Danaus plexippus w Białymstoku
- Konto_usuniete
- Posty: 1117
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 13:36
- adam k.
- Posty: 1478
- Rejestracja: wtorek, 4 października 2011, 13:04
- UTM: CB 72
- Specjalność: Microlepidoptera
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował(-a): 1 time
- Podziękowano: 2 times
Re: danaus w Białymstoku
Podobne zdarzenie miałem satysfakcje zaobserwować w Krakowie na skrzyżowaniu ul. Dietla ze Starowiślaną . Wprost na ziemi siedzący motyl z Brassolidae: Caligo memnon memnon, wydawał się być normalnym elementem miejskiej fauny.
Dopiero po znalezieniu ulotki mówiącej o wystawie entomologicznej z żywymi eksponatami, powiązałem te dwa fakty. Uciekinier obecnie przebywa w jednej z moich gablot.
Dopiero po znalezieniu ulotki mówiącej o wystawie entomologicznej z żywymi eksponatami, powiązałem te dwa fakty. Uciekinier obecnie przebywa w jednej z moich gablot.
- Konto_usuniete
- Posty: 1117
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 13:36
Re: danaus w Białymstoku
W Wawie praktycznie nie ma tygodnia, aby ktoś nie zadzwonił i nie pytał czy da się załatwić motyle na ślub....i to bez względu na porę roku....
- adam k.
- Posty: 1478
- Rejestracja: wtorek, 4 października 2011, 13:04
- UTM: CB 72
- Specjalność: Microlepidoptera
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował(-a): 1 time
- Podziękowano: 2 times
Re: danaus w Białymstoku
Wiadomo stolica!
Typowe snobstwo. Większość imprezowiczów nawet nie załapie co jest grane. Ale fajne, skomentują.
Typowe snobstwo. Większość imprezowiczów nawet nie załapie co jest grane. Ale fajne, skomentują.
Re: danaus w Białymstoku
Tak, a ja tu się zastanawiam na tym forum, nad pytongiem...
News JEST typowo dziennikarski, więc nie będę się czepiał tekstu i zawartych tam informacji
(NIE CHCĘ POŚWIĘCAĆ czasu na kształcenie paparazzich - oni i tak wiedzą lepiej i są wykształceni - wiedzą, co i jak napisać).
Szkoda, że muchy z bursztynu "nie ulatują" . To dopiero byłaby sensacja... Chociaż po części to prawda!
Często pod wpływem promieni słonecznych znikają (stają się przeźroczyste - taka forma ?utleniania) np. z bursztynu dominikańskiego.
I to jest dopiero SENSACJA! BYŁ TYP I GO "NIE MA" ...
News JEST typowo dziennikarski, więc nie będę się czepiał tekstu i zawartych tam informacji
(NIE CHCĘ POŚWIĘCAĆ czasu na kształcenie paparazzich - oni i tak wiedzą lepiej i są wykształceni - wiedzą, co i jak napisać).
Szkoda, że muchy z bursztynu "nie ulatują" . To dopiero byłaby sensacja... Chociaż po części to prawda!
Często pod wpływem promieni słonecznych znikają (stają się przeźroczyste - taka forma ?utleniania) np. z bursztynu dominikańskiego.
I to jest dopiero SENSACJA! BYŁ TYP I GO "NIE MA" ...
- PawełB
- Posty: 1613
- Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
- Specjalność: Rhopalocera
- profil zainteresowan: Foto
- Lokalizacja: Warszawa
Re: danaus w Białymstoku
Ja nawet słyszałem Marcina w radiu w związku z tym monarchą. Sezon ogórkowy, jedni maja pytonga, inni też by coś chcieli:-) ENTOMOLOGICZNA SENSACJA Akurat monarcha to pospolicie hodowany motyl do zamówienia wysyłkowego, trochę dziwię się Marcinowi że robi z tego takie halo.....
https://www.wwb.co.uk/index.php?route=p ... ct_id=5777
no i ten problem "czy można wypuścić" też trochę śmieszny nie ma w PL roślin żywicielskich (poza ogrodami botanicznymi może),pewnie na ślubach wypuszczają pełno motylo egzotycznych z hodowli, nikt się tym nie zajął w PL ani tym bardziej w EU (myślę o jakichś "służbach")
http://articlewedding.com/pl/wedding-pr ... dding.html
https://butterflyreleasecompany.com/Cat ... or-release
Jakby ktoś znalazł w Białymstoku Cacyreus marshali na pelargoniach to by było o czym pisać ........
https://www.wwb.co.uk/index.php?route=p ... ct_id=5777
no i ten problem "czy można wypuścić" też trochę śmieszny nie ma w PL roślin żywicielskich (poza ogrodami botanicznymi może),pewnie na ślubach wypuszczają pełno motylo egzotycznych z hodowli, nikt się tym nie zajął w PL ani tym bardziej w EU (myślę o jakichś "służbach")
http://articlewedding.com/pl/wedding-pr ... dding.html
https://butterflyreleasecompany.com/Cat ... or-release
Jakby ktoś znalazł w Białymstoku Cacyreus marshali na pelargoniach to by było o czym pisać ........
