkukrotne ślady ugryzień. Nasz młody po 2 tygodniowych wakacjach całe plecy. Myśleliśmy, że to jakiś rodzaj zmutowanej południowej pluskwy. Psy wskakują nam do łóżka, ostatnio przed dezynsekcją znalazłem właśnie w łóżku taką nieżywą roślinkę oraz w łapie psa który zamiast sierści ma włosy. W Grecji nawet panowie od dezynfekcji nie wiedzieli co to jest. Aneto pomóż nam. Pozdrawiam

[Aneta]

Żaden owad nie będzie miał takiej niesymetrycznej ilości nóg po dwóch stronach ciała jak te drobinki z nibygłówką i nibyrurką, dlatego uważam, że to jest fragment jakiejś rośliny. Oczywiście możesz jeszcze zrobić lepsze zdjęcie, zbliżenie, żeby móc to precyzyjniej ocenić.
Zamglenie to trochę mało, jeśli chodzi o pchły, trzeba by wypryskać dokładnie wspomniane przez mnie szczeliny podłogowe, zeby zabić pchły we wszystkich stadiach. I jednak możecie poszukać potencjalnych pluskiew - najlepiej nocą, przy latarce, oglądając nie tylko materac, ale i okolice łóżka, łącznie z zaglądaniem pod wiszące na ścianach obrazki czy sprawdzaniem przy gniazdkach elektrycznych. No i nie od rzeczy byłoby wziąć pod uwagę jakąś alergię, one też dają objawy podobne do reakcji po ugryzieniach insektów.

[gregpor]

Żaden owad nie będzie miał takiej niesymetrycznej ilości nóg po dwóch stronach ciała jak te drobinki z nibygłówką i nibyrurką, dlatego uważam, że to jest fragment jakiejś rośliny. Oczywiście możesz jeszcze zrobić lepsze zdjęcie, zbliżenie, żeby móc to precyzyjniej ocenić.
Zamglenie to trochę mało, jeśli chodzi o pchły, trzeba by wypryskać dokładnie wspomniane przez mnie szczeliny podłogowe, zeby zabić pchły we wszystkich stadiach. I jednak możecie poszukać potencjalnych pluskiew - najlepiej nocą, przy latarce, oglądając nie tylko materac, ale i okolice łóżka, łącznie z zaglądaniem pod wiszące na ścianach obrazki czy sprawdzaniem przy gniazdkach elektrycznych. No i nie od rzeczy byłoby wziąć pod uwagę jakąś alergię, one też dają objawy podobne do reakcji po ugryzieniach insektów.

Dziękuję Ci bardzo Aneto. Pluskwy szukaliśmy w materacu, nakładce na materac, pokrowcu, stelażu i szafkach nocnych. Bez rezultatu, nawet śladów po krwi i odchodach brak. Ale zaczyna pasować nam układanka puzzli, tydzień temu znaleźliśmy coś w legowisku dla psów, chyba pchłę i coś w czym były pochowane chyba jajeczka w kolorze przezroczystym żółtawe. Przez przypadek nadepnąłem na to na tarasie i rozpadło się na kawałki. Potem spaliłem to i czułem jakby zapach palącej skory człowieka. Palilo się to w naczynku około 10 min. Mam zdjęcie tych jajeczek, jutro wrzucę. Jeśli ktoś potwierdzi że to jajeczka pcheł to zagadka będzie rozwiązana. W obrębie mieszkania tarasu, ogrodu jest duuuuzo kotów i moje 2 psy. Po oprysku w mieszkaniu, moja Pani przebywając na tarasie wróciła z nowymi śladami ugryzień.

[gregpor]

Żaden owad nie będzie miał takiej niesymetrycznej ilości nóg po dwóch stronach ciała jak te drobinki z nibygłówką i nibyrurką, dlatego uważam, że to jest fragment jakiejś rośliny. Oczywiście możesz jeszcze zrobić lepsze zdjęcie, zbliżenie, żeby móc to precyzyjniej ocenić.
Zamglenie to trochę mało, jeśli chodzi o pchły, trzeba by wypryskać dokładnie wspomniane przez mnie szczeliny podłogowe, zeby zabić pchły we wszystkich stadiach. I jednak możecie poszukać potencjalnych pluskiew - najlepiej nocą, przy latarce, oglądając nie tylko materac, ale i okolice łóżka, łącznie z zaglądaniem pod wiszące na ścianach obrazki czy sprawdzaniem przy gniazdkach elektrycznych. No i nie od rzeczy byłoby wziąć pod uwagę jakąś alergię, one też dają objawy podobne do reakcji po ugryzieniach insektów.

Poniżej zdjęcie tego co znalazłem na tarasie (mogło to wypaść z legowiska psa). Aneto wiesz co to może być?

[Aneta]

To też jest coś roślinnego na moje oko, wygląda jak fragment torebki nasiennej. Jaja pcheł, jak pisałam, są składane w zakamarkach podłogowych i nie w takich złożach. Tu masz zdjęcia jaj i larw (co prawda pchły kociej, ale w tym momencie nie ma to większego znaczenia, one też pasożytują na psach i ludziach):
http://www.galerie-insecte.org/galerie/ ... ?ref=95335
http://www.galerie-insecte.org/galerie/ ... ?ref=95292
http://entnemdept.ufl.edu/creatures/urb ... atflea.htm

W obrębie mieszkania tarasu, ogrodu jest duuuuzo kotów i moje 2 psy. Po oprysku w mieszkaniu, moja Pani przebywając na tarasie wróciła z nowymi śladami ugryzień.

To też pasowałoby do pcheł.

[gregpor]

Bardzo dziękuję za wszelkie informacje Aneto. Bardzo nam pomogłaś, jesteśmy spokojni, że my lub nasi goście nie przywieźli nam czegoś do domu. Pozdrawiam