Ochrona Leucorrhinia pectoralis
-
- Posty: 305
- Rejestracja: czwartek, 26 listopada 2009, 11:34
- UTM: DA24
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował(-a): 1 time
- Kontakt:
Ochrona Leucorrhinia pectoralis
Witam.
Chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób występowanie chronionej ważki w danym miejscu może mieć wpływ na jego zagospodarowanie.
Piszę ponieważ przeczytałem o planach zrobienia parku na terenie byłego kamieniołomu Liban
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425, ... -park.html
Małe, częściowo wysychające stawki są siedliskiem Leucorrhinia pectoralis (w okolicach Krakowa nigdzie indziej jej nie spotkałem) a udało mi się tam spotkać też Leucorrhinia dubia (może nie chroniona, ale na południu raczej rzadka) i rok temu Leucorrhinia albifrons (o ile dobrze rozpoznałem, choć L.caudalis też jest chroniona).
W tym momencie Kamieniołom Liban jest odwiedzany raczej tylko przez fotografów ślubnych i amatorów piwa. Mimo że Ci drudzy często zostawiają butelki tu i tam to myślę że jakaś nieprzemyślana inwestycja może zrobić dużo więcej szkody niż pożytku...
Chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób występowanie chronionej ważki w danym miejscu może mieć wpływ na jego zagospodarowanie.
Piszę ponieważ przeczytałem o planach zrobienia parku na terenie byłego kamieniołomu Liban
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425, ... -park.html
Małe, częściowo wysychające stawki są siedliskiem Leucorrhinia pectoralis (w okolicach Krakowa nigdzie indziej jej nie spotkałem) a udało mi się tam spotkać też Leucorrhinia dubia (może nie chroniona, ale na południu raczej rzadka) i rok temu Leucorrhinia albifrons (o ile dobrze rozpoznałem, choć L.caudalis też jest chroniona).
W tym momencie Kamieniołom Liban jest odwiedzany raczej tylko przez fotografów ślubnych i amatorów piwa. Mimo że Ci drudzy często zostawiają butelki tu i tam to myślę że jakaś nieprzemyślana inwestycja może zrobić dużo więcej szkody niż pożytku...
- Brachytron
- Posty: 4411
- Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
- Specjalność: Acu, Odo
- profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ochrona Leucorrhinia pectoralis
Gatunek jest naturowy i chroniony więc swoje prawa ma. Plany planami, ale przed inwestycją będzie musiała być ekspertyza (ocena inwestycji na środowisko) i do jej jakości będzie można się, w razie potrzeby, odnieść.
-
- Posty: 305
- Rejestracja: czwartek, 26 listopada 2009, 11:34
- UTM: DA24
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował(-a): 1 time
- Kontakt:
Re: Ochrona Leucorrhinia pectoralis
Chciałbym w to wierzyć, ale słysząc co się dzieje w Gorcach boję się że w praktyce może to wyglądać inaczej...Brachytron pisze:Gatunek jest naturowy i chroniony więc swoje prawa ma. Plany planami, ale przed inwestycją będzie musiała być ekspertyza (ocena inwestycji na środowisko) i do jej jakości będzie można się, w razie potrzeby, odnieść.
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ochrona Leucorrhinia pectoralis
Zalotka większa jest gatunkiem chronionym nie tylko prawem unijnym, ale i krajowym: ujęta jest w załączniku 1 Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 6 października 2014 w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt, co obliguje - teoretycznie i praktyczne - do określonych działań w przypadku stwierdzenia jej występowania na danym terenie.
Wobec powyższego fakt stwierdzenia jej występowania należy zgłosić odpowiednim organom, np. właściwej terenowo RDOŚ lub konserwatorowi przyrody.
Czy to coś da?
Jeżeli nie podejmiemy żadnych kroków w celu uświadomienia odpowiednim organom, że w danym miejscu mamy do czynienia z gatunkiem chronionym, to owe ograna nie muszą chronić czegoś, o instnieniu czego być może nie wiedzą!
Wobec powyższego fakt stwierdzenia jej występowania należy zgłosić odpowiednim organom, np. właściwej terenowo RDOŚ lub konserwatorowi przyrody.
Czy to coś da?
Jeżeli nie podejmiemy żadnych kroków w celu uświadomienia odpowiednim organom, że w danym miejscu mamy do czynienia z gatunkiem chronionym, to owe ograna nie muszą chronić czegoś, o instnieniu czego być może nie wiedzą!