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: danaus w Białymstoku
Uwaga natury estetycznej:
Przed fotką motyla na dłoni publikowaną na poczytnym portalu "Polsatu" warto wyczyścić paznokcie!
Przed fotką motyla na dłoni publikowaną na poczytnym portalu "Polsatu" warto wyczyścić paznokcie!
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9495
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
Chciałbym zwrócić uwagę na źródło informacji. To nie polsatnews.pl lecz http://www.uwb.edu.pl/nowosci/aktualnos ... u/c3ec83fagrzegorzb pisze:http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018 ... ?ref=kafle
Zapewne efekt nowej mody slubnej...
czyli strona Uniwersytetu w Białymstoku.
Niecodzienne spotkanie przeżył przed kilkoma dniami pracownik Instytutu Biologii Uniwersytetu w Białymstoku dr hab. Marcin Sielezniew, prof. UwB. Na kępie sadźców konopiastych rosnących przed jednym z bloków przy ul. Wiejskiej w Białymstoku siedział monarcha – jeden z najbardziej znanych motyli świata, słynący z transkontynentalnych wędrówek w Ameryce Północnej.
Monarcha (czasem spotykana jest forma monarch), a po łacinie Danaus plexippus, to motyl z rodziny rusałkowatych. Każdej jesieni miliony tych owadów opuszczają północne rejony USA i Kanadę, po czym pokonują ponad 4 tys. km, by spędzić zimę w ciepłych górach Meksyku lub w Kalifornii. Pojawia się jednak pytanie, w jaki sposób monarcha znalazł się w Polsce?
- Wiadomo, że czasem pojedyncze osobniki spotykane są na Wyspach Brytyjskich, zagnane tam wiatrami przez Atlantyk. Ponadto monarcha zawleczony został do południowej Hiszpanii, gdzie występują jego osiadłe populacje, podobnie jak na Wyspach Kanaryjskich – mówi dr hab. Marcin Sielezniew. - Białystok znajduje się jednak na przeciwległym krańcu Unii Europejskiej i niestety jest mało prawdopodobne, abyśmy mieli do czynienia z jakąś nietypową migracją. Trudno sobie wyobrazić, by tak duży i charakterystyczny motyl został zaobserwowany dopiero na Podlasiu, a nie gdzieś w Polsce lub po drodze do niej. Motyl nie nosił zresztą żadnych śladów zużycia skrzydeł.
Zdaniem biologa z Uniwersytetu w Białymstoku najbardziej prawdopodobna jest hipoteza, że monarcha pochodzi z hodowli, z której bądź to uciekł, bądź został celowo wypuszczony. Teorię tę zdają się potwierdzać obserwacje prof. Emilii Brzosko, także z Instytutu Biologii UwB. Następnego dnia ona również sfotografowała w przydomowym ogródku wyglądającego bardzo świeżo osobnika, a w poniedziałek i wtorek (30 i 31 lipca) ten sam lub inny okaz znów pojawił się przed jej domem.
Obie obserwacje zostały dokonane w miejscach oddalonych od siebie zaledwie o kilkaset metrów. Z całą pewnością jednak nie był to ten sam monarcha, bo dr hab. Marcin Sielezniew wypatrzonego przez siebie osobnika schwytał w specjalną siatkę na motyle, którą zawsze ma pod ręką i zabrał do domu. Tam wspólnie z Izabelą Dziekańską, również miłośniczką motyli, zorganizował owadowi sesję fotograficzną na nawłoci – w Polsce ten gatunek jest inwazyjny, ale w ojczyźnie monarchów należy do ich roślin nektarodajnych.
Na razie monarcha z Białegostoku jest przechowywany w lodówce (i od czasu do czasu podkarmiany) – dzięki temu, pod wpływem niskiej temperatury, znalazł się w stanie uśpienia podobnym do naturalnego, który ma miejsce w przypadku chłodnej pogody.
- Muszę ustalić, czy możemy go tak po prostu wypuścić – wyjaśnia dr hab. Marcin Sielezniew. – Wprawdzie w Polsce monarcha nie jest objęty ochroną gatunkową ani nie podlega konwencji waszyngtońskiej, ale nie jest naszym gatunkiem rodzimym. Być może pobierzemy też próbki z jego skrzydeł do badań genetycznych.
W ten sposób biolodzy mogliby dowiedzieć się czegoś o pochodzeniu owada.
