Ergates faber

Jeśli chcesz się podzielić swoimi obserwacjami i połowami terenowymi na bieżąco to tutaj. Być może ktoś właśnie w Polsce również złowił to samo... Dobre miejsce na wymianę obserwacji w sezonie.
Andrzej S
Posty: 20
Rejestracja: poniedziałek, 21 maja 2007, 22:22
Lokalizacja: Poznań

Ergates faber

Post autor: Andrzej S »

Sympatyczne spotkanie z samicą Ergates faber podczas pobytu w Trzciance.
Robi wrażenie. :D
Obrazek

Obrazek
Deadache
Posty: 39
Rejestracja: niedziela, 15 sierpnia 2010, 23:07

Re: Ergates faber

Post autor: Deadache »

:shock: wielkie...
Awatar użytkownika
Łukasz Buglowski
Posty: 1201
Rejestracja: czwartek, 6 sierpnia 2009, 10:56
UTM: CA49
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

Re: Ergates faber

Post autor: Łukasz Buglowski »

ale stworek :D
Awatar użytkownika
Rafał SZCZECIN
Posty: 1625
Rejestracja: sobota, 31 stycznia 2009, 21:34
Specjalność: Ogólnie poznawczo
profil zainteresowan: karate oraz gitara klasyczna
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ergates faber

Post autor: Rafał SZCZECIN »

Spotkanie ciekawe o tyle, że na liściach dębu ( chyba ). To w zasadzie jest monofag sosny - czy w pobliżu byłu pniaki sosnowe?
Andrzej S
Posty: 20
Rejestracja: poniedziałek, 21 maja 2007, 22:22
Lokalizacja: Poznań

Re: Ergates faber

Post autor: Andrzej S »

Rzeczywiście, kózkę znalazłem pod dębami. Pniaki są, ale jakieś 500 metrów od tego miejsca, przynajmniej takie, o których wiem.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9493
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Re: Ergates faber

Post autor: Jacek Kurzawa »

Taka samica ma silne i duże żuwaczki, które slużą jej do przegryzienia się przez cienką warstwę pnia przy wyjsciu z kolebki. Potem mogą słuzyc do obrony, obserwowalem pokaleczone osobniki. Bałbym się wziąśc ją tak na rękę, bo nigdy nie wiadomo, czy nie uszczypnie! A skórę przebiłaby na głębokość kilku mm i byloby to dość bolesne doświadczenie.
Awatar użytkownika
Rafał SZCZECIN
Posty: 1625
Rejestracja: sobota, 31 stycznia 2009, 21:34
Specjalność: Ogólnie poznawczo
profil zainteresowan: karate oraz gitara klasyczna
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ergates faber

Post autor: Rafał SZCZECIN »

A faktycznie, potrafi kąsnąć i to boleśnie - przeżyłem takie kontrolowane kąsnięcie - żuwaczki potężnego samca zatrzymały mi się na kości... Nie polecam !
Awatar użytkownika
Kacper
Posty: 317
Rejestracja: wtorek, 19 sierpnia 2008, 15:25
UTM: XU29
Lokalizacja: Jeziorki

Re: Ergates faber

Post autor: Kacper »

Mnie dziabnął 4 dni temu Dyląż Grabaż (samica) na szczęście lekko, krzyknąłem, to było tak niespodziewanie, że to był odruch, tata za kierownicą zawału prawie dostał, dobrze że nie walnął w drzewo:P
Stefan Kozieł
Posty: 63
Rejestracja: piątek, 6 marca 2009, 21:32
Lokalizacja: Strzyżowice

Re: Ergates faber

Post autor: Stefan Kozieł »

Kacper! Grabarzem ten dyląż to byłby gdyby Twój tata rzeczywiście walnął w to drzewo. Sprawdź jaki to jest ten dyląż......
Awatar użytkownika
tempelik
Posty: 422
Rejestracja: sobota, 27 lutego 2010, 12:35
Lokalizacja: Lubaczów/Warszawa

Re: Ergates faber

Post autor: tempelik »

Jacek Kurzawa pisze:A skórę przebiłaby na głębokość kilku mm i byloby to dość bolesne doświadczenie.
Oj bolesne! Sam się przekonałem. Dziabną w opuszek... Krwi troche było :|
Andrzej S
Posty: 20
Rejestracja: poniedziałek, 21 maja 2007, 22:22
Lokalizacja: Poznań

Re: Ergates faber

Post autor: Andrzej S »

Na szczęście nic podobnego mnie nie spotkało. Może dlatego, że nie łapałem jej palcami, nie przytrzymywałem ani nie zamykałem w dłoni. Mogła się swobodnie poruszać po mojej ręce.
Obrazek

Podobnie postępuję z innymi owadami jak na przykład trzy dni wcześniej z Kłopotkiem czarnym
Obrazek
Obrazek
i, jak do tej pory, jeszcze tak przykrych doświadczeń nie miałem.
Oczywiście nie zawsze to musi się sprawdzać.
Dziękuję za ostrzeżenia. Będę ostrożny.
Awatar użytkownika
tiktaalik
Posty: 827
Rejestracja: niedziela, 26 lipca 2009, 12:00
Lokalizacja: łódź UTM:CC93

Re: Ergates faber

Post autor: tiktaalik »

To musiały być przyjemne chwile. Kontakt z naturą przez duże, majestatyczne K. Zazdroszczę spotkania. Ja pewnie nie zobaczę go (borodzieja) nigdy.
Super
ODPOWIEDZ

Wróć do „Aktualne obserwacje terenowe - chrząszcze”