Dziwny owad...

rybiki (Zygentoma), przerzutki (Archaeognatha), nogoprządki (Embioptera), wielkoskrzydłe (Megaloptera), glebiki (Zoraptera), świerszczokaraczany (Grylloblattodea (Grylloblattidae, Mantophasmatidae)
Szerszen86
Posty: 5
Rejestracja: czwartek, 17 lipca 2008, 01:05
Lokalizacja: Małopolska

Dziwny owad...

Post autor: Szerszen86 »

Witam

Jestem zielony jeżeli chodzi o owady wiem co to mucha osa itp. ale 2 lata temu będac na poligonie "Okonek" zauwazyłem bardzo dziwnego owada tzn. umaszczenie skrzydeł miał podobne do motylii (kolorowe plamy) tylko że miał je ułożone jak ćma tzn. jak usiadł to skrzydła nie były w pozycji pionowej tylko poziomej; był długości mniej wiecej 3cm (wyglądał jak duża ćma z kolorowymi skrzydłami). A najważniejsze co mnie naprawdę zdziwiło że aż nie mogłem w to uwierzyć to to że ugryzł mnie przecinając skórę i pozostawiając nacięcie ok 0.5cm (po prostu wyglądalo to tak jakby zaczoł mi jeść skórę). Z tego co pamietam był dosyć natrętny i dosyć głosno brzęczał.

Zauważyłem że jest tutaj naprawdę wielu fachowców w dziedzinie rozpoznawania owadów wiec liczę na to że ktoś mi wyjaśni co to był za stwór.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9495
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Post autor: Jacek Kurzawa »

Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16269
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno

Post autor: Aneta »

Jednak żupałkowate nie występuja w Polsce, a opisane zdarzenie miało chyba miejsce właśnie tu. Prędzej podejrzewałabym krewniaka powyższych, mrówkolwa - choć czemu ten owad miałby podgryzać człowieka, nie mam pojęcia. Ewentualnie coś z Tabanidae, choć trochę nie chce mi się wierzyć, iż można pomylić muchówkę z czymś motylopodobnym...
Szerszen - mógłbyś trochę dokładniej opisać tego delikwenta, tzn. jak był ubarwiony (konkretne kolory), jaki był kształt jego skrzydeł (podłużne, szerokie, wąskie, zaokrąglone itd) i czy np. miał czułki i jakie?
admin
Administrator
Posty: 1597
Rejestracja: środa, 4 lutego 2004, 03:41
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Podziękował(-a): 1 time
Podziękowano: 5 times
Kontakt:

Post autor: admin »

Wiem, że nie wystepują, ale "po nitce do kłębka..."
Ja miałem tylko takie skojarzenia.

A może to pierwsze jej stwierdzenie (Xylocopa też nie występuje, a forumowicze fotografują, zbierają ...) A wiadomo to.... ? ;-)
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 16269
Rejestracja: czwartek, 6 maja 2004, 12:14
UTM: CC88
Lokalizacja: Kutno

Post autor: Aneta »

Optymista... :razz: :wink:
Awatar użytkownika
Grzegorz Michoński
Posty: 447
Rejestracja: wtorek, 20 kwietnia 2004, 19:22
Lokalizacja: Ińsko

Post autor: Grzegorz Michoński »

Występowanie w Polsce dwóch gatunków z rodzaju Xylocopa jest potwierdzone zarówno okazami jak i publikacjami. I to nie tylko historycznymi.
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9495
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Post autor: Jacek Kurzawa »

Jestem urodzonym optymistą :-) a z Xylocopą to był może nienajlepszy przykład. Przy zagadywankach zresztą można sobie pozwolić na fantazję, szczególnie gdy chodzi o naprowadzanie kogoś :-)
Całkowicie nie obstaję przy tym, żeby jakieś Ascalaphidae były w Polsce, ale "ręki bym za to nie dał" :-)
Szerszen86
Posty: 5
Rejestracja: czwartek, 17 lipca 2008, 01:05
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Szerszen86 »

Jestem prawie pewien że to co mnie 'zaatakowało' przedstawione jest na zdjeciu z drugiego odnośnika (http://www.entomologie.de/cgi-bin/webbb ... read=20916).

Ten owad mnie dosyć zafascynował i chciałbym się dowiedzieć czy ktoś wie gdzie można o nim poczytać po polsku?
Awatar użytkownika
Adam Larysz
Posty: 2133
Rejestracja: wtorek, 3 lutego 2004, 11:43
Lokalizacja: Mysłowice/Bytom
Kontakt:

Re: Dziwny owad...

Post autor: Adam Larysz »

Szerszen86 pisze:Z tego co pamietam był dosyć natrętny i dosyć głosno brzęczał.
Coś mi tu nie gra, jeśli to był żupałkowaty, to wątpię, żeby brzęczał - wprawdzie nie spotkałem tego w naturze, ale to krewniak np. mrówkolwa, a czy ktoś widział kiedyś brzęczącego mrówkolwa????
Szerszen86
Posty: 5
Rejestracja: czwartek, 17 lipca 2008, 01:05
Lokalizacja: Małopolska

Re: Dziwny owad...