- Pojawia się też pytanie, czy monarchy objawiają się tylko pracownikom Instytutu Biologii UwB czy też obserwacji jest więcej? – dodaje biolog. - Jeśli ktoś miał również szczęście spotkać tego niezwykłego motyla w Białymstoku albo ma pomysł na rozwikłanie zagadki pochodzenia zaobserwowanych monarchów, prosimy o kontakt.
Informacje można przesłać e-mailowo na marcins@uwb.edu.pl.
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
Jacku, czy to takie ważne? Kto i za kim? PolsatNews podał info powołując się na UB... A to ci heca ... .
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9495
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
Ja wolę powoływać się na źródła. Źródło jest zawsze jedno, reszta to kopiuje i powtarza. W którymś miejscu i czasie pojawiła się informacja i dla mnie ważne jest gdzie i kiedy się ona pojawiła, kto ją podał. I nie zamierzam w sobie tego zmieniać
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
Przecież nie o to chodziło w tym wątku grzegorza.b. Chodziło o motyla i o PolsatNews...
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9495
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
To informacja. Ważne w niej jest to, co zostało podane w informacji źródłowej a nie w powtórzeniach tej infromacji. W źródłowej informacji można oczekiwać dat i danych na które można się powołać.
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
Bez przesady ...
Gdybym każdą wypowiedź parlamentarzysty traktował, jako tzw. źródło informacji, na które należałoby się powoływać, to by dopiero byłby ubaw...
Zapewne z sądów byśmy nie wyszli i tam pomarli .
Fakty są takie: podano Newsa i ktoś tego newsa przekazał na entomo.pl (forum dyskusyjne nie musi być z racji swej funkcji włącznie źródłem informacji naukowej = vide obiektywne w swym zakresie działania).
Zgodzę się natomiast z Tobą, że cytując w pracach naukowych kogoś to najważniejsze jest podanie źródła, co powoduje, że informację można traktować obiektywnie (czyli z podejściem naukowym). Ubolewam niestety nad tym, że większość prac o charakterze szeroko pojętej bioróżnorodności nie zawiera/nie cytuje prac odnoszących się do kluczy z którego korzystano w celach identyfikacyjnych.
Gdybym każdą wypowiedź parlamentarzysty traktował, jako tzw. źródło informacji, na które należałoby się powoływać, to by dopiero byłby ubaw...
Zapewne z sądów byśmy nie wyszli i tam pomarli .
Fakty są takie: podano Newsa i ktoś tego newsa przekazał na entomo.pl (forum dyskusyjne nie musi być z racji swej funkcji włącznie źródłem informacji naukowej = vide obiektywne w swym zakresie działania).
Zgodzę się natomiast z Tobą, że cytując w pracach naukowych kogoś to najważniejsze jest podanie źródła, co powoduje, że informację można traktować obiektywnie (czyli z podejściem naukowym). Ubolewam niestety nad tym, że większość prac o charakterze szeroko pojętej bioróżnorodności nie zawiera/nie cytuje prac odnoszących się do kluczy z którego korzystano w celach identyfikacyjnych.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9495
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
Szukałem informacji gdzie i kto zaobserwował Danaus plexippus. Kilka dni temu, 4.08.2018 pojawił się na Forum post z pytaniem:
i było to o tyle dziwne pytanie, że nie dało się go z niczym powiązać (brak źródła).
Informacja na stronie Uniwersytetu pojawiła się 1.08.2018 http://www.uwb.edu.pl/nowosci/aktualnosci
a tam jest podane kiedy nastąpiły obserwacje.
https://entomo.pl/forum/viewtopic.php?f=26&t=39226Berni pisze:Czy obserwacja D.plexippus dokonana przez pana Selezniewa z Białegostoku wyjaśniła się
i było to o tyle dziwne pytanie, że nie dało się go z niczym powiązać (brak źródła).
Informacja na stronie Uniwersytetu pojawiła się 1.08.2018 http://www.uwb.edu.pl/nowosci/aktualnosci
a tam jest podane kiedy nastąpiły obserwacje.
- PawełB
- Posty: 1613
- Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
- Specjalność: Rhopalocera
- profil zainteresowan: Foto
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
my tu gadu gadu, a będzie konieczność dopisania kolejnego migranta do fauny PL
"w związku z rozpowszechnioną moda na wypuszczanie żywych motyli na ślubach pojawiła się możliwość spotkania w Polsce motyla Danaus plexipus, Monarcha. Mogą to być też motyle które przypadkowo wydostały się z hodowli...opis...biologia itp."
pewnie Leptotes pirithous pod Łomża też ktoś wypuszczał na ślub:-)
"w związku z rozpowszechnioną moda na wypuszczanie żywych motyli na ślubach pojawiła się możliwość spotkania w Polsce motyla Danaus plexipus, Monarcha. Mogą to być też motyle które przypadkowo wydostały się z hodowli...opis...biologia itp."
pewnie Leptotes pirithous pod Łomża też ktoś wypuszczał na ślub:-)
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
Żarty - żartami.
