Koza z Meksyku

[Krzysztof S.]

Poszperałem w necie i najbardziej pasuje mi Eburia porulosa Bates 1892, ale mam spore wątpliwości.

[Jacek Kurzawa]

Też mi to pasuje http://bezbycids.com/byciddb/wdetails.asp?id=1596&w=n

i nie widzę nic podobnego. Co budzi Twoje wątpliwości?

[Krzysztof S.]

Ten mój nie ma jasnych plam na pokrywach zaraz za przedpleczem.

[wojtas]

Na inaturalist są zdjęcia tego gatunku bez tych jasnych plam za przedpleczem.

[Jacek Kurzawa]

Sluszna uwaga z tą plamą. Pisząc "plama za przedpleczem" mówimy o plamie (nieowłosionym guzku, guzkach) w nasadowej części pokryw.

Bates opisał ten gatunek z "Hab. Mexico, Temax in North Yucatan (Gannier) jednocześnie opisując v.porifera
"elytrorum spinis apicalibus approximatis, macula eburnea mediana unica." - z jedną plamą. Zakomentował to: "Appears distinct by its structural characters, but the Temax examples show much variability in the various differential features"

Dotąd nie opisano niczego podobnego, ta wariacja jest synonimem, więc należy przyjąc, że mamy do czynienia ze zmiennym gatunkiem i ilość tych plam w formie błyszczących guzków mogą być zmienne. Załączam oryginalny obraz Eburia porulosa i proponuję ja tak oznaczoną pozostawić.

[Krzysztof S.]

Ok tak zrobię.
Serdeczne podziękowania za pomoc.