Dziwny owad...
-
- Posty: 5
- Rejestracja: czwartek, 17 lipca 2008, 01:05
- Lokalizacja: Małopolska
Dziwny owad...
Witam
Jestem zielony jeżeli chodzi o owady wiem co to mucha osa itp. ale 2 lata temu będac na poligonie "Okonek" zauwazyłem bardzo dziwnego owada tzn. umaszczenie skrzydeł miał podobne do motylii (kolorowe plamy) tylko że miał je ułożone jak ćma tzn. jak usiadł to skrzydła nie były w pozycji pionowej tylko poziomej; był długości mniej wiecej 3cm (wyglądał jak duża ćma z kolorowymi skrzydłami). A najważniejsze co mnie naprawdę zdziwiło że aż nie mogłem w to uwierzyć to to że ugryzł mnie przecinając skórę i pozostawiając nacięcie ok 0.5cm (po prostu wyglądalo to tak jakby zaczoł mi jeść skórę). Z tego co pamietam był dosyć natrętny i dosyć głosno brzęczał.
Zauważyłem że jest tutaj naprawdę wielu fachowców w dziedzinie rozpoznawania owadów wiec liczę na to że ktoś mi wyjaśni co to był za stwór.
Jestem zielony jeżeli chodzi o owady wiem co to mucha osa itp. ale 2 lata temu będac na poligonie "Okonek" zauwazyłem bardzo dziwnego owada tzn. umaszczenie skrzydeł miał podobne do motylii (kolorowe plamy) tylko że miał je ułożone jak ćma tzn. jak usiadł to skrzydła nie były w pozycji pionowej tylko poziomej; był długości mniej wiecej 3cm (wyglądał jak duża ćma z kolorowymi skrzydłami). A najważniejsze co mnie naprawdę zdziwiło że aż nie mogłem w to uwierzyć to to że ugryzł mnie przecinając skórę i pozostawiając nacięcie ok 0.5cm (po prostu wyglądalo to tak jakby zaczoł mi jeść skórę). Z tego co pamietam był dosyć natrętny i dosyć głosno brzęczał.
Zauważyłem że jest tutaj naprawdę wielu fachowców w dziedzinie rozpoznawania owadów wiec liczę na to że ktoś mi wyjaśni co to był za stwór.
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9495
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Jednak żupałkowate nie występuja w Polsce, a opisane zdarzenie miało chyba miejsce właśnie tu. Prędzej podejrzewałabym krewniaka powyższych, mrówkolwa - choć czemu ten owad miałby podgryzać człowieka, nie mam pojęcia. Ewentualnie coś z Tabanidae, choć trochę nie chce mi się wierzyć, iż można pomylić muchówkę z czymś motylopodobnym...
Szerszen - mógłbyś trochę dokładniej opisać tego delikwenta, tzn. jak był ubarwiony (konkretne kolory), jaki był kształt jego skrzydeł (podłużne, szerokie, wąskie, zaokrąglone itd) i czy np. miał czułki i jakie?
Szerszen - mógłbyś trochę dokładniej opisać tego delikwenta, tzn. jak był ubarwiony (konkretne kolory), jaki był kształt jego skrzydeł (podłużne, szerokie, wąskie, zaokrąglone itd) i czy np. miał czułki i jakie?
- Grzegorz Michoński
- Posty: 447
- Rejestracja: wtorek, 20 kwietnia 2004, 19:22
- Lokalizacja: Ińsko
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9495
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
-
- Posty: 5
- Rejestracja: czwartek, 17 lipca 2008, 01:05
- Lokalizacja: Małopolska
Jestem prawie pewien że to co mnie 'zaatakowało' przedstawione jest na zdjeciu z drugiego odnośnika (http://www.entomologie.de/cgi-bin/webbb ... read=20916).admin pisze:Jak to się ma do tego?
Ascalaphidae:
http://flickr.com/photos/camerar/849350851/
http://www.entomologie.de/cgi-bin/webbb ... read=20916
http://www.dkimages.com/discover/Home/A ... ius-1.html
http://images.google.pl/images?um=1&hl= ... =N&ndsp=18
Ten owad mnie dosyć zafascynował i chciałbym się dowiedzieć czy ktoś wie gdzie można o nim poczytać po polsku?
- Adam Larysz
- Posty: 2133
- Rejestracja: wtorek, 3 lutego 2004, 11:43
- Lokalizacja: Mysłowice/Bytom
- Kontakt:
Re: Dziwny owad...
Coś mi tu nie gra, jeśli to był żupałkowaty, to wątpię, żeby brzęczał - wprawdzie nie spotkałem tego w naturze, ale to krewniak np. mrówkolwa, a czy ktoś widział kiedyś brzęczącego mrówkolwa????Szerszen86 pisze:Z tego co pamietam był dosyć natrętny i dosyć głosno brzęczał.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: czwartek, 17 lipca 2008, 01:05
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Dziwny owad...