D. plexippus nie można uznać za gatunek nowy dla naszej fauny, ale doniesienie publikowane w piśmie fachowym o pierwszym rekordzie tego gatunku na terenie Polski ktoś sporządzić powinien
D. plexippus nie można uznać za gatunek nowy dla naszej fauny, ale doniesienie publikowane w piśmie fachowym o pierwszym rekordzie tego gatunku na terenie Polski ktoś sporządzić powinien
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9495
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
Napisałem do Marcina Selezniewa pytanie o dokładne miejsca obserwacji. Moim zdaniem tam gdzieś jest sala weselna, przed którą w sobotę odbyło się uroczyste wypuszczanie kolorowych motyli.
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
Adamie, celowo prowokujesz albo po prostu nie masz racji... . Informacja naukowa, to nie takiego typu newsy. Motyl był z hodowli (nie był zlatany). Gdyby to opublikować to np. tu: https://www.fakt.pl/ i co najwyżej jako wpięty we włosy na fajnym modelu .Wujek Adam pisze:Żarty - żartami.
D. plexippus nie można uznać za gatunek nowy dla naszej fauny, ale doniesienie publikowane w piśmie fachowym o pierwszym rekordzie tego gatunku na terenie Polski ktoś sporządzić powinien :!:
- PawełB
- Posty: 1613
- Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
- Specjalność: Rhopalocera
- profil zainteresowan: Foto
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
a kolega co spotkał Caligo memnon memnon, też?? pierwsze stwierdzenie dla Małopolski?Wujek Adam pisze:Żarty - żartami.
D. plexippus nie można uznać za gatunek nowy dla naszej fauny, ale doniesienie publikowane w piśmie fachowym o pierwszym rekordzie tego gatunku na terenie Polski ktoś sporządzić powinien :!:
Chyba zamówię trochę poczwarek w UK i zacznę pracę naukową
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
A skąd to wiadomo, Andrzeju?
Na razie są to nasze forumowe dywagacje!
Sprawę trzeba prześledzić i zbadać.
Na razie są to nasze forumowe dywagacje!
Sprawę trzeba prześledzić i zbadać.
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
To też jest warte publikacji!PawełB pisze:a kolega co spotkał Caligo memnon memnon, też?? pierwsze stwierdzenie dla Małopolski?Wujek Adam pisze:Żarty - żartami.
D. plexippus nie można uznać za gatunek nowy dla naszej fauny, ale doniesienie publikowane w piśmie fachowym o pierwszym rekordzie tego gatunku na terenie Polski ktoś sporządzić powinien :!:
Chyba zamówię trochę poczwarek w UK i zacznę pracę naukową
Np. pod tytułem: Współczesne metody/sposoby/powody zawlekania obcych gatunków motyli na teren Polski.
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
to nie są ani metody ani sposoby ani powody .
Proponuję tytuł: Niedbalstwo i brak odpowiedzialności Homo sapiens w zakresie ochrony przyrody i krajobrazu w Polsce, cz. I-sza: kręgowce: a) Pytong; cz. II-ga: bezkręgowce: a) Monarch .... .
Proponuję tytuł: Niedbalstwo i brak odpowiedzialności Homo sapiens w zakresie ochrony przyrody i krajobrazu w Polsce, cz. I-sza: kręgowce: a) Pytong; cz. II-ga: bezkręgowce: a) Monarch .... .
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
No to ja Ci odpowiem Andrzeju cytatem z przewodnika "Motyle Polski i Europy" T. Tolama z 1997 r. (polskie wydanie 2007 rok), strona 159:
"Danaus plexippus
Zasięg: Azory, Wyspy kanaryjskie, S Portugalia, S Hiszpania (...) Australia, Nowa Zelandia
(...)
Notowany rzadko jako migrant na Azorach, Lanzarote, SW Anglii i S Francji.
(...)
Ten dobrze znany migrant z C i N Ameryki od połowy XIX wieku znacznie rozszerzył swój zasięg. Skolonizował Nową Zelandię w 1840 roku, Australię w 1870 roku i Wyspy Kanaryjskie w roku 1880. Po raz pierwszy notowany jako stale występujący gatunek w Hiszpanii w roku 1980, notowany z S Francji, Korsyki i Wyspa Mauritius w roku 1983.
(...)"
Znany migrant kolonizujący odległe wyspy i kontynenty, prawdopodobnie bez pomocy człowieka.
Wyjątkowo ciepły rok.
