Kolejny odcinek malo popularnej, ale rozwijajacej sie serii ;-)
Clidicusy to arystokracja wsrod Scydmaenidae, olbrzymy wsrod liliputow. Wprawdzie najmniejszy gatunek ma ok. 4 mm, ale dwa czy trzy najwieksze siegaja centymetra! Ten rodzaj nalezy do podrodziny Mastiginae, ktora niestety omija Polske szerokim lukiem... Calkiem niedaleko, na Balkanach, we Wloszech, Francji i Hiszpanii zyja inne rodzaje tej grupy (choc nalezace do innych plemion niz Clidicini): Palaeostigus, Leptomastax i Ablepton (i to by bylo wszystko, jesli chodzi o Palearktyke Zachodnia).
Clidicusy zyja w Oriencie (Sri Lanka, Archipelag i Polwysep Malajski, Wietnam), a ostatnio jeden gatunek zostal odkryty w Australii. Co ciekawe, ten australijski dziwak byl obserwowany jak lazi dziesiatkami po mchu i galeziach w dzien, co jest bardzo nietypowe dla tej rodziny - reszta scydmaenidow woli sie chowac w sciolce czy prochnie, ogolnie nie lubia slonca. Poniewaz ten dzienny gatunek jest dosc kontrastowo czarno-czerwony, odkrywcy podejrzewali, ze moze to byc ubarwienie ostrzegawcze, za ktorym kryje sie jakas obrona chemiczna. Wiec jeden z nich ...zjadl kilka chrzaszczy. W opisie oryginalnym facet pisze, ze smak nie jest szczegolnie paskudny i raczej nie odstraszy ewentualnych drapieznikow.
Dla odmiany, tym razem zdjecie. Potwor na nim to Clidicus taphrocephalus zyjacy na Borneo, az szkoda, ze nie moj...
Scydmaenidae: Clidicus
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
- Lokalizacja: Palearktyka
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9515
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 2 times
- Kontakt:
Badacz
Chrząszczyk piękny. Usmiałem się z tego badacza który zjadł chrząszcze. Po chwili przemyslenia wydaje mi się, nie był wcale taki szalony! tak bardzo chciał się przekonać o właściwościach chrząszczy, że pewnie nie mając dostępu do żadnych laboratoriów, zaryzykował własny ból brzucha w zamian za wiedzę. I to mnie urzekło!Poniewaz ten dzienny gatunek jest dosc kontrastowo czarno-czerwony, odkrywcy podejrzewali, ze moze to byc ubarwienie ostrzegawcze, za ktorym kryje sie jakas obrona chemiczna. Wiec jeden z nich ...zjadl kilka chrzaszczy.
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: czwartek, 5 lutego 2004, 02:00
- Lokalizacja: Palearktyka
Re: Badacz
Zabawne jest to, ze w publikacji gosc bardzo powaznie i precyzyjnie opisuje wrazenie smakowe, co najmniej jakby mial do czynienia ze stuletnim winem. Clidicusy sa bardzo rzadkie, wiec jak ktos w ciagu jednego dnia widzi ponad setke takich slicznosci lazacych sobie otwarcie po terenie (seria typowa tego gatunku sklada sie bodajze z ok. 200 sztuk!), to moze mu sie ze szczescia pomieszac w glowie... Ale zeby zaraz zjadac material...Usmiałem się z tego badacza który zjadł chrząszcze.