Post autor: Szerszen86 »

Adam Larysz pisze:
Szerszen86 pisze:Z tego co pamietam był dosyć natrętny i dosyć głosno brzęczał.
Coś mi tu nie gra, jeśli to był żupałkowaty, to wątpię, żeby brzęczał - wprawdzie nie spotkałem tego w naturze, ale to krewniak np. mrówkolwa, a czy ktoś widział kiedyś brzęczącego mrówkolwa????
Brzęczał dosyć niskim "suchym" dźwiękiem i wtedy co go widziałem to niezbyt chetnie latał (czesto siadał na trawie)

Jeżeli ten owad na drugim zdjeciu gryzie tzn. przecina skórę a nie brzęczy to musiał być brzęk jakiegoś innego owada ale jestem w 99% przekonany że to on brzęczał.

Tylko jednego sobie nie mogę przypomnieć czy miał czułki, byłbym skłonny powiedzieć ze nie ale nie jestem przekonany wiec proszę się tym nie sugerować no chyba że istnieje owad który wygląda jak ten z 2-go zdjecia a nie ma czułek:)
Awatar użytkownika
Jacek Kurzawa
Posty: 9495
Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
UTM: DC30
Specjalność: Cerambycidae
profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Podziękował(-a): 4 times
Podziękowano: 1 time
Kontakt:

Post autor: Jacek Kurzawa »

Podaj dokładną lokalizację łączki, poligonu, opisz teren przylegający do niej (górzysty, woda, zbocza, piachy, sosna? Jak to wszystko razem wygląda? Jakie inne owady tam spotykałeś?

Ascalaphidae nie brzęczą, ale doskonale latają. Obserwowalem okazy bardzo żwawo latające wieczorem w Bułgarii. To coś czego w Polsce nie da się zobaczyć - to bardzo dobrze i dosc charakterystycznie latające stworzonka. Z upodobaniem siadają na trawach. Polują zdaje się na przelatujące owady.

Z bliska mogłeś usłyszeć furkot skrzydeł.

Na poligonie w Nowej Dębie pospolite są takie owady, które gdzie indziej uważane są za bardzo rzadkie. Poligony to bardzo ciekawe biotopy.... suche, dzikie, zaorane, piaszcczyste i... niezbadane :-)
Szerszen86
Posty: 5
Rejestracja: czwartek, 17 lipca 2008, 01:05
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Szerszen86 »

O Okonku można poczytać na: http://pl.wikipedia.org/wiki/Okonek wtedy jak tam byłem było bardzo gorąco. Okolica była można powiedzieć dzika (wysokie trawy,stare drzewa itp:)), teren był dosyć piaszczysty o ile się orietuje raczej tam nie było żadnej rzeki ani jeziora.
Z bliska mogłeś usłyszeć furkot skrzydeł.
W poprzednim poście piszac "suchy" dźwięk, właśnie o to określenie mi chodziło - furkot:)


Mam zasadnicze pytanie - czy owady z rodziny Ascalaphidae gryzą?
Awatar użytkownika
angellus
Posty: 450
Rejestracja: poniedziałek, 28 maja 2007, 14:44
UTM: CA66

Post autor: angellus »

może to Scolio hirta?!
Awatar użytkownika
angellus
Posty: 450
Rejestracja: poniedziałek, 28 maja 2007, 14:44
UTM: CA66

Post autor: angellus »

może to Scolio hirta?!
Awatar użytkownika
angellus
Posty: 450
Rejestracja: poniedziałek, 28 maja 2007, 14:44
UTM: CA66

Post autor: angellus »

Tomasz Blaik
Posty: 727
Rejestracja: czwartek, 22 stycznia 2009, 20:00
UTM: XR86
Specjalność: Depressariidae
Lokalizacja: Pielgrzymów/Góry Opawskie
Podziękowano: 1 time

Post autor: Tomasz Blaik »

Nie wiem co to mógł być za owad, ale żupałka bym wykluczył, niemal na pewno. Prawdopodobieństwo występowania Libelloides macaronius (właściwie jedyny, realnie możliwy gatunek w Polsce), tak daleko na północy Europy jest znikome. Dość powiedzieć, że gatunek ten nigdy nie został stwierdzony w powojennych granicach (podawany był tylko ogólnie z dawnej Galicji), choć znalazł się w najnowszym wykazie krajowych sieciarek! Ascalaphidae polują aktywnie na gorzej od siebie latające owady, np. motyle, jednak nie gryzą ludzi tak jak niektóre błonkówki, czy muchówki. Mają relatywnie drobny aparat gębowy i nie mogłyby zadać takiej ranki, o której napisałeś. Żupałki nie "brzęczą", choć jak zauważył Jacek mogą zaszeleścić skrzydłami, na pewno nie są "natrętne" (przeciwnie są płochliwe i trzymają się na dystans, przez co niełatwo je złapać) i właściwie nie są "kolorowe", bo blado-żółte, z czarnymi wstawkami.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do „INNE rzędy”