Potrzebuje dobrej rady.... rozkładanie
Potrzebuje dobrej rady.... rozkładanie
Witam serdecznie wszystkich użytkowników tej wspaniałej strony... jestem tu nowy ale od dawna czytam, oglądam wasze kolekcje tutaj zamieszczone robią ogromne wrażenie...
Chciałbym się dowiedzieć co robić gdy rozkładam mniejszego ale także dużego chrząszcza i on zwija nogi pod siebie gdy zostanie zatruty jak sobie z tym radzić, jeśli już wyciągnę jedną nóżkę to znowu kolejna sie przemieszcza.
Może jakieś przyżądy polecacie ale odrazu prosze o instrukcje obsługi
Pozdrawiam Kamil
Chciałbym się dowiedzieć co robić gdy rozkładam mniejszego ale także dużego chrząszcza i on zwija nogi pod siebie gdy zostanie zatruty jak sobie z tym radzić, jeśli już wyciągnę jedną nóżkę to znowu kolejna sie przemieszcza.
Może jakieś przyżądy polecacie ale odrazu prosze o instrukcje obsługi
Pozdrawiam Kamil
Re: Potrzebuje dobrej rady.... rozkładanie
Zawsze wstępnie przed preparowaniem trzeba trochę "rozruszać" odnóża - powyginać je w różne strony, rozluźnić stawy (oczywiście wszystko to z wyczuciem, żeby nie poodpadały ). No i oczywiste jest, że coś musi unieruchamiać ciało chrząszcza - jeśli jest on na kartonie, tym unieruchamiaczem jest klej, jeśli naszpilany, szpilka przebijająca pokrywę. W pierwszym przypadku czekasz, aż klej dobrze zwiąże, i dopiero układasz nogi. W drugim - można unieruchomić dodatkowo ciało szpilkami wbitymi w miejscu, gdzie przedplecze styka się z odwłokiem, a każdą ustawioną już nogę trzeba blokować od razu, przed ułożeniem kolejnej, tak by nie mogła powrócić do punktu wyjścia.
A jeśli odnóża są ogólnie zbyt mało elastyczne, to prawdopodobnie okaz był przez nieodpowiednią ilość czasu w octanie - albo za krótko, albo za długo.
A jeśli odnóża są ogólnie zbyt mało elastyczne, to prawdopodobnie okaz był przez nieodpowiednią ilość czasu w octanie - albo za krótko, albo za długo.
Re: Potrzebuje dobrej rady.... rozkładanie
Rozumiem to tak, że naklejam chrząszcza na kartonik i pokolei przyklejam odnóża też do kartonika ?
Re: Potrzebuje dobrej rady.... rozkładanie
Ops sorki niedokładnie poczytałem..
zamykam post.
Dziękuję za pomoc i pozdrawiam kolejny raz! ;P
zamykam post.
Dziękuję za pomoc i pozdrawiam kolejny raz! ;P
Re: Potrzebuje dobrej rady.... rozkładanie
Do preparowania dużych chrząszczy / nie na kartoniku/ używać można szpilek zakończonych "widełkami", które uniemożliwiają przemieszanie się odnóży.