Oznaczanie wykarczaka (Arhopalus) musi odbywać się z binokularem w ręku i trzeba mieć pewne doświadczenie. Dobrze byłoby mieć tym razem okazy porównawcze - oznaczone okazy z obu gatunków. Może się tak zdarzyć, że u A.rusticusa nie dostrzeżemy włosków na oczach (są dość małe, między fasetkami oczu, czasami włoski są rzadkie i sporadyczne - wychodzi ferus), kant pokryw może być nie dość wyraźny, bo rzeczywiście jest czasami dość wyokrąglony i sam nie nazwałbym tego "kantem" - wychodzi ferus), a stopki może owad stracić albo też może nam się wydawać, że szerokość nasady tego członu stopki jest duża. I będzie nam wychodził A.ferus, tylko bez żadnej pewności czy dobrze - niestety. Wtedy i ten klucz nie pomoże w oznaczeniu. I co wtedy zrobić? Jeśli się jeszcze nie ma dobrych okazów porównawczych A.ferus to właściwie najlepsze co można zrobić to pokazać okaz komuś obeznanemu z tymi gatunkami, zabrać ze sobą przy okazji na jakieś spotkanie, Sympozjum lub odwiedzić znajomego kózkarza w okolicy :-)
Skany wykonane EPSONEM Perfection 1200S przy użyciu Twain-Silverfast SE 6.2.3.
opr. Jacek Kurzawa, 12.II.2005
|