Rośliny pokarmowe, złe oszacowanie i prośba o pomoc
Rośliny pokarmowe, złe oszacowanie i prośba o pomoc
Na początku cześć Wszystkim bo jest to mój pierwszy post.
Na przełomie X/XI rozpocząłem hodowlę Morpho Peleides z otrzymanych z zagranicy jajeczek. Starałem się jak najlepiej przygotować ale niestety jako początkujący nie uniknąłem błędów (o których pewno szerzej napiszę jak pokuszę się o jakiś raport ze zdjęciami). Jednym z nich jest to że niedoceniłem żarłoczności gąsienic w stadium L4. Przygotowane zawczasu 6 doniczek koniczyny pastewnej zostaną lada dzień wymiecione do czysta (obecnie 7 gąsienic) a poszukiwania koniczyny na okolicznych skwerach i łączkach (przedmieścia Krakowa) są bezowocne - wymrożona, nadgniła itp. Uderzyłem już do Ogrodu Botanicznego ale narazie nie mam od nich odpowiedzi... Stąd pytanie zawczasu, czy jest ktoś na forum z Małopolski, kto ma przypadkiem w doniczkach jakieś rośliny motylkowe ?
Pozdrawiam Wszyskich
Na przełomie X/XI rozpocząłem hodowlę Morpho Peleides z otrzymanych z zagranicy jajeczek. Starałem się jak najlepiej przygotować ale niestety jako początkujący nie uniknąłem błędów (o których pewno szerzej napiszę jak pokuszę się o jakiś raport ze zdjęciami). Jednym z nich jest to że niedoceniłem żarłoczności gąsienic w stadium L4. Przygotowane zawczasu 6 doniczek koniczyny pastewnej zostaną lada dzień wymiecione do czysta (obecnie 7 gąsienic) a poszukiwania koniczyny na okolicznych skwerach i łączkach (przedmieścia Krakowa) są bezowocne - wymrożona, nadgniła itp. Uderzyłem już do Ogrodu Botanicznego ale narazie nie mam od nich odpowiedzi... Stąd pytanie zawczasu, czy jest ktoś na forum z Małopolski, kto ma przypadkiem w doniczkach jakieś rośliny motylkowe ?
Pozdrawiam Wszyskich
- PawełB
- Posty: 1622
- Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
- Specjalność: Rhopalocera
- profil zainteresowan: Foto
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rośliny pokarmowe, złe oszacowanie i prośba o pomoc
proponuję wykopać dostępne kępy i postawić w doniczkach w cieple i z doświatleniem, w ciagu tygodnia pojawią się nowe listki
druga opcja: kupić nasiona koniczyny i wysiać w cieple na wacie (uwaga-nie zaprawiane !!). Niestety to "drobnonasienne" motylkowe o powolnym rozwoju
trzecia opcja-to samo z grochem /fasolą - jeśli akceptują je gąsienice - strączkowe o dużych nasionach szybko kiełkują i przybierają na masie.
Proponuję spowolnić rozwój i żerowanie gąsienic przez obniżenie im nieco temperatury (nie wiem jaka tolerancja) - doczekają nowego jedzonka
druga opcja: kupić nasiona koniczyny i wysiać w cieple na wacie (uwaga-nie zaprawiane !!). Niestety to "drobnonasienne" motylkowe o powolnym rozwoju
trzecia opcja-to samo z grochem /fasolą - jeśli akceptują je gąsienice - strączkowe o dużych nasionach szybko kiełkują i przybierają na masie.
Proponuję spowolnić rozwój i żerowanie gąsienic przez obniżenie im nieco temperatury (nie wiem jaka tolerancja) - doczekają nowego jedzonka
Re: Rośliny pokarmowe, złe oszacowanie i prośba o pomoc
Dzięki za szybką odpowiedź ! Dobry pomysł z tą temperaturą, od hodowcy, od którego mam jajeczka wiem, że spokojnie mogą egzystować przy +18, więc myślę, że czasowe +16 ich nie załatwi...
Co do wysiewu to już wysiałem i lampa też jest ale koniczyna chyba nie ma szans tak szybko urosnąć. Z tych o dużych nasionach wysiałem cieciorkę ale to dopiero siewki, potrzebują pewnie ze 2 tyg. pod lampą.
Właśnie przed chwilą przytargałem w miarę ładną kępę koniczyny ze skweru, trochę dziwnie na mnie patrzyli jak łaziłem po trawie z wielkim nożem (do wycięcia bryły korzeniowej)
Co do wysiewu to już wysiałem i lampa też jest ale koniczyna chyba nie ma szans tak szybko urosnąć. Z tych o dużych nasionach wysiałem cieciorkę ale to dopiero siewki, potrzebują pewnie ze 2 tyg. pod lampą.
Właśnie przed chwilą przytargałem w miarę ładną kępę koniczyny ze skweru, trochę dziwnie na mnie patrzyli jak łaziłem po trawie z wielkim nożem (do wycięcia bryły korzeniowej)
Re: Rośliny pokarmowe, złe oszacowanie i prośba o pomoc
kiedyś też hodowałem Morpho późną jesienia i rozwiązałem problem w taki sposób, że w październiku nazrywałem ze 2 kilogramy dorodnych liści koniczyny, upchałem ciasno w plastykowym pudełku i zamroziłem. Zapas na całą zimę! Innym praktykowanym sposobem jest zamykanie liści w próżniowych torebkach i przechowywanie w niskiej temperaturze (4-6 stopni), świeżość zachowuję nawet przez kilka miesięcy.