I bezdyskusyjny wniosek: motyl zawleczony i wypuszczony na weselu!
Gratuluję pewności osądu i ściśle naukowego podejścia do tematu!
"Danaus plexippus
Zasięg: Azory, Wyspy kanaryjskie, S Portugalia, S Hiszpania (...) Australia, Nowa Zelandia
(...)
Notowany rzadko jako migrant na Azorach, Lanzarote, SW Anglii i S Francji.
(...)
Ten dobrze znany migrant z C i N Ameryki od połowy XIX wieku znacznie rozszerzył swój zasięg. Skolonizował Nową Zelandię w 1840 roku, Australię w 1870 roku i Wyspy Kanaryjskie w roku 1880. Po raz pierwszy notowany jako stale występujący gatunek w Hiszpanii w roku 1980, notowany z S Francji, Korsyki i Wyspa Mauritius w roku 1983.
(...)"
Znany migrant kolonizujący odległe wyspy i kontynenty, prawdopodobnie bez pomocy człowieka.
Wyjątkowo ciepły rok.
I bezdyskusyjny wniosek: motyl zawleczony i wypuszczony na weselu!
Gratuluję pewności osądu i ściśle naukowego podejścia do tematu!
- Konto_usuniete
- Posty: 1117
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 13:36
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
Jacku a o czym ja pisalem w pierwszym pościeJacek Kurzawa pisze:Moim zdaniem tam gdzieś jest sala weselna, przed którą w sobotę odbyło się uroczyste wypuszczanie kolorowych motyli.
Przeczytaj wcześniejsze posty proszę zanim coś "odkryjesz"grzegorzb pisze:Zapewne efekt nowej mody slubnej...
PS az dziwne dziwne że "Podlasie" przeszło bez echa....
- Konto_usuniete
- Posty: 1117
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 13:36
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
Adam a gdzie ja pisze o weselu?????Wujek Adam pisze:I bezdyskusyjny wniosek: motyl zawleczony i wypuszczony na weselu!
Gratuluję pewności osądu i ściśle naukowego podejścia do tematu!
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
Fakt, pisałeś o ślubie, a to niekoniecznie jest tożsame z weselem.grzegorzb pisze: Adam a gdzie ja pisze o weselu?????
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
Ach Adamie, Adamie,
1. motyl był niezlatany = nieuszkodzony zupełnie + wesele (drugi okaz w podobnym miejscu kilka dni później)
2. brak do te pory stwierdzeń w innych częściach kraju
3. brak rośliny żywicielskiej.
4. hodowle tego motyla na ślub na północy kraju... (np. tu: http://farmamotyli.pl/pelna-lista-gatunkow/ czy tu: http://sklep.farmamotyli.pl/pl/i/Motyle ... ystosci/15)
to są informacje podane w newsie
I na tej podstawie oraz wypowiedzi Marcina: mówi dr hab. Marcin Sielezniew. – Białystok znajduje się jednak na przeciwległym krańcu Unii Europejskiej i niestety jest mało prawdopodobne, abyśmy mieli do czynienia z jakąś nietypową migracją. Trudno sobie wyobrazić, by tak duży i charakterystyczny motyl został zaobserwowany dopiero na Podlasiu, a nie gdzieś w Polsce lub po drodze do niej. Motyl nie nosił zresztą żadnych śladów zużycia skrzydeł ... itd ...
twierdzę, że b/pijesz przysłowiową pianę
1. motyl był niezlatany = nieuszkodzony zupełnie + wesele (drugi okaz w podobnym miejscu kilka dni później)
2. brak do te pory stwierdzeń w innych częściach kraju
3. brak rośliny żywicielskiej.
4. hodowle tego motyla na ślub na północy kraju... (np. tu: http://farmamotyli.pl/pelna-lista-gatunkow/ czy tu: http://sklep.farmamotyli.pl/pl/i/Motyle ... ystosci/15)
to są informacje podane w newsie
I na tej podstawie oraz wypowiedzi Marcina: mówi dr hab. Marcin Sielezniew. – Białystok znajduje się jednak na przeciwległym krańcu Unii Europejskiej i niestety jest mało prawdopodobne, abyśmy mieli do czynienia z jakąś nietypową migracją. Trudno sobie wyobrazić, by tak duży i charakterystyczny motyl został zaobserwowany dopiero na Podlasiu, a nie gdzieś w Polsce lub po drodze do niej. Motyl nie nosił zresztą żadnych śladów zużycia skrzydeł ... itd ...
twierdzę, że b/pijesz przysłowiową pianę
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
nowy rekord z Polski mamy tutaj: http://motylownia.pl/#start tylko robić albo .
