Typhoeus w grudniu

Jeśli chcesz się podzielić swoimi obserwacjami i połowami terenowymi na bieżąco to tutaj. Być może ktoś właśnie w Polsce również złowił to samo... Dobre miejsce na wymianę obserwacji w sezonie.
Awatar użytkownika
Rafał SZCZECIN
Posty: 1625
Rejestracja: sobota, 31 stycznia 2009, 21:34
Specjalność: Ogólnie poznawczo
profil zainteresowan: karate oraz gitara klasyczna
Lokalizacja: Szczecin

Typhoeus w grudniu

Post autor: Rafał SZCZECIN »

wczoraj zauważyłem żywego pięknego samca bycznika Typhoeus typhaeus. chyba świeżo wylęgły -nie wytarty. Piach w lesie sosnowym.ten grudzień go chyba zamylił. Szczecin.
Awatar użytkownika
Rafał Celadyn
Posty: 7254
Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
UTM: CA-95
Lokalizacja: Młoszowa
Kontakt:

Re: Typhoeus w grudniu

Post autor: Rafał Celadyn »

...a fotkę zrobiłeś Rafale ?Mam "misje" z tym gatunkiem od ponad roku i bez efektów ,widocznie miejsca ,w których bywam, są przez niego omijane z daleka :( ,drogowskaz mu może jakiś postaw na południe.... :mrgreen: .No i każdy spotkany tyfeusz jest chętnie przeze mnie oglądany :ok: .
:papa:
Rafał
L. Borowiec
Posty: 970
Rejestracja: wtorek, 25 maja 2004, 13:36

Re: Typhoeus w grudniu

Post autor: L. Borowiec »

Rafale, im bardziej zapyziała drągowina sosnowa na piachu, w którą by się nie zapędził żaden rasowy entomolog, tym większa szansa spotkania tego gatunku. Pamiętam jak biegałem po borach sosnowych w okolicy Milicza aby dopaść ten gatunek i bez rezultatu. Jednego roku w tej samej okolicy poszedłem skrótem do samochodu przez taką posadzoną w rządek niską drągowinę sosnową, praktycznie bez runa, same patyki i piach i złapałem kilkanaście sztuk. Potem to się sprawdzało w wielu różnych miejscach. Chyba szło o to, że w tych niskopiennych ale gęstych sośniakach chętnie kryły się kopytne bo było dużo odchodów i to zwabiało żuki.
Awatar użytkownika
Rafał Celadyn
Posty: 7254
Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
UTM: CA-95
Lokalizacja: Młoszowa
Kontakt:

Re: Typhoeus w grudniu

Post autor: Rafał Celadyn »

...Dzięki! :ok: ,przeprowadziłem już wywiad środowiskowy jakiś czas temu :arrow: viewtopic.php?f=49&t=25152&hilit=Typhoeus ,a P.Błędowską przeczesałem dosyć dokładnie...chociaż ten fragment :arrow:
Lech Borowiec pisze: im bardziej zapyziała drągowina sosnowa na piachu, w którą by się nie zapędził żaden rasowy entomolog, tym większa szansa spotkania tego gatunku
zasiał we mnie wątpliwości i nadzieje ,że mogłem coś przeoczyć...i chyba mam wizje... :mrgreen:... tej miejscówki :ok: .
Z drugiej strony nawet po wpisach na forum widać, że trzyma się bardziej zachodniej połaci naszego pięknego kraju...Jeśli gdzieś się ukrył ,to go znajdę tej wiosny :ok: .
:hi:
Pozdrawiam
Rafał
Awatar użytkownika
Rafał SZCZECIN
Posty: 1625
Rejestracja: sobota, 31 stycznia 2009, 21:34
Specjalność: Ogólnie poznawczo
profil zainteresowan: karate oraz gitara klasyczna
Lokalizacja: Szczecin

Re: Typhoeus w grudniu

Post autor: Rafał SZCZECIN »