- PawełB
- Posty: 1622
- Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 16:15
- Specjalność: Rhopalocera
- profil zainteresowan: Foto
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rośliny pokarmowe, złe oszacowanie i prośba o pomoc
trzymanie liści w lodówce schłodzonych trudno dostępnych roślin żywicielskich to dobry sposób na przedłużenie ich trwałości, czesto sprawdza się też w wypadku roślin szybko więdnących po ścięciu, ale czy gąsienice chciały jeść zamrażane/rozmrażone liście? Przecież będą zupełnie "zmacerowane"Łukasz pisze:kiedyś też hodowałem Morpho późną jesienia i rozwiązałem problem w taki sposób, że w październiku nazrywałem ze 2 kilogramy dorodnych liści koniczyny, upchałem ciasno w plastykowym pudełku i zamroziłem. Zapas na całą zimę! Innym praktykowanym sposobem jest zamykanie liści w próżniowych torebkach i przechowywanie w niskiej temperaturze (4-6 stopni), świeżość zachowuję nawet przez kilka miesięcy.
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Re: Rośliny pokarmowe, złe oszacowanie i prośba o pomoc
Gąsienice M. peleides najlepiej żerują na różnych bobowatych np. robinia akacjowa lub liście orzecha ziemnego. Niestety w połowie grudnia nie sposób ich zdobyć. Muszę Cie dodatkowo zmartwić. Gąsienice tego motyla mają 6 stadiów, i dopiero w szóstym stają się naprawdę żarłoczne. Jeśli teraz są w 4-tym stadium, to czeka Cię co najmniej 3 tygodnie intensywnego karmienia nim zaczną się przepoczwarczać. Czarno to widzę, ale życzę powodzenia. W załączniku gąsienica szóstego stadium (może uda Ci sie którąś dohodować).
- Załączniki
-
-> Pokaż EXIFOriginal image recording time:2011:10:02 13:56:56Image taken on:niedziela, 2 października 2011, 11:56Focus length:6.3 mmShutter speed:1/320 SecF-number:f/4ISO speed rating:64Camera-model:DSC-H1
Re: Rośliny pokarmowe, złe oszacowanie i prośba o pomoc
Hmm, może coś pokręciłem ze stadiami... Załączam zdjęcie jednej z moich:
Dziś rano dostałem wiadomość z krakowskiego Ogrodu Botanicznego, wyrazili zgodę bym sobie coś uszczknął ze szklarni (mają jakieś egzotyczne bobowate) więc nadzieja na doprowadzenie hodowli do planowanego zakończenia znowu zaczyna być realna
W każdym razie w obecnym stadium żrą strasznie dużo, włącznie z łodygami.Dziś rano dostałem wiadomość z krakowskiego Ogrodu Botanicznego, wyrazili zgodę bym sobie coś uszczknął ze szklarni (mają jakieś egzotyczne bobowate) więc nadzieja na doprowadzenie hodowli do planowanego zakończenia znowu zaczyna być realna
Re: Rośliny pokarmowe, złe oszacowanie i prośba o pomoc
Dzięki uprzejmości dyr. Ogrodu Botanicznego UJ dostałem kilka gałęzi egzotycznych akacji. Gąsienice żerują na tych liściach ale zastanawia mnie fakt, że liście w porównaniu z koniczyną są dość sztywne, blaszkowate i ewidentnie nie ma w nich tyle wody. Czy ma ktoś doświadczenie w kwestii ewentualnej tolerancji układów pokarmowych gąsienic na tego typu różnice w wilgotności pokarmu ? Mam możliwość ponownego udania się do szklarni i wypróbowania innych Leguminosae ale nie chciałbym z drugiej strony za bardzo się naprzykrzać pracownikom Ogrodu Botanicznego ...
- Antek Kwiczala †
- Posty: 5707
- Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 14:29
- UTM: CA22
- Lokalizacja: Kaczyce
Re: Rośliny pokarmowe, złe oszacowanie i prośba o pomoc
Można by się nad tym zastanawiać, gdyby to były gąsienice pierwszego lub drugiego stadium. Ta z fotografii wyglada na L6 (wielkością), a skoro te listki je, to powinno być OK.
Co do zawartości wody w listkach, to groźniejsze byłoby zbytnie nawodnienie - gąsienica jest wtedy zmuszona do wydalania nadmiaru wody (nadmiernie wilgotne odchody). Jeśli uważasz, że listki są zbyt suche, można zwiększyć wilgotność powietrza w hodowlarce.
Co do zawartości wody w listkach, to groźniejsze byłoby zbytnie nawodnienie - gąsienica jest wtedy zmuszona do wydalania nadmiaru wody (nadmiernie wilgotne odchody). Jeśli uważasz, że listki są zbyt suche, można zwiększyć wilgotność powietrza w hodowlarce.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
- 0 Odpowiedzi
- 510 Odsłony
-
Ostatni post autor: wnd
-
-
- 0 Odpowiedzi
- 620 Odsłony
-
Ostatni post autor: Witold2
-
- 5 Odpowiedzi
- 1472 Odsłony
-
Ostatni post autor: Rafał Celadyn
-
- 4 Odpowiedzi
- 784 Odsłony
-
Ostatni post autor: Rafał Celadyn
-
- 5 Odpowiedzi
- 1415 Odsłony
-
Ostatni post autor: Dominika+Jurek Radwańscy