- Konto_usuniete
- Posty: 1117
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 13:36
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
Andrzeju...sezon ogórkowy...upał....to sobie tak dogadzamy
a że nowy niezlatany....może do Białegostoku przyjechały wagony chłodnie wagony otworzyli, motyle wyleciały...jak to na Podlasiu bywa... a że to Kraina cudów
a że nowy niezlatany....może do Białegostoku przyjechały wagony chłodnie wagony otworzyli, motyle wyleciały...jak to na Podlasiu bywa... a że to Kraina cudów
- Konto_usuniete
- Posty: 1117
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 13:36
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
Z strony którą podlinkował Andrzej ...
Jesteśmy pasjonatami motyli, ekologami oraz naukowcami związanymi od lat zawodowo z tymi owadami
A firma z Torunia .....
Jesteśmy pasjonatami motyli, ekologami oraz naukowcami związanymi od lat zawodowo z tymi owadami
A firma z Torunia .....
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
urlopuję . ten ostatni rekord z woj. Kujawsko-pomorskiego .
Jedno mnie tylko zastanawia . Forum jest udostępnione jako Open access.
I w zakresie tego wątku raczej nie edukuje a wprowadzić może dzieci w błąd .
A ja tylko czekam cierpliwie na newsy od Adama o przysłowiowym "żuczkowym pytongu", o którym sygnalizował już na entomo.pl ...
Jedno mnie tylko zastanawia . Forum jest udostępnione jako Open access.
I w zakresie tego wątku raczej nie edukuje a wprowadzić może dzieci w błąd .
A ja tylko czekam cierpliwie na newsy od Adama o przysłowiowym "żuczkowym pytongu", o którym sygnalizował już na entomo.pl ...
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
Piszę tylko, że sprawę warto należycie zbadać & podsumować stosowną publikacją naukową, tak jak to się zazwyczaj robi w przypadku nowych gatunków odnajdywanych na terenie Polski.Andrzej J. Woźnica pisze:Ach Adamie, Adamie,
1. motyl był niezlatany = nieuszkodzony zupełnie + wesele (drugi okaz w podobnym miejscu kilka dni później)
2. brak do te pory stwierdzeń w innych częściach kraju
3. brak rośliny żywicielskiej.
4. hodowle tego motyla na ślub na północy kraju... (np. tu: http://farmamotyli.pl/pelna-lista-gatunkow/ czy tu: http://sklep.farmamotyli.pl/pl/i/Motyle ... ystosci/15)
to są informacje podane w newsie :laugh:
I na tej podstawie oraz wypowiedzi Marcina: mówi dr hab. Marcin Sielezniew. – Białystok znajduje się jednak na przeciwległym krańcu Unii Europejskiej i niestety jest mało prawdopodobne, abyśmy mieli do czynienia z jakąś nietypową migracją. Trudno sobie wyobrazić, by tak duży i charakterystyczny motyl został zaobserwowany dopiero na Podlasiu, a nie gdzieś w Polsce lub po drodze do niej. Motyl nie nosił zresztą żadnych śladów zużycia skrzydeł ... itd ...
twierdzę, że b/pijesz przysłowiową pianę :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Jeśli takie podejście jest dla Ciebie biciem piany, to zamiast tracić czas na pisanie o takich bzdetach zajmij się swoim ulubionym pytongiem, zostawiając motylarzom ich danausowe perypetie.
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
Samo życie Adamie,
jak Ty podpuszczasz, to ja też .
do zbadania jest wiele wiele ciekawszych, przynajmniej dla mnie, stworzeń .
Zadaję sobie ostatnio pytanie: czy na podstawie 1 inkluzji (1 duża mucha) można zsynonimizować dwa inne gatunki opisując z nich nowy rodzaj ...
albo czy na podstawie 1 innej wnioskować można o pokrewieństwie współczesnych dwóch rodzin (40 innych rodzajów) ...
Ostatnio połapałem we Wrocku kilka sztuk błonkówek z rodzaju Polistes i cechy jakie widzę, wg. klucza z czeskiej rewizji, nie mi pasują do żadnego z gatunków tam umieszczonych ...
PS
Te motylarnie, co sprzedają okazy (żywe stadia) są b. dziwne. Obejrzałem w necie dwie oferty.
Oficjalnie deklarują się sprzedażą na ślub raczej gatunków krajowych ... Z tym, że reklamują się na zdjęciach za pomocą innych gatunków (np. dwóch gatunków monarchów).
I konia z rzędem temu, kto kupując np. 120 okazów, w tym tzw. kolorowych albo tropikalnych (taka oferta też jest) przypadkiem nie otworzy okna, bo gorąco...
. .
jak Ty podpuszczasz, to ja też .
do zbadania jest wiele wiele ciekawszych, przynajmniej dla mnie, stworzeń .