Nie miałem sumienia żeby go w Święta łapać, ale jak późną wiosną znajdę juz martwe sztuki to Ci Rafale chętnie wyśle.Ten okaz grzebał w piachu tuż tuż przy elewacji domu. Bez problemu znajduje je w młodych metrowej wysokości nasadzeniach sosnowch.Jeszcze w końcu zimy szukaj tam, gdzie są leżące odchody zajęcy.Tam też będą kopczyki z piasku to znak że to odpowiednie miejsce. Wkop w takie miejsca słoiki i wlej piwo. efekt po tygodniu murowany. Tak przynajmiej jest w Puszczy Wkrzańskiej w moim rejonie
Awatar użytkownika
Brachytron
Posty: 4411
Rejestracja: piątek, 18 lutego 2005, 01:39
Specjalność: Acu, Odo
profil zainteresowan: Jacek Wendzonka
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Typhoeus w grudniu

Post autor: Brachytron »

Do zimowego tematu, mam gdzieś zwłoki jakiejś kruszczycy zebranej z chodnika z lutego (z lat 90-tych).
Awatar użytkownika
Rafał Celadyn
Posty: 7254
Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
UTM: CA-95
Lokalizacja: Młoszowa
Kontakt:

Re: Typhoeus w grudniu

Post autor: Rafał Celadyn »

Rafał SZCZECIN pisze:Ten okaz grzebał w piachu tuż tuż przy elewacji domu. Bez problemu znajduje je w młodych metrowej wysokości nasadzeniach sosnowch.Jeszcze w końcu zimy szukaj tam, gdzie są leżące odchody zajęcy.Tam też będą kopczyki z piasku to znak że to odpowiednie miejsce. Wkop w takie miejsca słoiki i wlej piwo. efekt po tygodniu murowany. Tak przynajmiej jest w Puszczy Wkrzańskiej w moim rejonie
..no, u mnie jakoś nie chcą grzebać pod domem ;-) ,na kopczyki zwrócę uwagę tej wiosny(to chyba już! :P ).W tym roku po Waszych uwagach, juz było trochę późno...zobaczymy ,a parkę zawsze chętnie przyjmę, jednak kontakt oko w oko w terenie ,zrobiłby mi dzień...tak przy okazji, a jak wygląda sprawa z O.taurus...?U siebie nigdy nie spotkałem,widział go ktoś w pobliżu Krakowa/Katowic ?Co prawda mam kilka okazów dzieki uprzejmości Jacka Kalisiaka ,ale j/w ;-) .
Brachytron pisze:Do zimowego tematu, mam gdzieś zwłoki jakiejś kruszczycy zebranej z chodnika z lutego (z lat 90-tych).
Pamiętam ten luty, potem sypał śnieg jeszcze w maju :ap: ...
:papa:
Rafał
Awatar użytkownika
Rafał Celadyn
Posty: 7254
Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
UTM: CA-95
Lokalizacja: Młoszowa
Kontakt:

Re: Typhoeus w grudniu

Post autor: Rafał Celadyn »

Rafał Celadyn pisze: zwrócę uwagę tej wiosny(to chyba już! )
...jeszcze tak na szybk,o bo nie mam za dużo czasu żeby rozwijać temat ,ale byłem wczoraj w Dolinkach Krakowskich zlokalizować pewną sztolnię (ale o tym kiedyś ;-) ) ,wyprawa zakończyła się tylko połowicznym sukcesem, ale za to temperatura oscylowała koło 15 st.C ,biegacze w próchnie ganiały jak opętane...o innych znaleziskach napiszę, jak wszystko spreparuję i załatwię z modami ,żeby zmienili nazwę topiku o jaskiniach na bardziej ogólną(Dolinki Krakowskie ?),Brach da radę ? ;-)
:papa:
Rafał
Załączniki
1.JPG
1.JPG (133.89 KiB) Przejrzano 4169 razy
2.JPG
2.JPG (149.59 KiB) Przejrzano 4169 razy
3.JPG
3.JPG (150.97 KiB) Przejrzano 4169 razy
4.JPG
4.JPG (148.15 KiB) Przejrzano 4169 razy
Awatar użytkownika
Delog
Posty: 703
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 15:34
UTM: CA56
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Typhoeus w grudniu

Post autor: Delog »