Brzęczał dosyć niskim "suchym" dźwiękiem i wtedy co go widziałem to niezbyt chetnie latał (czesto siadał na trawie)Adam Larysz pisze:Coś mi tu nie gra, jeśli to był żupałkowaty, to wątpię, żeby brzęczał - wprawdzie nie spotkałem tego w naturze, ale to krewniak np. mrówkolwa, a czy ktoś widział kiedyś brzęczącego mrówkolwa????Szerszen86 pisze:Z tego co pamietam był dosyć natrętny i dosyć głosno brzęczał.
Jeżeli ten owad na drugim zdjeciu gryzie tzn. przecina skórę a nie brzęczy to musiał być brzęk jakiegoś innego owada ale jestem w 99% przekonany że to on brzęczał.
Tylko jednego sobie nie mogę przypomnieć czy miał czułki, byłbym skłonny powiedzieć ze nie ale nie jestem przekonany wiec proszę się tym nie sugerować no chyba że istnieje owad który wygląda jak ten z 2-go zdjecia a nie ma czułek:)
- Jacek Kurzawa
- Posty: 9495
- Rejestracja: poniedziałek, 2 lutego 2004, 19:35
- UTM: DC30
- Specjalność: Cerambycidae
- profil zainteresowan: Muzyka informatyka makrofotografia
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Podziękował(-a): 4 times
- Podziękowano: 1 time
- Kontakt:
Podaj dokładną lokalizację łączki, poligonu, opisz teren przylegający do niej (górzysty, woda, zbocza, piachy, sosna? Jak to wszystko razem wygląda? Jakie inne owady tam spotykałeś?
Ascalaphidae nie brzęczą, ale doskonale latają. Obserwowalem okazy bardzo żwawo latające wieczorem w Bułgarii. To coś czego w Polsce nie da się zobaczyć - to bardzo dobrze i dosc charakterystycznie latające stworzonka. Z upodobaniem siadają na trawach. Polują zdaje się na przelatujące owady.
Z bliska mogłeś usłyszeć furkot skrzydeł.
Na poligonie w Nowej Dębie pospolite są takie owady, które gdzie indziej uważane są za bardzo rzadkie. Poligony to bardzo ciekawe biotopy.... suche, dzikie, zaorane, piaszcczyste i... niezbadane
Ascalaphidae nie brzęczą, ale doskonale latają. Obserwowalem okazy bardzo żwawo latające wieczorem w Bułgarii. To coś czego w Polsce nie da się zobaczyć - to bardzo dobrze i dosc charakterystycznie latające stworzonka. Z upodobaniem siadają na trawach. Polują zdaje się na przelatujące owady.
Z bliska mogłeś usłyszeć furkot skrzydeł.
Na poligonie w Nowej Dębie pospolite są takie owady, które gdzie indziej uważane są za bardzo rzadkie. Poligony to bardzo ciekawe biotopy.... suche, dzikie, zaorane, piaszcczyste i... niezbadane
-
- Posty: 5
- Rejestracja: czwartek, 17 lipca 2008, 01:05
- Lokalizacja: Małopolska
O Okonku można poczytać na: http://pl.wikipedia.org/wiki/Okonek wtedy jak tam byłem było bardzo gorąco. Okolica była można powiedzieć dzika (wysokie trawy,stare drzewa itp:)), teren był dosyć piaszczysty o ile się orietuje raczej tam nie było żadnej rzeki ani jeziora.
Mam zasadnicze pytanie - czy owady z rodziny Ascalaphidae gryzą?
W poprzednim poście piszac "suchy" dźwięk, właśnie o to określenie mi chodziło - furkot:)Z bliska mogłeś usłyszeć furkot skrzydeł.
Mam zasadnicze pytanie - czy owady z rodziny Ascalaphidae gryzą?
-
- Posty: 727
- Rejestracja: czwartek, 22 stycznia 2009, 20:00
- UTM: XR86
- Specjalność: Depressariidae
- Lokalizacja: Pielgrzymów/Góry Opawskie
- Podziękowano: 1 time
Nie wiem co to mógł być za owad, ale żupałka bym wykluczył, niemal na pewno. Prawdopodobieństwo występowania Libelloides macaronius (właściwie jedyny, realnie możliwy gatunek w Polsce), tak daleko na północy Europy jest znikome. Dość powiedzieć, że gatunek ten nigdy nie został stwierdzony w powojennych granicach (podawany był tylko ogólnie z dawnej Galicji), choć znalazł się w najnowszym wykazie krajowych sieciarek! Ascalaphidae polują aktywnie na gorzej od siebie latające owady, np. motyle, jednak nie gryzą ludzi tak jak niektóre błonkówki, czy muchówki. Mają relatywnie drobny aparat gębowy i nie mogłyby zadać takiej ranki, o której napisałeś. Żupałki nie "brzęczą", choć jak zauważył Jacek mogą zaszeleścić skrzydłami, na pewno nie są "natrętne" (przeciwnie są płochliwe i trzymają się na dystans, przez co niełatwo je złapać) i właściwie nie są "kolorowe", bo blado-żółte, z czarnymi wstawkami.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post