Zadaję sobie ostatnio pytanie: czy na podstawie 1 inkluzji (1 duża mucha) można zsynonimizować dwa inne gatunki opisując z nich nowy rodzaj ...
albo czy na podstawie 1 innej wnioskować można o pokrewieństwie współczesnych dwóch rodzin (40 innych rodzajów) ...
Ostatnio połapałem we Wrocku kilka sztuk błonkówek z rodzaju Polistes i cechy jakie widzę, wg. klucza z czeskiej rewizji, nie mi pasują do żadnego z gatunków tam umieszczonych ...
PS
Te motylarnie, co sprzedają okazy (żywe stadia) są b. dziwne. Obejrzałem w necie dwie oferty.
Oficjalnie deklarują się sprzedażą na ślub raczej gatunków krajowych ... Z tym, że reklamują się na zdjęciach za pomocą innych gatunków (np. dwóch gatunków monarchów).
I konia z rzędem temu, kto kupując np. 120 okazów, w tym tzw. kolorowych albo tropikalnych (taka oferta też jest) przypadkiem nie otworzy okna, bo gorąco...
. .
- Wujek Adam [†]
- Posty: 3305
- Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 20:17
- UTM: DC98
- Specjalność: Cerambycidae
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
No i właśnie w tym rzecz Andrzeju!
Sprawę warto zbadać, by mieć jasność w temacie.
Na razie dywagujemy, przypuszczamy i zastanawiamy się, włącznie z Marcinem Sielezniewem, który nie orzeka jak jest, lecz pisze o małym prawdopodobieństwie pewnej opcji.
A Nauka dąży do stwierdzenia tego, jak jest.
Aby przy podobnej okazji jakiś motylarz pytany przez dziennikarzy goniących za sensacją mógł powiedzieć:
- Tak, temat jest gruntownie rozpoznany i fachowo zbadany. W zeszłym roku zajął się tym doktor Ixiński i w swej publikacji pt. (...) opisał mechanizm tego zjawiska.
Bo bez tego na co możemy się powołać? Na sensacyjne doniesienia komercyjnych mediów?
Dla mnie ta sprawa jest ciekawa, i jak na razie wcale nie jednoznaczna.
I mam nadzieję kiedyś poczytać o niej w nieco poważniejszej formie i tonie.
Sprawę warto zbadać, by mieć jasność w temacie.
Na razie dywagujemy, przypuszczamy i zastanawiamy się, włącznie z Marcinem Sielezniewem, który nie orzeka jak jest, lecz pisze o małym prawdopodobieństwie pewnej opcji.
A Nauka dąży do stwierdzenia tego, jak jest.
Aby przy podobnej okazji jakiś motylarz pytany przez dziennikarzy goniących za sensacją mógł powiedzieć:
- Tak, temat jest gruntownie rozpoznany i fachowo zbadany. W zeszłym roku zajął się tym doktor Ixiński i w swej publikacji pt. (...) opisał mechanizm tego zjawiska.
Bo bez tego na co możemy się powołać? Na sensacyjne doniesienia komercyjnych mediów?
Dla mnie ta sprawa jest ciekawa, i jak na razie wcale nie jednoznaczna.
I mam nadzieję kiedyś poczytać o niej w nieco poważniejszej formie i tonie.
- PawełB
- Posty: 1613
- Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
- Specjalność: Rhopalocera
- profil zainteresowan: Foto
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
a może by tak zastosować brzytwę Ockhama i nie dywagować "naukowo". Akurat to wyjaśnienie jest proste. Nie da się dr Ixińskeimu zrobić na tym habilitacji....Wujek Adam pisze:No i właśnie w tym rzecz Andrzeju! :tak:
Sprawę warto zbadać, by mieć jasność w temacie.
Na razie dywagujemy, przypuszczamy i zastanawiamy się, włącznie z Marcinem Sielezniewem, który nie orzeka jak jest, lecz pisze o małym prawdopodobieństwie pewnej opcji.
A Nauka dąży do stwierdzenia tego, jak jest.
Aby przy podobnej okazji jakiś motylarz pytany przez dziennikarzy goniących za sensacją mógł powiedzieć:
- Tak, temat jest gruntownie rozpoznany i fachowo zbadany. W zeszłym roku zajął się tym doktor Ixiński i w swej publikacji pt. (...) opisał mechanizm tego zjawiska.
Bo bez tego na co możemy się powołać? Na sensacyjne doniesienia komercyjnych mediów?
Dla mnie ta sprawa jest ciekawa, i jak na razie wcale nie jednoznaczna.
I mam nadzieję kiedyś poczytać o niej w nieco poważniejszej formie i tonie.
Powiedz mi lepiej jak malutki L.pirithous , nie mający stadium hibernującego, doleciał do Łomży i trafił do fauny Polski??