Rafał Celadyn pisze:...Dzięki!  :ok: ,przeprowadziłem już wywiad środowiskowy  jakiś czas temu  :arrow: viewtopic.php?f=49&t=25152&hilit=Typhoeus ,a P.Błędowską  przeczesałem dosyć dokładnie...chociaż ten fragment  :arrow:
Lech Borowiec pisze: im bardziej zapyziała drągowina sosnowa na piachu, w którą by się nie zapędził żaden rasowy entomolog, tym większa szansa spotkania tego gatunku
zasiał we mnie wątpliwości i nadzieje ,że mogłem coś przeoczyć...i chyba mam wizje... :mrgreen:... tej miejscówki  :ok: .
Z drugiej strony nawet po wpisach na forum widać, że trzyma się bardziej zachodniej połaci naszego pięknego kraju...Jeśli gdzieś się ukrył ,to go znajdę tej wiosny  :ok: .
:hi:
Pozdrawiam
Rafał
Hej Rafale u nas go chyba nie ma. A jeśli występuje to lokalnie i nielicznie. Najbliższe chyba miejscówki pochodzą z Opolskiego.
2011/viewtopic.php?f=53&t=12178

Spotkałem go w Słowińskim PN. Co ciekawe był to początek lipca. Widziałem w sumie kilkadziesiąt osobników obu płci. Ciekaw jestem jak liczny jest na tym stanowisku (Smołdziński Las, bór chrobotkowy) w miesiącach optymalnych
;-)
Z postów na forum i artykułów wynika, że nie ma jednego typu habitatu. Czynnikiem krytycznym są kupy
Załączniki
DSC_5898.jpg
DSC_5898.jpg (111.7 KiB) Przejrzano 4035 razy
DSC_5984.jpg
DSC_5984.jpg (112.21 KiB) Przejrzano 4035 razy
DSC_6355.jpg
DSC_6355.jpg (122.12 KiB) Przejrzano 4035 razy
Awatar użytkownika
Rafał Celadyn
Posty: 7254
Rejestracja: poniedziałek, 18 czerwca 2007, 17:13
UTM: CA-95
Lokalizacja: Młoszowa
Kontakt:

Re: Typhoeus w grudniu

Post autor: Rafał Celadyn »

Delog pisze:Hej Rafale u nas go chyba nie ma
...nooo,też mam takie odczucie Pawełku,ale jednak coś mi mówi, że przy obecnych zawirowaniach klimatycznych i dziwnych rzeczach ,które pojawiają się na wiosce ,jest opcja ,że może gdzieś sobie łazi i zakopuje zajęcze bobki, żeby go było więcej! :rotfl: :P
(tak będzie bardziej po polsku :mrgreen: )
;-)
:papa:
Rafał
...no i zapomniałem dodać:foty jak zwykle piękne :ok:
Awatar użytkownika
Delog
Posty: 703
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 15:34
UTM: CA56
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Typhoeus w grudniu

Post autor: Delog »

Rafał Celadyn pisze:
Delog pisze:Hej Rafale u nas go chyba nie ma
...nooo,też mam takie odczucie Pawełku,ale jednak coś mi mówi, że przy obecnych zawirowaniach klimatycznych i dziwnych rzeczach ,które pojawiają się na wiosce ,jest opcja ,że może gdzieś sobie łazi i zakopuje zajęcze bobki, żeby go było więcej! :rotfl:   :P
(tak będzie bardziej po polsku :mrgreen: )
;-)
:papa:
Rafał
...no i zapomniałem dodać:foty jak zwykle piękne  :ok:
Może tak być, że bobki te i na naszym terenie znikają pod ziemią za sprawą rzeczonego stwora ;-)
Gdybym go szukał u nas, zacząłbym od okolic Siewierza, Żarek czy Jaworzna/ Bukowna. W Puszczy Dulowskiej (okolice Twojego "tyczowiska") podszyt jest zbyt gęsty. Wszystkie stanowiska w Słowińskim PN i na jego obrzeżach były mocno piaszczyste.

A co do zdjęć, stanowią czysty dokument, no może z wyjątkiem pierwszego. Jest to gatunek niezwykle trudny do fotografowania (ciemny i błyszczący) i mało ustawny (okropny łazik) a ja nie miałem do niego wystarczającej cierpliwości.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Aktualne obserwacje terenowe - chrząszcze”