- Konto_usuniete
- Posty: 1117
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 13:36
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
No co za problem...to jak z łowieniem ryb- przynęta musi być ładna kolorowa - jak klient połknie to już tylko holować do brzegu wytłumaczy mu się że akurat tamto zdechło, źli celnicy zatrzymali i w zamian za np 30 danausów dostanie 50 rusałek i 10 bielinków - i interes się kręci...Andrzej J. Woźnica pisze:Oficjalnie deklarują się sprzedażą na ślub raczej gatunków krajowych ... Z tym, że reklamują się na zdjęciach za pomocą innych gatunków
Reklam nie oglądasz???
E...Pawle wystarczy odpowiedni promotor i uczelnia ostatnio taki jeden w Toruniu zrobił licencjat z szczytu NATO bo mu jakoś studia prawnicze nie poszły...PawełB pisze: Nie da się dr Ixińskeimu zrobić na tym habilitacji....
o tutaj dla potomnych jest
https://www.youtube.com/watch?v=aZcM-lcgCVI
Może nie doleciał.....kiedyś koło Łomzy na obrzeżach Piątnicy była gigantyczna szkółka roślin ozdobnych ...PawełB pisze:doleciał do Łomży i trafił do fauny Polski??
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9495
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
To jest niegrzeczne z Twojej strony, jak zwykle. Napisałem "moim zdaniem", co wcale nie oznacza że to wymyśliłem. Zgadzam się w ten sposób z Twoim zdaniem i nie sądziłem, że jeszcze za to zostanę przez Ciebie o to zaatakowany. A nigdzie nie dałem do zrozumienia, że to wymysliłem. Poza tym - co tu wymyślać.grzegorzb pisze:Jacku a o czym ja pisalem w pierwszym pościeJacek Kurzawa pisze:Moim zdaniem tam gdzieś jest sala weselna, przed którą w sobotę odbyło się uroczyste wypuszczanie kolorowych motyli.Przeczytaj wcześniejsze posty proszę zanim coś "odkryjesz" :jo:grzegorzb pisze:Zapewne efekt nowej mody slubnej...
"Moim zdaniem" wcale nie oznacza, że jest odmienne od wszystkich innych i jest w opozycji. Zastanawaim się, jak można było napisać o tym i w jaki sposób, aby nie dać się wystawić na atak. Generalnie ostatnie wątki z Forum (tak z pół roku) coraz częściej przypomina ring gdzie paru kolegów tylko próbuje znaleźć coś na innych albo wciągnąc do dyskusji i pociągnąć na samo jej dno. Ale to jest na inny, długi temat - moim zdaniem i pewnie nie tylko moim.
Idę na plażę a Wy się tu boksujcie.
- PawełB
- Posty: 1613
- Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
- Specjalność: Rhopalocera
- profil zainteresowan: Foto
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
Jacek, rozglądaj się na tej plaży za dużym pomarańczowym motylemJacek Kurzawa pisze: Idę na plażę a Wy się tu boksujcie. :papa:
- Konto_usuniete
- Posty: 1117
- Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 13:36
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
Co jest niegrzecznego w tym co napisałem ???? Przestań się za każdym razem napinać i sadzić...
PS Sęp płowy do Polski przyleciał
Forum to dialog i wymiana postów niejako do siebie nawiązujących ....gdybyś w "realu" uczestnicząc w rozmowie, gdy ktoś stwierdził, że np to są ładne kwiaty nagle wypalił "moim zdaniem to są ładne kwiaty" to brzmiało by to ciut nieadekwatnie ...co innego gdybyś stwierdził, iż podzielasz zdanie, że to są ładne kwiaty, że tak zgadzasz się, przychylasz, podzielasz i tysiąc innych określeń.. po prostu Jacku TWOJE EGO nie pozwala Ci przyznać komuś innemu rację.... TyleJacek Kurzawa pisze:Zgadzam się w ten sposób z Twoim zdaniem
PS Sęp płowy do Polski przyleciał
Re: Danaus plexippus w Białymstoku
Sępów ci u Nas wiele,
to zapewne i ci co wrzucają drobne na tacę ... ?w kościele.
Pelikan, pyton, no i Sęp ... płowy,
to teraz zacząć możemy i łowy...
Najważniejsze jednak, że we Wrocku znów zaczęło padać
a o poziomie Forum szkoda mi gadać.
to zapewne i ci co wrzucają drobne na tacę ... ?w kościele.
Pelikan, pyton, no i Sęp ... płowy,
to teraz zacząć możemy i łowy...
Najważniejsze jednak, że we Wrocku znów zaczęło padać
a o poziomie Forum szkoda mi gadać.
-
- Posty: 813
- Rejestracja: piątek, 6 kwietnia 2007, 15:18
- Lokalizacja: Radom